Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress
Wiadomo dlaczego... rzucajcie propozcyje kiedy... prosba oby nie weekend, milo by bylo gdyby odbylo sie w okolicach poludnia, termin mi bez roznicy... przypominam ze Rawd juz zrezygnowal nie czekajac na nastepce wiec szefem teraz jest szpon...
nie jestem za tym zeby sama rada decydowala o mianowaniu nowego szefa- tylko wszyscy orgowie, wiadomo dlaczego:)
zrobmy ankiete niech ci krorzy chca byc kandydatami to powiedza i jazda
No niestety na to wychodzi, ze jestem... Moim zdaniem chora sytuacja, ktora trzeba jak najszybciej zmienic, bo szef oddalony 450 km od miejsca imprezy to jakas paranoja ...
Ja proponuje termin w poniedzialek o dowolnej godzinie... Naprawde mi wsio rawno, jakiej...
ja bym raczej proponowal wolne wybory, ale wlasnie to chce aby ustalila rada, niech zadecyduje nowy przewodniczacy czyli szpon...
Wedlug mnie - im wiecej glosow tym lepiej, wiec niech glosuja wszyscy orgowie. WSP nie glosuje... Daltego glosujemy na spotkaniu na czacie. Ewentualnie, jak kogos nie bedzie przyjmuje glosy na GG ... Dodatkowa nalegalbym, zeby nowym szefem zostal ktos z Stargardu!
poczekaj poczekaj ale mi nie o glosowanie chodzilo tylko wlasnie o jego wyglad, oczywiscie ze glosowac by mieli wszysyc orgowie, mi tylko chodzi o ustalenie na razie jak wybory maja wygladac... chyba ze glosujemy na pale... moze niech ktos jeszcze sie wypowie kto mnie rozumie
S³uchajcie, ja naprawdê wiem swoje i twierdzê, ¿e nie ma innej mo¿liwo¶ci jak szefostwo Smoka lub zostanie na stanowisku Rawdana. Ja jestem za tym drugim, ale po uporaniu siê z pewnymi problemami, ale o tym pó¼niej.
Nie ma innego kandydata niz smoq jezeli szef ma byc ze Stargardu...
fajnie ze macie zdanie ale moze jednak ustalimy to spotkanie rady i tam sie nimi podzielicie? w koncu chyba po cos ustaliismy rade nie? a jesli uwazacie ze jest ona niepotrzebna to trzeba ja rozwiazac...
Dobra. Pos³uchajcie mnie jeszcze...
Wczoraj przez ca³y dzieñ mia³em zajebistego kaca (szczegó³ów jego przebiegu nie podam) i przez ca³y ten czas my¶la³em sobie o wszystkim co by³o, jak przesz³o i o mojej decyzji. Byæ mo¿e i chcia³bym dalej jednak pozostaæ szefem ale nie mo¿e to byæ na takich warunkach jak by³o do tej pory. Po za tym postanowi³em ¿e muszê podj±æ próbê zerwania z alkoholem - albo przynajmniej przestaæ codziennie siê upijaæ. Mam nadziejê ¿e w jakikolwiek sposób, jak tylko mo¿ecie i je¶li chcecie, pomo¿ecie mi siê z tego wyci±gn±æ - jednym s³owem: niech nikt z was nie zaprasza mnie na piwo i je¶li mogê ekipê z któr± bywam w SS na spotkaniach w OT i na których bêde bywa³ prosiæ o co¶ to proszê was bardzo: nie bierzcie ze sob± alkoholu i nie róbcie mi smaku - mówiê serio i przepraszam ¿e proszê was o to ¿eby¶cie sami nie mogli siê rozs±dnie napiæ tylko dlatego ¿e wasz szef (by³y ale prosi o mo¿liwo¶æ powrotu) nie zna umiaru.
Je¶li chodzi o moje zachowanie i wypowiedzi po konwencie oraz podjêt± chyba zbyt pochopnie decyzjê to chyba co niektórzy z was maj± racjê: ja na serio by³em wyczerpany tym wszystkim. Najpierw jakie¶ 4 miesi±ce prac terenowych, pierdolonej papierkowej roboty a nastêpnie ogromny, kilkudniowy ³adunek stresu który po prostu mnie wykoñczy³ - w³a¶nie dlatego nie mia³em ju¿ do¶æ energii któr± móg³bym spo¿ytkowaæ na dalsze motywowanie waszych dzia³añ. Przepraszam was za to. Wiecie jak to jest? Na poprzednim konie ludzi by³o mniej, to by³ debiut i potrafi³em sobie trochê rzeczy wybaczyæ bo uwa¿a³em ¿e jako nowicjusz w takiej dziedzinie mam prawo do b³êdów. Tym razem ju¿ nowicjuszem nie by³em - tym razem je¶li kto¶ by do mnie podszed³ ze zlotowiczów i powiedzia³ ¿e jest chujnia, ¿e co to wogóle ma byæ itd. - wtedy niestety bym sobie tego nie wybaczy³ - na szczê¶cie tego nie by³o - przynajmniej nie pamiêtam. Strasznym stresem by³ dla mnie ten numer STBS'u i dopierdalanie siê do mnie policji - chocia¿ sam sobie jestem za to winny.
Je¿eli mogê wróciæ to po pierwsze przebudowa naszej organizacji jest niestety konieczna. Po za tym wybaczcie, ale to w³a¶nie odpowiadanie za wszystko jest tym co mnie totalnie wypompowa³o - wie¿cie mi ¿e to stres gdy odpowiadasz za ¿ycie i zdrowie 100 ludzi a oprócz tego za to czy im siê podoba. Ja wiem ¿e ka¿dy z was równie¿ czu³ siê odpowiedzialny ale niestety prawda jest taka ¿e po pierwsze cywilno-prawnie odpowiada³em ja, a je¶li chodzi o podobactwo to tyry niestety te¿ by³yby na mnie. Dlatego te¿ je¶li mam wróciæ to oczekujê prawdziwego podzia³u odpowiedzialno¶ci - w obydwu kwestiach o których wspomnia³em. Po pierwsze: nie chcê podpisywaæ siê pod wszystkimi dokumentami jakie trzeba za³atwiæ (przynajmniej nie sam a podpisaæ siê mo¿e kilka osób!), po drugie, chcê ¿eby odpowiedzialno¶æ za przebieg programu równie¿ nie le¿a³a tylko na mojej osobie, po trzecie - nale¿y ponownie stworzyæ now± strukturê naszej ekipy (mam pewien plan je¶li pozwolicie), który bêdzie uwzglêdnia³ np. odpowiedzialno¶æ za marketing, za sanitariat, za dostawy, za finanse - to trzeba pozmieniaæ.
Skoñczy³em i czekam na wasz± odpowied¼...
Ja w dalszym ciagu opowiadam sie za formalna organizacja, ktora zarzadzal by zarzad a co za tym idzie zarzad by odpowiadal za wszystko. Inaczej zorganizowac sie tego nie da. Jezeli chcemy sie rozwijac to musimy sie prawnie zrzeszyc, bo na zasadzie : jeden frajer bierze odpowiedzialnosc, my sie bawimy, duzo juz sie nie osiagnie...
Równie¿ nie podoba mi sie obecny podzial sekcji, który w zasadzie w organizacji nie ma zadnego pokrycia. Powinny byc sekcje, ale nie powinny grupowac osob powiazanych fabularnie ze soba, a tych co maja wspolne obowiazki przed zlotem.
czyli kwestia rady ktora powolalismy jakis rok temu nadal pozostawalby aktualna, rawd ciesze sie ze w koncu cos do ciebie dotarlo mam nadzieje ze moje pierdolenie chociaz troche ci pomoze ale nie opuszcze cie jak tego potrzebujesz... co do organizacji tez jestem zdania ze nalezy ja nieco zmienic, ale przede wszystkim wspolpraca jest ogniwem ktore w tym roku nawalilo, przy okazji chcialem powiedziec ze dzisiaj napisze podsumowanie prac OR na tej tablicy i prosze o przeczytanie i wypowiedzi, co do planow itd. propozycja moja jest taka zeby rada zebrala sie w starym skladzie, trzeba ustalic wiele rzeczy i dobrze jest to zrobic na goraco, mysle ze musimy w koncu pomyslec nad naszym statusem i takich tam, ale do tego trzeba dzialania, trzeba sie wygadac co kto jak bo inaczej niczego nie naprawimy...
Rawdan. Dobrze gadasz. My¶le, ¿e wszyscy siê zgodzimy, ¿e zostaæ powinnine¶. O gigantycznej odpowiedzialno¶ci wspomina³em wiele razy ju¿ podczas zlotu. Uwa¿am, ¿e parê osób powinno j±wiz±¶æ na siebie i podzieliæ. Ju¿ w tym roku ca³y program le¿a³ na Marteenezie i mnie i je¿eli co¶ posz³o nie tak to jest to tylko i wy³±cznie nasza wina. Za finanse odpowiadali Zocik i Zwoniu a przez ich rêcê przechodzi³y ju¿ sumy nie tylko trzy ale i cztero cyfrowe. Niemniej jednak g³ówny cie¿ar le¿a³ dalej na Tobie Rawdan. Moim zdaniem powinnien zmieniæ siê nie g³ówno dowodz±cy ale jego zastêpca. Szpon niestety nie sprawdzi³ siê w tej roli i nie sta³ siê filarem na którym móg³by¶ siê oprzeæ. Mo¿e takich zastêpców powinno byæ dwóch? Mo¿e trzech, ale powinni byæ to ludzie, którzy wiedz± wszystko i potrafi± odpowiedzieæ na ka¿de pytanie. Ci te¿ ludzie wzieli by razem z Tob± odpowiedzialno¶æ za impreze.
Czechu. Mówi³em to ju¿ dwa razy powiem trzeci - nie utrudniajmy sobie roboty. Odpowiedzialno¶æ i tak spadnie na te same osoby a bêdziemy mieæ 3 razy wiêcej pracy! Zreszt± napisanie statutu stowarzyszenia to pó³ roku pracy chyba, ¿e mamy jakiego¶ znajomego prawnika... Wiem, bo jestem w stowaryszeniu i próbujemy statut zrobiæ i mimo, ¿e mamy wspracie prawników to idzie jak koñ pod górê.
Podzia³ na sekcje fabularne i te nie fabularne ju¿ egzystuje. Nie by³o osób przydzielonych do kasy ale i te siê szybko znalaz³y. Wszystko jako¶ dzia³a³o, no prawie wszystko bo Raidersi w mie¶cie oparli siê na wsparciu, ale w przysz³ym roku nale¿a³o by rozgraniczyæ fabularke od normalnych spraw. Pozatym te seksje grupuj± ludzi o tych samych obowi±zkach.
Kemer : mowi³e¶ 3 razy, ale ani razu nie poda³es konkretów, zdaje sobie sprawê, ¿e bêdzie du¿o wiêcej roboty, ale korzy¶ci jakie by z tego p³ynê³y by³y by du¿o wiêksze. Je¿eli chodzi o statut, to moja mama prawnikiem nie jest, ani ¿adnym innym pracownikiem administracyjnym, a statut napisa³a z pomoc± paru osób, które maj± takie same do¶wiadczenie jak i ona. Statut to i tak w wiekszo¶ci te same formu³ki o trybie powo³ywania i odwo³ywania prezesa itp.
Je¿eli chodzi o sekcje, to uwa¿am, ¿e zorganizowanie np. Caravan, nie jest czym¶ tak pracochlonnym, aby pracowaæ nad tym ca³y rok i niczym innym siê nie zajmowaæ. Chodzi mi o to by podzia³ orgów by³ fabularny i organizacyjny.
To jest bullshit Czechu. Znam wiele stowarzyszeñ które pad³y przez gówniany statut. ¬le napisany statut mo¿e sprawiæ, ¿e przez jedn± osobê wypierdzieli nam siê ca³e stowarzyszenie. Sk±d wiesz, ¿e za rok kto¶ siê ¶miertelnie nie obrazi i niestaerdzi pierdole was i sobie ide? A przyokazji nabrudzi nam jak jasna cholera. Pozatym, ¿e za³o¿yæ stowarzyszenie potrzebujesz 15 osób. 15 osób które maj± na nie wp³yw po przez wybór Zarz±du. Pozatym takie stowarzyszenie nie mog³o by sobie daæ 250 z³otych na konto bo musia³o by byæ non profit bo profitable kosztowa³o by nas jakie¶ 500 z³otych. A to oznacza,¿e musiliby¶my rozliczyæ siê co do grosza. Pozatym wszystkie te rozpiski z akredytacj± musia³ by byæ oficjalne i musiliby¶my rozliczaæ siê z kas± przed pañstwem. ¯e ju¿ nie wspomne o tym, ¿e organziacja imprezy przez stowarszyszenie jest o wiele bardziej czasoch³onna, poniwa¿ odpowiedzialno¶æ za impreze bierze stowarzyszenie a te musi prawnie przedstawiæ powody imp[rezy i tak dalej. Jednym s³owem NIE.
hehe panowie sie chyba troche zagalopowaliscie, mi nie chodzilo o stowarzyszenie jako takie (znaczy sie osobowosc prawna) raczej no nasze wew. tzn zeby nasz klan OoO stal sie prawdziwa organizacja, ktora ma swoja rade, swoj status, prezesa i jego zastepcow... poza tym przypominam ze klotnia do niczego nie dojdziemy so keep smiling
W ka¿dej nieformalnej grupie musi byæ przywódca, który potem co¶ organizuje i ponosi sam za to odpowiedzialno¶æ. Poprostu je¿eli zostaniemy przy tym co jest, sytuacja nie ulegnie zmianie i Rawdan, czy kto¶ inny w dalszym ci±gu bêdzie odpowiada³ za wszystko ca³kowicie. Ja moge zamówiæ Toi-Toi'e i siê pod nich podpisaæ, no ale chyba nikt mi nie powie ¿e dziêki temu g³ówny ORG bêdzie móg³ spaæ spokojnie.
Wszystko zale¿y od odpowiedniego podej¶cia i zaanga¿owania. IMHO jedyn± mozliwo¶cia do sprawienia by ka¿dy z nas by³ du¿o bardziej odpowiedzialny za swoja pracê jest sformalizowanie tego ca³ego wszystkiego...
Koszt stowarzyszenia jest do¶æ spory bo sama rejestracja w s±dzie wynosi 800 z³ (przynajmniej tak by³o kiedy¶). Co do ilo¶ci osób to samych orgów jest chyba 13, wiêc to nie by³by du¿y problem.
Du¿o wiêcej roboty i rozliczanie siê co do grosza, oczywi¶cie jest problemem, ale wg mnie zmobilizowa³o by to nas do nieco bardziej profesjonalnego podejscia do ca³ej sprawy...
Chcia³bym jeszcze poznaæ zdanie i argumenty innych orgów.
Ps. Nikt sie tutaj nie k³oci a przynajmniej ja
Szpon ja nie mówie, ¿e ¼le zrobi³e¶. Stwierdzi³êm jedynie fakt, ¿e podpor± dla Rawdana nie by³e¶.
Czechu profesjonalizm a utrudnianie sobi zycia to dwie ró¿ne rzeczy. Stowarzysznie nie da nam pow³oki ochronnej tylko wiêcej zmartwieñ. W tym roku zost±³o nam nadropogramo oko³o 450 z³otych. 200 z³otych wydali¶my na impreze after party a 250 zosta³o na koñcie. Gdby¶my byli sotwarszyeniem to te 450 z³otych musiliby¶my wydaæ na... mmm... sieroty? Albo na co¶ w stylu ³opata, taczka etc. ¿eby¶my mogli w rozliczeniu to wpisaæ.
Popieram Widga. Powinni¶my siê lepiej zorganizowac wewnêtrznie a nie zewnêtrznie. Co z tego, ¿e bêdzie stowarszyenie, zarz±d etc. jak wewnêtrzna organizacja dalej bêdzie kuleæ i jeszcze bêdzie mia³a wiêcej zobowi±zañ, a odpowiedzialno¶æ o której by³a mowa tylko wzro¶nie bo trzeba bêdzie siê przejmowac, ¿eby wszystkie papierki siê zgadza³y bo inaczej zostaniemy pozwani do s±du za malwersacje pieniê¿ne i jeszcze pójdziemy siedzieæ...
Kemer i jego stara maja racje - stowarzyszenie nas zformalizuje i spowoduje, ¿e rozliczaæ bêdziemy siê ze skarbem pañstwa - a to bêdzie ju¿ tyle pierdylenia, ¿e nawet 5 Rawdanów sobie z tym nie poradzi.
Co do odpowiedzialno¶ci, to mo¿emy podpisywaæ imprezê podpisywaæ w kilka osób - na nastêpn± edycjê bêdê ju¿ prawnie odpowiedzialny, wiêc jakby co mo¿ecie na mnie liczyæ.
Kemer : nie rozumiem kompletnie dlaczego nie mielibysmy swobody w wydawaniu pieniedzy zarobionych przez stowarzyszenie przeciez nie te nadprogramowe 450 zl nie dostalismy od panstwa, ani w ramach zadnej innej dotacji sorry, ale cos Ci sie pomylilo w tym momencie Zgadzam sie ze az tak pelnej swobody miec nie bedziemy, ale jezeli bedziemy mieli ochote zorganizowac impreze za te pieniadze to nikt nam tego zabronic nie moze...inna sprawa gdybysmy wykraczali poza statutowe dzia³ania.
Dla mnie idealna sytuacja bylo by gdyby kazdy mial przydzielone konkretne obowiazki i dostawal za to pensje...ale wiadomo ze tak nie bedzie.
Czechu jak Ciebie s³ucham to dochodze do wniosku, ¿e Ty nie masz najmnijeszego pojêcia o dzia³niu stowarzyszenia. Uwierz mi na s³owo, siedze w tych pierdo³ach prawnych ju¿ prawie rok. Robimy statut w 3 osoby plus pomoc studentów prawa i jajco z tego wychodzi. Kiedy stowarzyszenie jest non profit to nie mo¿e zarabiaæ fizycznych pieniêdzy. Kiedy jest profitable to musi p³aciæ podatki i rozliczaæ siê z pañstwem. Aktualnie stowarzyszenie kosztuje 500 z³otych plus op³aty s±dowe.
EDIT Tych piniêdzy nie da³o siêchyba z Netto wyci±gn±c inaczej ni¿ przez zakupy.
Poniedzia³ek okej, ale w porach wieczornych - 20-21
Wiem jak dzia³a stowarzyszenie, bo moja mama zak³ada³a takie dwa i za ka¿dym razem kosztowa³o to du¿o pracy, ale siê udawa³o. Za³o¿yæ stowarzyszenie to piku¶, gorzej je prowadziæ.
W sumie mi nie zale¿y na stowarzyszeniu, podaje jedynie propozycje u³atwienia nam pracy i stworzenia dodatkowych mo¿liwo¶ci oraz rozmycia nieco odpowiedzialno¶ci, aby znowu Rawdan nie musia³ za wszystko odpowiadaæ, bo jak ju¿ wcze¶niej napisa³em, nie wiem czy kilka przypadkowych osób mo¿e wzi±¼æ odpowiedzialno¶æ za przebieg imprezy. Odpowiedzialno¶æ za Toi-Toi'a to ¿adna odpowiedzialno¶æ...
shit to by oznaczalo ze musze wpasc do pracy, ale odstosuje sie czekam na konkretny termin i godzine... a wogole to :cenzura:... skad pomysl zawiazania organizacji? co on mialby niby pomoc? to co piszesz czechu jest dowodem na zagmatwanie sprawy, podaj jakies korzysci...
- dzia³alno¶æ gospodarcza (musze pisaæ, ze wtedy sprzedajemy ró¿ne rzeczy i legalnie na tym zarabiamy i mamy du¿o wiêksze mo¿liwo¶ci zwiazane z pozyskiwaniem piniêdzy na samym zlocie ?) - rozmycie nieco odpowiedzialno¶ci nie na g³ównego orga a na zarz±d stowarzyszenia - zupe³nie inaczej patrz± sponsorzy na tego typu organizacje, bo je¿eli komu¶ chce siê bawiæ w zakladanie stowarzyszeñ to znaczy ze podchodzi do sprawy powa¿nie i warto w niego inwestowaæ - mo¿liwo¶æ pozyskiwania pieniêdzy publicznych - jest naprawdê sporo ró¿nych programów, ale nikt nie da kasy do rêki prywatnej osobie - stowarzyszenie zmobilizowa³o by nas do jakiej¶ wiêkszej pracy, bo nasze dzia³ania nie musia³y by siê jedynie ograniczaæ do organizacji OT.
Wiêcej mi narazie do g³owy nie przychodzi.
Pod organizacj± imprezy mo¿e siê podpisaæ nawet 10 osób - pani Onderek mi o tym powiedzia³a ju¿ przed 1 Oldtown - tylko ci którzy wtedy byli ze mn± w tej sprawie w UM, albo na chwilê og³uchli, albo stracili potem pamiêæ albo zwyczajnie nie mieli do¶æ jaj ¿eby pod¼wigaæ to razem ze mn±. A wtedy, prosiæ siê was o to nie chcia³em bo jeszcze nie wiedzia³em na co siê decydujê.
Je¶li chodzi o podzia³ odpowiedzialno¶ci to w³a¶nie uwa¿am ¿e odpowiedzialno¶æ za Toi Toi'a to równie¿ odpowiedzialno¶æ. W³a¶nie z powodu tej¿e odpowiedzialno¶ci Czechu, musia³e¶ ty a nie ja jechaæ do STBS - bo toie by³y na mnie i musia³em czekaæ a¿ przyjad±. Dlatego oczekujê np. ¿e kto¶ we¼mie na siebie toi'e, kto¶ we¼mie na siebie beczkowóz, a np. w kilka osób podpisujemy siê pod imprez± - naturalnie w miarê technicznych mo¿liwo¶ci - nie bêdziemy przecie¿ bawiæ siê w wysy³anie podania do Widget'a, Szpon'a itd. ¿eby tylko siê ch³opaki pod nim podpisali ale Stargardzianie i Szczecinianie mog± siê przecie¿ podpisaæ.
Jeszcze nie wiem jak sprawa ma siê z opini± policji ale nie problem siê zapytaæ. Podzia³ odpowiedzialno¶ci to dla mnie równie¿ np. zajêcie siê koordynacj± programu. Przyda³aby siê osoba która bêdzie czuwaæ nad ¶ciganiem prelegentów, konkursentów i innych podstawowych atrakcji a ja mogê czuwaæ nad prac± tej¿e osoby. Po za tym, je¶li chodzi o scenki - chcia³bym wprowadziæ kogo¶ w rodzaju "kierownika planu" - osoby która bêdzie pilnowaæ czasu i przygotowania ekip odgrywaj±cych scenki oraz s³u¿yæ im pomoc±. Od razu rzucam propozycjê: w przypadku koordynatora programu proponujê albo Kemera albo martEEneza - poniewa¿ jestem ogólnie, mimo kilku niedoci±gnieæ bardzo zadowolony z ich pracy w tej materii. W przypadku drugiego stanowiska - ja jako szef mogê siê tym zajmowaæ a reszte czasu po¿ytkowaæ na albo pomoc pozosta³ym "odpowiedzialnym" (w cudzys³owiu ¿eby podkre¶liæ ¿e chodzi mi o osoby które bior± co¶ na siebie - ¿adna ironia - serio!) w ich robocie ale nie tak ¿ebym ich t± robotê mia³ ca³kowicie na g³owie - no chyba ¿e trzeba improwizowaæ.
Dok³adnie tak jak coniektórzy tutaj pisz±, nasza grupa potrzebuje prawdziwej organizacji i nowej, dobrze dzia³aj±cej struktury bez niepotrzebnej, komplikuj±cej sprawê, przesadnej biurokracji.
S³uchajcie, ja w poniedzia³ek jadê do Berlina, wsiadam w samolot i spadam. Tak wiêc proponujê zrobiæ spotkanie albo jutro albo ewentualnie w niedzielê - najlepiej rano - godzina 10.
Je¿eli pozwolicie mogê przygotowaæ prosty dokument-projekt-zal±¿kê jak bym sobie to wyobra¿a³ wszystko, przedstawiæ go wam i zostawiæ go wam na ca³y sierpieñ kiedy to bêdê nieobecny, chocia¿ wola³bym ¿eby wszyscy zrobili sobie przerwê do 1 wrze¶nia.
@Szpon - Szponie, my¶lê ¿e Kemer nie mia³ do ciebie pretencji tylko podkre¶li³ fakt i¿ rzeczywi¶cie nie mog³e¶ byæ moim filarem ale nie s±dzê ¿eby on ciê o to obwinia³ bo to nie jest twoja wina - przynajmniej moim zdaniem - tak po prostu wysz³o ¿e zadanie którego siê podj±³e¶ uniemo¿liwi³o ci pomaganie mi ale to nie oznacza ¿e co¶ zjeba³e¶ - jest ok.
to teraz ja:
ad1 dzialanosc gospodarcza... wiesz co sie z tym wiaze? koszty zajebiste to raz, dwa ksiegowosc, trzy koszty, cztery biurokracja, pracuje w ksiegowosci mam za soba niejedna przeprawe z rejestrowaniem oznych dzialanosci, uwierz mi nikt sie w to nie bedzie bawil
ad 2 jakby 1 bylo malo Prezes Zarzadu nigdy nie jest zwolniony od odpowiedzialnosci, to on ew. pelnomocnik/prokurent podpisuje sie pod wszystkim, odpowiedzialnosc jest taka sama, o ile nie wieksza...
ad3 Sponsorzy ktorych mozemy zainteresowac nasza dzialalnoscia nie chca machania swistkow przed oczami, oni chca wynikow naszej dzialalnosci, im glosniej o nas tym glosniej o nich (stara zasada marketingowa)
ad 4 hehe chcialbym zeby to bylo takie proste jak ci sie wydaje... majac srednia firme pozyskanie funduszy jest trudne, co do nas.. nie mamy terenu na wlasnosc... zarabiamy 450 zl rocznie (bez firmy, inaczej jeszcze podatki zusy i takie tam, bo jak wiadomo czlonkowie zarzadu musza otrzyywac wynagrodzenie i takie tam)
ad 5 do tego nie trzeba stowarzyszenia, my mamy to bez tego, udalo mi sie to odkryc po zlocie juz niestety, le o tym pozniej
finisz
Nie wiem czy Boby s± stowarzyszeniem - czy maj± osobowo¶æ prawn± - ale oni s± np. przyk³adem dobrego zorganizowania.
Stowarzyszenie to bardzo powa¿ny krok i tylko rzuci³em jego propozycje, je¿eli da siê bez tego wszystko zrobiæ i je¿eli bêdzie to sprawnie funkcjonowaæ to bêdzie super na prawde Poprostu to byla tylko moja propozycja.
A z tymi Toi-Toi'ami to chodzi³o mi o to ¿e odpowiedzialno¶æ za nie nie wi±¿e siê praktycznie z ¿adnym stresem, bo co im siê mo¿e staæ ?
czechu moze sie stac, zreszta jak ktos widzial moja akcje przy klopach to wie jak...
Je¶li bêdzie trzeba gdzie¶ machn±æ podpis swój to mogê (w pa¼dzierniku koñczê 18). Od razu zapowiadam, ¿e na spotkaniu mnie nie bêdzie... chwilowo nie jestem w stanie my¶leæ. Nie pytajcie dlaczego.
Chodzi³o mi o to ze stres spowodowany odpowiedzialnoscia za Toi-Toi'e jest niezauwazalny przy stresie spowodowanym odpowiedzialnoscia za 100 osob na takiej imprezie...
Mi pasuje zawrono 10.00 jak i 20.00 w niedziele...
Robimy spotkanie jutro o 10 czy nie?
[przepraszam bardzo, spotkanie gdzie? f2c chat?]
Dla mnie termin jest raczej obojêtny, ale niech kto¶ co¶ zarz±dzi!
Wiec niedziela o 10.00 na czacie FC. Tylko nie mowic, ze termin nie odpowiada, bo mieliscie wystarczajaco duzo okazji, zeby jakis zaproponowac ...
http://fallout.emiasto.com.pl/chat.html
ok bede o ile nie zaspie
chcialbym prosic o umowienie spotkania rady, jest kilka spraw do obgadania i nie spotykjalismy sie dawno a big bad boss wrocil wiec jest to mozliwe, powiedzcie tylko kiedy
Mi w sumie obojêtnie.
Jesli ma byc w ten weekend to ustalmy date i godzine wczesniej, bo musze sepic kompa po znajomych w akademcu.
proponuje sob/niedz w godzinach popoludniowych (do poludnia mam w zwyczaju wypoczywac po imprezach)
ja bym wolal w tygodniu... w weekend raczej ciezko bedzie bo jade na uczelnie i nie wiem w jakich godzinach bede online :/
Dajcie znaæ parê dni wcze¶niej, ¿eby móg³ sobie ustaliæ terminarz zajêæ
Prosze tylko, ¿e nieodby³o siê w niedziele w godzianch od 11 do 12:30
Ja te¿ w sumie wolê w tygodniu (pewnie jak wiêkszo¶æ Kawalerii). Mo¿e w ten pi±tek po po³udniu jako¶?
Pi±tek 16:00?
Nie pasi mi. To moze jakos next week?
I co z tym spotkaniem rady? Szczerze mówi±c to wkur*** mnie, ¿e po³owa ORGów nie zagl±da tutaj, a jak zagl±da to i tak olewa wszystko. Wakacje siê skoñczy³y, trzeba dokoñczyæ reorganizacjê, podzieliæ siê zadaniami, ustaliæ plan dzia³ania na przysz³y rok i podsumowaæ kto jest ci±gle z nami a kto ma nas w dupie. Je¶li ja siê od kilku miesiêcy nie mogê doprosiæ wrzucenia na forum gazetki z OT to jak my mamy pracowaæ na czymkolwiek nowym? Niech ka¿dy ORG poda kiedy pracuje/uczy siê/imprezuje, wtedy wybierzemy wspólny termin i robimy spotkanie.
Do konca wmiesiac jestem zawalony uczlenia - potem bedzie troszke luzu. Jak dobrz epiojdzie to moze nawet wczesniej
Watki sledze na biezaco, nie wypowiadma sie bo nei chce pisac glupot - a ciezko mi osatnio na powaznie usiasc i pomyslec and sprawami dot OT. Zabrzmi brzydko ale mam teraz wazniejsze propryteowo sprawy do zalatwienia. Do terminu spotkania Rady jakos sie dostosuje. Out
Ja ju¿ w którym¶ topicu napisa³em ¿e mam totalnego lenia i nie chce mi siê nic robic nad OT - nie wiem czy to ju¿ na zawsze ale szczerze mówi±c po prostu mam ochotê olewaæ wszystko dalej...
Ja bede mial czas praktycznie tylko w weekend wieczorem...
Proponuje spotkanie w niedziele tylko nie za wczesnie. Cala sobote siedze w lesie na inwentaryzajci zwierzyny lownej wiec wiecie jak sie lubia takie akcje konczyc... (zwlaszcza Jabot wie)
Ma³e sprostowanie: ja nie pisa³em, ¿e to ma byæ w tym tygodniu. Wrêcz przeciwnie - lepiej siê na spokojnie umówic na przysz³y tydzieñ, ¿eby ka¿dy móg³ sobie czas ustawiæ. W t± niedzielê Kawaleria imprezuje
W sumie to rozes³a³em dzi¶ na GG info, ¿eby ka¿dy tu zajrza³. Przez nieuwagê wys³a³em to info nie tylko do szefów sekcji (cz³onków rady), ale do wszystkich ORGów (jednego chyba tylko pomin±³em przez przypadek ). Tak czy inaczej na spotkanie niech wpadn± wszyscy zainteresowani najlepiej.
Ale wracaj±c do tematu: w weekend chyba nie bardzo pasi widgetowi. W przysz³y pi±tek by pasowa³o wszystkim?
Zaproponujcie jaki¶ termin, a ja powiem czy mi pasuje.
Czyzbym ja byl tym pominietym? :>
Ja w piatek koncze zajecia o 20.35, wiec na neta bede mogl wejsc ok. 21.30! Jesli nie jest to dla Was za pozno...
Mi pasuje te¿ pi±tek godziny pó¼ne
@Bobo: Tak, kur** - pod ciebie siê wszyscy bêd± uk³adaæ! No we¼ mnie nie denerwuj.
Dobra - przysz³y pi±tek ok. 21:30 pasuje pozosta³ym?
panowie chyba wam nie musze mowic ze mi nie pasuje... ale to nic, ja przygotuje doca z tym co mam do powiedzenia i podrzuce go komus, mysle ze to wystarczy
W przysz³y pi±tek gram sesje ca³± noc i nie bêdê mia³ za bardzo jak siê pojawiæ, w ogóle przysz³y weekend mam zasrany ca³y.
Proponuje zrobiæ spotkanie w tygodniu. Godzin± tak±, ¿eby pasowa³o m.in Widgowi.
Mi pt pasi przyszly.
Moze tez byc pon, wt przed "swietymi" godziny dowolne
Poniedzialek, wtorek?
Godzina dowolna. Jestem w chacie i mam dostep do kompa caly czas.
Decydowac sie, bo tak to do swiat nic nie ustalimy!
Je¶li o mnie chodzi to mam czas praktycznie zawsze, dostosuje siê. Z tym ¿e jest ewentualno¶æ ze padnie mi net, ale nie kraczmy
Mi bedzie chyba najlepiej pasowalo we wtorek wieczorem...
Wiec wtorek o 20:00? Na czacie FC mam rozumiec?
wtorek 20:00 mi pasuje. O 20 koñcze angielski, wiec bêdê parê minut po tej¿e godzinie.
Mozemy wiec zaczac zlazic sie o 20 a poczekamy na Zwonia. (i tak wszystcy na czas nie beda)
OK, stawie sie ...
Czyli jutro o 20. Bêdê.
Acha i jeszcze jedno. niech kazdy jak moze napsize co chcialby przedyskutowac i niech sie zastanowi nad propozycjami innych!
Oto moje gorace tematy: - zastoj w ekipie ORG! - wiek i alkohol na OT07 - nowa organizacja aka co kto robi i za co bedzie odpowiedzialny! - przyjecie nowych ludzi do ekipy (jako WSP i awans "starych" WSP na ORG) - ustalenie terminu spotkan (np. ostatni czwartek miesiaca - tylko taki przyklad)
To sa moim zdaniem najwazniejsze tematy do przedyskutowania. Jak ktos ma jeszcze cos waznego niech pisze ale niech sie 3 razy zastanowi, bo nie chodzi o to zeby bylo 100 tematow i nic nie ustalic.
o 20 mnie na pewno nie bedzie niestety wiec tylko przeczytam sobie zapis i ew. pozniej go tu skomentuje...
bêdê
czy Frimer i Halfling s± zaproszeni na to spotkanie??
Nie bulwersuj sie Kamer, ale wedlug mnie nowi orgowie nie powinni nalezec do rady... Skoro wczesniej nie kazdy org do niej nalezal, nie widze powodu, by teraz Twoi kumple od razu stali sie czlonkami rady...
przecie¿ siê zapyta³em...
Generalnie oprócz cz³onków rady (szefów sekcji) powinien siê zjawiæ ka¿dy ORG, który ma CO¦ KONKRETNEGO do powiedzenia (np. odno¶nie zmiany swoich dotychczasowych obowi±zków). @Kem: Nie, nie s±. Mamy wa¿ne rzeczy do ustalenia i niech bêd± ustalane konkrety. Sam wiem jak jest z "nowymi", ktorzy chc± pomóc, ale czêsto mog± bardziej przeszkadzaæ ni¿ pomagaæ. Ustalmy co mamy do ustalenia - sprawami WSP itp. zajmiemy siê kiedy indziej.
Jutro jest pierwszy poniedzia³ek miesi±ca. Robimy spotkanie? Co prawda nie mia³em na razie czasu rozpisaæ ew. zmian w organizacji, ale mo¿na by to wstêpnie obgadaæ na chacie. Poza tym zosta³ obszerny temat wieku zlotowiczów i sprzeda¿y alkoholu. Kto mo¿e niech wpada wiêc jutro na zebranie. Godzina, miejsce, itd. jest podane w podpiêtym temacie na tablicy Main, jakby kto¶ nie pamiêta³.
Ja sie zjawie, jesli bedzie jeszcze ktos to zrobimy spotkanie, jesli nie, to popijawe ;] ...
bêde, niech tylko kto¶ poda link takiemu plackowi jak ja do naszego kochanego czata, bo temt zbyt d³ugi i szeroki ¿eby szukaæ a nie pamiêtam ju¿ jak on szed³
Tylko przypominam, ¿e w poniedzia³ek 4 grudnia o 20:00 na czacie FC jest spotkanie OoO.
Sprawy do omówienia: - Sprawa Spicmir - zmian w podziale organizacji c.d. - nowe z³o na OT'07
- a tak¿e: ograniczenie fps dla replik ASG czy inne jakie¶ mniej wa¿ne sprawy
- kwestia wieku i alkoholu dalej nie rozwia¿ana :/ (Prezes nie mia³ okazji widzieæ siê z tym prawnikiem)
EDIT: Szpon, jak wrzucisz ju¿ log ze spotkania to daj tu znaæ, ¿eby by³o wiadomo.
Log ze spotkania z 4.12.2006 juz jest...
EDIT: Obiecalem dowiedziec sie, o co chodzi z tymi komentarzami na stronie OT. Kiedy zapytalem Spica o to, zaprzeczyl, ze to on... Jakos nie chce mi sie wierzyc, bo to byl ewidentnie jego styl. Komentarze tego osobnika, kimkolwiek on nie byl, usunalem. Ludzie nie musza wiedziec o jakichs pretensjach kogos, w stosunku do orgow... Jak cos mam kopie zapasowa... Ale mysle, ze bez tych smiesznych komentow jest lepiej...
Wybaczcie, ze nie ma jeszcze rospiski na temat Zakonu. Teraz mam na uczelni okres kolokwiow, a jak na zlosc doszly do tego problemy z kompem :/ ... Postaram sie, zeby bylo to gotowe juz w tym tygodniu...
Chcia³em zauwa¿yæ, ¿e w wynikku ogólnopolskiego kaca w poniedzia³ek 1-go stycznia nie odby³o siê zebranie na chacie (chyba, ¿e tylko mnie nie by³o ), wiêc zrobimy je w nastêpny poniedzia³ek, czyli 8-go stycznia.
Nie mam pojêcia jeszcze o czym bêdziemy gadaæ, ale cicho Przede wszystkim trzeba by co¶ w koñcu ustaliæ w tej kwestii wielkiego Z£A na OT'07.
O wlasnie troche ciezko bylo sie zorganizowac.
1 zlo 2 z piwem sprawa
3 sprawa nowego forum i ustalenia daty zlotu...