Spore

Katalog znalezionych fraz

Spore

Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress

Na wstepie Oblivion w porownaniu do tej gry byl niczym nowym, ta gra to rewolucja!
Wpływa na to skala tej gry,

Intro jest milutkie

To ze Maxis to super, ze EA juz gorzej. No ale jak jest to wiadomo...
Oczywiscie nie wierze w te nieograniczone mozliwosci, ale napewno postaraja sie zebysmy wsiakli na wiele miesiecy w swiat gry.
Mnie to zaciekawilo, zwlaszcza ze rynek gier komputerowych przezywa kryzys pomyslow i ciezko mnie czyms zainteresowac.
Wiec przylaczam sie do oczekujacych

PS> Oblivion nie byl niczym nowym w porownaniu nawet do Diablo.
Na Spore czekałem od momentu zapowiedzi.

Liczyłem na duży nacisk na freeformowy rozwój technologiczny.... tak żebym mógł stworzyć rasę na wzór np. Yautja lub Protoss.

Niestety widzę że twórcy obrali zupełnie inny kierunek. Z tego co widzę to każda rasa będzie się różnić jedynie sposobem życia i wyglądem.

Kultura i technologia będą do siebie bardzo podobne.

Szkoda.
Czytaliscie o planetach? Gdzies bylo napisane, ze odkrycie zajmie iich graczowi (bez snu) 60 lat - tylko jak oni je przygotuja?

Wspolczynnik losowy? ;]

Spec ja juz to napisalem

Poza tym taka wielka galakty to w sumie wspaniala sprawa

the_Stranger kultura i obyczaje naszego plemiania rozwijamy my w fazie plemienia, rozwoj jest zalezny od sposobu naszej gry.
Ciekawe. Zapowiada się bardzo interesująco - na reszcie coś oryginalnego. Mam tylko nadzieję, że z tych hucznych zapowiedzi nie wyjdzie wielkie g...

Ktoś wie na kiedy jest planowana premiera (o ile została taka data już określona)?
Odkąd usłyszałem o tej grze wiedziałem że będzie to coś wielkiego. Gra powstaje w oparciu o oryginalny pomysł, ja wam mówię, to będzie coś...

Na GOLu poobszerna zapowiedź, będąca właściwie beta-testem Spore. I jeżeli wszystko, co tam opisują będzie tak rewelacyjne, to będzie hit murowany, który sprzeda się lepiej, niż wszystkie Simsy razem wzięte. Ja w każdym bądź razie czekam z niecierpliwością, tym bardziej, że wcześniejsze doniesienia wcale takie optymistyczne nie były.

Zapowiedź jest tu. Miłego czytania

.
Wylazło takie coś jak Edytor Potworków. Wersja demo - pocięta jak nie wiem co, mało tego wszystkiego, ale i tak mocno wciąga. Do pobrania tutaj całkowicie za darmo i legalnie.

Oczywiście co mogła próbować stfforzyć falloutowa dziewoja? Szponika! Oto efekty (tak, można się smiać):

I parę animek (program ma wbudowaną wersję tworzenia animowanych awatarków):

Nie wyszedł zbyt groźny, raczej radośnie sympatyczny.

Szpony nie mogą być radośnie sympatyczne...
Może to jest samica ?

No a jak! Jak ktoś chce się pobawić to mogę wysłać pliczek ze Szponikiem, gotowy do edycji.

Jest git na Schrona by sie wrzuciło do działu humor jakby większy był szponik.
______________
edit:

Duże obrazki (tak, wyrażam zgodę na wszystko):

A co mu sie stalo w stopy? Nie wiedzialem, ze Szpony maja blony plawne... jak kaczki. O_o
to co z Ciebie za falloutomaniak jak nie wiedziales :PPP
http://fallout3.files.wordpress.com/2007/1...hclaw-copia.jpg

Na przykład tu. Ma za mało palców u dłoni, ale to z braku dostępnych szponiastych modeli dłoni w demo edytorka.

Na GoLu pokazała się właśnie sporowata recenzja - jeśli jest ktoś zainteresowany (a wiadomo, że sa tacy

), to poniżej macie linka.

sznurek
Pozwoliłem sobie dzisiaj zrobić kilka stworzonek ze świata Fallouta

Deathclaw:

http://img79.imageshack.us/img79/9564/deathclawxa7.png

http://img79.imageshack.us/img79/2015/cred...d7430smlsh2.jpg

http://img79.imageshack.us/img79/6374/cred...d7431fulxs4.png

Brahmin:

http://img162.imageshack.us/img162/6365/cr...d7435fulct3.png

http://img352.imageshack.us/img352/9537/cr...d7437fulsg5.png

Radskorpion:

http://img79.imageshack.us/img79/8758/crer...72d742dfny6.png

http://img162.imageshack.us/img162/9661/cr...72d742efzu7.png
SPORE - dlugo na to czekalem, bo pomysl na gre genialny. Gra sie fajnie i wciaga - na poczatku...
W ok. 3 godziny mozna przejsc z fazy komorki do fazy kosmicznej. Nastepnie grac kilka dni, zeby zawladnac wszechswiatem.
Gra byla reklamowana jako symulacja rozwoju organizmu od pojedynczej komorki do zaawansowanej technologicznie cywilizacji. Niestety ten element to tylko dodatek do fazy kosmicznej, ktora jest nudna...
Jak dla mnie najbardziej kijowa jest faza cywilizacji, taki słaby rts, który nie ma prawie żadnych możliwości poza podbojem miast przeciwnika albo rozmawiania z nim lub zakładania z sojusznikiem szlaków handlowych. Największą frajdę sprawiły mi właśnie edytory domków, pojazdów i zwierzaków zamiast ogólnej rozgrywki.
Najnudniejsza jest faza stwora która jest zdecydowanie za długa w porównaniu do wszystkich innych etapów. Jest świetna, ale po godzinie wciskania "12 13 14 12 13 14..." robi się monotonnie.

Najbardziej irytujące jest w fazie kosmosu wracanie przez 5 minut do planety atakowanej przez piratóww albo w celu zniszczenia laserem kilku brzydali.

Walka też jezt w tej fazie dosyć monotonna gdy już sięodkryje jak skutecznie walczyć. Kwestia krążenia dookoła grupy statków wroga i rozwalanie ich rakietami to chyba najlepszy z możliwych sposobów ataku, obrony miast, nie sprawdza sięt ylko na pojedyńcze statki pirackie gdyż one uciekają. Przejmowanie planet też jest nieprawdopodobnie proste bo nasz statek jest szybszy od innych i możemy lecieć od miasta do miasta zrzucając 2-3 bomby i kierować się na następne miasto, po 2-5 minutach krążenia nad planetą połowa miast skapituluje i pozostanie dobicie reszty bez zawracania sobie głowy flotą nieprzyjaciela. Denerwuje to że nie możemy [chyba że nie wiem jak] walczyć gdy jesteśmy na widoku układu planetarnego i atakuje nas inny statek.

Mając odłożone kilkanaście milionów kredytów można swobodnie założyć bazę gdzieś blisko centrum galaktyki i rozpocząć eksterminację Gharków. A zebranie takiej kasy nie jest problemem jeśli mamy 1 lub 2 przyjaźnie nastawione cywilizacje i ok 10 koloni wydobywających różne rodzaje przyprawy.

A od czasu gdy możemy zupełnie swobodne kształtować swoje planety - cóż. Gra traci połowę swojego uroku, bo jedyne co pozostało do zrobienia to zbieranie rosnącej w zastraszającym tempie kasy i odkłądanie na poczet przyszłej wojny.

Denerwuje to że nie możemy [chyba że nie wiem jak] walczyć gdy jesteśmy na widoku układu planetarnego i atakuje nas inny statek.

Chyba najfajniej zrobili fazę plemienia, bo możemy sobie rybki połowić, owocki pozbierać, na zwierzątka polować, na instrumentach grać, wojować z innymi i przy ognisku potańczyć. faza stwora to chyba największa kucha maxisa bo czasem trafia się moment, że łazimy łazimy łazimy a nie ma nikogo do zjedzenia albo do zaprzyjaźnienia i możemy tak krążyć przez kilkanaście minut. A co do działka automatycznego, to strzela również podczas bitwy w atmosferze planety. Planety można zdobyć czasami w kilkanaście sekund jeśli ma pojedyncze miasto. Po prostu lecimy nad nie i walimy z lasera w ratusz i nie trzeba wszystkiego odbudowywać za krocie. Najłatwiej podbija się grając z archetypem "gorliwca". Zwyczajnie podbijamy wszystko jak leci a gdy trafiamy na stolicę to używamy specjalnej umiejętności gorliwca czyli automatyczne przejęcie wszystkich miast na planecie. Ma to też swoje wady, ponieważ nasi sojusznicy zaczynają nas trochę nielubieć po takim zabiegu, to samo się tyczy fali grawitacyjnej naukowca która sprowadza całą planetę z powrotem na poziom stwora zamieniając wszystkie miasta w kupę gruzu i popiołu