Katalog znalezionych fraz
Relacja z Dracoolu - Neuroshima nowy dodatek
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Jak podaje Mar_cus z SAD, na konwencie zwanym Dracool, pojawiła się wzmianka, a raczej prelekcja na temat nowego - kolejnego - dodatku do Neuroshimy.
Dodatek będzie nosił nazwę Miami (Vice ? ;]) i większość rozgrywanej weń akcji przeniesie nas na tereny Florydy a nawet Karaibów. Tytuł owej prelekcji brzmiał "Piracy z Karaibów - czyli Floryda i Antyle w świecie Neuroshimy" - hehehe to się chłopaków trzyma humor ;] (ja czekam na część gdzie akcja przeniesie nas na Antypody albo Madagaskar ;]).
A teraz mały przedsmak tego co nas czeka, czyli rys histroyczny dodatku:
Fidel Kastro nie dożył wielkiej wojny. Po jego śmerci komunizm zaczął upadać, a gdy tylko nadeszła taka możliwość, Kuba oberwała bardzo mocno bombami. Najlepiej weźcie sobie atlasy w łapę. Jedyne miejsca, które są odpowiednie do zamieszkania, to tereny wschodnie. Tak na oko linia to zatoka Golfo de Guacanyabo i miasto Holguin. Właśnie tam mieszkają teraz Kubańczycy, którzy znaleźli sobie nowego "szefa" (nie pamiętam już jak się zwał). Samoloty zostały na wyspie, ale co po nich, skoro nie ma paliwa, służą raczej do odstraszania. W związku z tak beznadziejną sytuacją, ten ich mentor przeprowadza atak na Haiti.
I znów cofamy się w przeszłość. Niedługo zanim spadły pierwsze bomby, pewien kaznodzieja, właśnie z tej wyspy, dostał objawienia. Wsiadł do łodzi i gdzieś popłynął. Wrócił z tajemniczymi sadzonkami, które posadził na wyspie. Tak właśnie powstała Neodżungla (jest "ale", będzie o tym potem). Kubańczycy zdobywali wyspę bez problemów, aż w końcu doszli do ściany lasu (rozrastała się ona ze wschodu na zachód wyspy w zastraszającym tempie. Tam właśnie powstał front z ludzi zwanych Liściarzami (o nich też później).
Idziemy dalej. Jamajka. Tutaj powstał dwie grupy ludzi. Gangi zajęły się tym, co się opłaca najbardziej, czyli chodowaniem trawki. Rastamanom, których było około 10%, coś się nie spodobało (ech ta pamięć) wsiedli na łodzie i zamierzali odpłynąc w dal. Niestety złapał ich sztorm i ich łodzie zwiało na Kajmany, gdzie założyli swoje osady.
Wielka Brytania wolała się zabezpieczyć na wypadek wojny. Trochę przed wojną wysłali oni bodajże dwa statki ze swoimi ludzmi i popłynęli w kierunku Małych Anyl, gdzie niektóre wyspy należały właśnie do Wielkiej Brytanii. Ich kolonia została nazwana Małą Brytanią.
I jak ? nie jest chyba najgorzej ;] ... bo mogła to być np. wyspa wielkanocna ;] ... tylko chłopaki musieliby zrobi ten dodatek na 1 kwietnia ;] ...
trzewiczek powinien zacząć pisać telenowele
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Jak podaje Mar_cus z SAD, na konwencie zwanym Dracool, pojawiła się wzmianka, a raczej prelekcja na temat nowego - kolejnego - dodatku do Neuroshimy.
Dodatek będzie nosił nazwę Miami (Vice ? ;]) i większość rozgrywanej weń akcji przeniesie nas na tereny Florydy a nawet Karaibów. Tytuł owej prelekcji brzmiał "Piracy z Karaibów - czyli Floryda i Antyle w świecie Neuroshimy" - hehehe to się chłopaków trzyma humor ;] (ja czekam na część gdzie akcja przeniesie nas na Antypody albo Madagaskar ;]).
A teraz mały przedsmak tego co nas czeka, czyli rys histroyczny dodatku:
Fidel Kastro nie dożył wielkiej wojny. Po jego śmerci komunizm zaczął upadać, a gdy tylko nadeszła taka możliwość, Kuba oberwała bardzo mocno bombami. Najlepiej weźcie sobie atlasy w łapę. Jedyne miejsca, które są odpowiednie do zamieszkania, to tereny wschodnie. Tak na oko linia to zatoka Golfo de Guacanyabo i miasto Holguin. Właśnie tam mieszkają teraz Kubańczycy, którzy znaleźli sobie nowego "szefa" (nie pamiętam już jak się zwał). Samoloty zostały na wyspie, ale co po nich, skoro nie ma paliwa, służą raczej do odstraszania. W związku z tak beznadziejną sytuacją, ten ich mentor przeprowadza atak na Haiti.
I znów cofamy się w przeszłość. Niedługo zanim spadły pierwsze bomby, pewien kaznodzieja, właśnie z tej wyspy, dostał objawienia. Wsiadł do łodzi i gdzieś popłynął. Wrócił z tajemniczymi sadzonkami, które posadził na wyspie. Tak właśnie powstała Neodżungla (jest "ale", będzie o tym potem). Kubańczycy zdobywali wyspę bez problemów, aż w końcu doszli do ściany lasu (rozrastała się ona ze wschodu na zachód wyspy w zastraszającym tempie. Tam właśnie powstał front z ludzi zwanych Liściarzami (o nich też później).
Idziemy dalej. Jamajka. Tutaj powstał dwie grupy ludzi. Gangi zajęły się tym, co się opłaca najbardziej, czyli chodowaniem trawki. Rastamanom, których było około 10%, coś się nie spodobało (ech ta pamięć) wsiedli na łodzie i zamierzali odpłynąc w dal. Niestety złapał ich sztorm i ich łodzie zwiało na Kajmany, gdzie założyli swoje osady.
Wielka Brytania wolała się zabezpieczyć na wypadek wojny. Trochę przed wojną wysłali oni bodajże dwa statki ze swoimi ludzmi i popłynęli w kierunku Małych Anyl, gdzie niektóre wyspy należały właśnie do Wielkiej Brytanii. Ich kolonia została nazwana Małą Brytanią.
I jak ? nie jest chyba najgorzej ;] ... bo mogła to być np. wyspa wielkanocna ;] ... tylko chłopaki musieliby zrobi ten dodatek na 1 kwietnia ;] ...
trzewiczek powinien zacząć pisać telenowele