Podajcie datę waszego przybycia do OT z gotowością do pracy.
ja przyjezdzam 21 rano i od razu jestem gotowy do pracy, jest tylko inny maly problem, nie wiem czy zostane do wtorku, w najgorszym przypadku bede musial wracac w niedziele, ale bede to wiedzial raczej w ostatniej chwili :/
Aj Sir! Xweet melduje gotowość do zapieprzu od dnia 16 lipca, czyli poniedziałku przed Zlotem. Prosiłby jedynie o kogoś do towarzystwa, coby mu obozowiska nie wyniesli, oraz podrzucanie śiweżej padliny, znaczy się żarcia.
Na dzien dzisiejszy moge powiedziec, ze 18 lipca.
Oz! Ja jeszcze sie tu nie wpisalem... 16-17 lipca...
Prawdopodobnie 19 lipca +/- jeden dzien
robie wszystko, żeby być 17 lipca - przyjdzie ze mną moją dziewczyna.
Przyjezdnym nie jestem, ale z przykrością muszę zakomunikowąć, żę 10-17 lipca jestem nieobecny.
będe sięstarał razem z Kemerem być już 17.
Pytanie Szpon ma ... Bedzie ktos na mnie czekal w poniedzialek o 6.00 na dworcu? ;> Nie chodzi o to, ze trzeba mnie na lotnisko zaprowadzic, ale ktos by mi przynajmniej pomogl bagaz niesc... Chyba, ze sie okaze, ze mam plecak, to wtedy mozecie przyjsc tylko, by mnie przywitac juz na dworcu. Jednak, jesli bede mial jeszcze torbe, jak rok temu, to sam raczej nie dam rady :/ ... Wszystko wyjdzie podczas niedzielnego pakowania...
Mogę wyjśc po Ciebie, szczególnie, że muszę parę rzeczy zdobyć (cygara, paliwo do zapalniczki), a z racji tego, ze matka uparła się, aby mnie zawieść, więc niestety musicie ukryć wszelkie puszki po napojach wyskokowych i nie pytać mnie o jakiekolwiek używki (samemu też się wstrzymajcie). Consigierie będzie w niedzielkę z rana, to jest w okolicach godziny 10, a pewnikiem przez 11.
Szalony? Bylbym badzie wdzieczny X, jak bedziesz czekal na dworcu. Nie wiem, czy dobrze mnie zrozumiales, ale chodzi o 6.00 rano ...
Tak wiec oficjalna wiadomosc jest taka, ze jestem w SS w poniedzialek 17 lipca rowniutko o 6.00 ...
Wszystko z Szponem już ustaliłem i wyskocze po Szpona na dworzec. Tak upewniłem się, że chodzi o b. wszesne wstawanie.