Katalog znalezionych fraz
Problem z questami Dziwna Jaskinia/ Zaginieni Kopacze
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Witam. Przeszukałem cały dział o problemach, nie znalazłem podobnego wątku. Jak coś, to linczować. Ale do rzeczy.
Robiąc zadania dla obozu przy starej kopalni, właściwie na samym początku dostałem questa z Jaskinią Melkora (bodajże od Morghar, dobrze mówię?). Drzwi były zamknięte i ani ruszyły pod wytrychem, a na kodach nie chciałem zaglądać żeby nie psuć sobie zabawy, więc zupełnie o owej samotni zapomniałem.
Podczas wykonywania zadania z wielkimi gadami znalazłem w kieszeni martwego kopacza Nesta klucz Melkora, toteż zaraz po zakończeniu zadania z przerośniętymi jaszczurkami poleciałem po nagrodę do Kazzmira, sprawdzając przypadkiem czy nie pojawiła się jakaś nowa opcja dialogowa w związku z moją małą znajdą. Nie pojawiła się, więc poleciałem otworzyć jaskinię Melkora. Zabiłem owieczkę, obrabowałem wszystko doszczętnie, przeczytałem notatki jegomościa, no i opuściłem jego mieszkanko, skąd poszedłem prosto do Morghara, który zaliczył mi zadanie. Radość, euforia, i tak dalej.
Upewniając się, że wszystko przeczytałem, sprawdziłem, i wycisnąłem sprawę z samotnią Melkora do końca, sprzedałem przedmioty które tam znalazłem (Miecz Sairo, notatki Melkora i tak dalej). Niedługo potem otrzymałem od Bartholo zadanie... Rozkminy, co się stało z Sairo. Sam dobrze wiedziałem, że Melkor dawno już go zjadł i wydalił, ale zadanie trza było zrobić. Nie mogłem znaleźć kupca który miał miecz Sairo i Notatki Melkora więc zdobyłem je na kodach. Mimo to, ani Bartholo, ani Melkor, ani Kazzmir nie otwierają przede mną żadnych nowych opcji dialogowych. Jakby zupełnie nic się nie działo. Koniec końców, wyczitowałem sobie List od Gomeza ze zwierzchnictwem, ale Kazzmira również to nie ruszyło.
Głupia sprawa, bo bardzo chciałem zostać magnatem. To właściwie głównie w tym celu zagrałem w Mroczne Tajemnice. Ktoś ma jakiś pomysł, co zrobić? Z góry zaznaczam że wczytanie starych save'ów odpada bo takowych nie posiadam, a nawet jeśli bym miał, to za dużo do teraz przegrałem by wszystko na powrót cofnąć.
Bardzo proszę o pomoc.
Niestety nie... choć nie jestem testerem, to jestem altruistą więc mimo wszystko postaram się pomóc. Otóż moim zdaniem najlepszym wyjściem jest load, wiem, że łatwo powiedzieć, ale niestety to jedyne co przychodzi mi do głowy. Ponieważ powinniśmy dać Bartholo notatki i miecz Sairo, wtedy daje nam pełnomocnictwo, Kazziu jest uwięziony w klatce, a Melkor poszedł na polanę ścierwojadów gdzie niby walczyli z najemnikami, rozmawiamy z nim, a potem idziemy na środek obozu i... prepare to fight! Z tym, że musisz uważać, gdyż mnie w trakcie walki z Melkorem atakował też niejaki Makiu. Można spróbować go wyciągnąć poza obóz tak by nas inni strażnicy nie atakowali. Ale jeśli na środku wszystko dobrze rozegramy zaatakuje nas tylko Makiu, a wtedy możemy się go pozbyć wraz z Melkorem, z tym, że Melkora dobijamy, a Makiu nie. Mogą jeszcze nas zaatakować inni strażnicy, ale szansa jest mniejsza. Spróbuj może wczytać. Jest to jedyne wyjście. No i nowa gra...
Jak już mówiłem, nie mam saveów. Wszystkie 3 bloki które używam już mam po wykonaniu zdania dla Morghara. Jeśli nikt nic nie poradzi, to chyba faktycznie będę grał od nowa. Mam nadzieję że błąd ten zostanie naprawiony w najbliższej łatce, bo taki bug okrutnie psuje grywalność. MT narobiło mi gigantycznego smaku na magnata, po czym na końcu dostałem kopa w dupsko... ;]
Nie wiem czy to pomoże ale może jednak spróbuj znaleźć tego kupca, nie patrz na to co ma do zaoferowania w oknie handlu tylko jaką broń ma na plecach. No chyba że zwracałeś na to uwagę gdy go szukałeś
Kupca, któremu sprzedałem swoje rzeczy, znalazłem pewnego pięknego dnia martwego naprzeciwko zawalonej wieży w SO (ta spalona chatka z chrząszczami). Zabrałem mu te rzeczy, ale dalej wszystko pozostaje bez zmian. Rozpoczynam na innych slotach NG, ale gdyby ktoś na coś wpadł, to proszę o informacje.
Niestety nie pozostanie nic innego jak wczytać stan gry przed tą jaskinią Melkora
Już zacząłem grę od nowa, najgorsze chyba za mną... Temat do zamknięcia.
Nie wiem czasem czy nie byłoby lepiej zaczekać na najnowszego patcha, bo ma się już niedługo pojawić i dopiero wtedy zacząć grę od nowa. No ale wiem, że pokusa jest wielka, więc sam zdecyduj czy poczekać, zająć się czymś innym na tydzień, może dwa, czy grać z paroma bugami...
Zrób qesta np z pradawnymi
i poczekaj do nowego patcha
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Witam. Przeszukałem cały dział o problemach, nie znalazłem podobnego wątku. Jak coś, to linczować. Ale do rzeczy.
Robiąc zadania dla obozu przy starej kopalni, właściwie na samym początku dostałem questa z Jaskinią Melkora (bodajże od Morghar, dobrze mówię?). Drzwi były zamknięte i ani ruszyły pod wytrychem, a na kodach nie chciałem zaglądać żeby nie psuć sobie zabawy, więc zupełnie o owej samotni zapomniałem.
Podczas wykonywania zadania z wielkimi gadami znalazłem w kieszeni martwego kopacza Nesta klucz Melkora, toteż zaraz po zakończeniu zadania z przerośniętymi jaszczurkami poleciałem po nagrodę do Kazzmira, sprawdzając przypadkiem czy nie pojawiła się jakaś nowa opcja dialogowa w związku z moją małą znajdą. Nie pojawiła się, więc poleciałem otworzyć jaskinię Melkora. Zabiłem owieczkę, obrabowałem wszystko doszczętnie, przeczytałem notatki jegomościa, no i opuściłem jego mieszkanko, skąd poszedłem prosto do Morghara, który zaliczył mi zadanie. Radość, euforia, i tak dalej.
Upewniając się, że wszystko przeczytałem, sprawdziłem, i wycisnąłem sprawę z samotnią Melkora do końca, sprzedałem przedmioty które tam znalazłem (Miecz Sairo, notatki Melkora i tak dalej). Niedługo potem otrzymałem od Bartholo zadanie... Rozkminy, co się stało z Sairo. Sam dobrze wiedziałem, że Melkor dawno już go zjadł i wydalił, ale zadanie trza było zrobić. Nie mogłem znaleźć kupca który miał miecz Sairo i Notatki Melkora więc zdobyłem je na kodach. Mimo to, ani Bartholo, ani Melkor, ani Kazzmir nie otwierają przede mną żadnych nowych opcji dialogowych. Jakby zupełnie nic się nie działo. Koniec końców, wyczitowałem sobie List od Gomeza ze zwierzchnictwem, ale Kazzmira również to nie ruszyło.
Głupia sprawa, bo bardzo chciałem zostać magnatem. To właściwie głównie w tym celu zagrałem w Mroczne Tajemnice. Ktoś ma jakiś pomysł, co zrobić? Z góry zaznaczam że wczytanie starych save'ów odpada bo takowych nie posiadam, a nawet jeśli bym miał, to za dużo do teraz przegrałem by wszystko na powrót cofnąć.
Bardzo proszę o pomoc.
Niestety nie... choć nie jestem testerem, to jestem altruistą więc mimo wszystko postaram się pomóc. Otóż moim zdaniem najlepszym wyjściem jest load, wiem, że łatwo powiedzieć, ale niestety to jedyne co przychodzi mi do głowy. Ponieważ powinniśmy dać Bartholo notatki i miecz Sairo, wtedy daje nam pełnomocnictwo, Kazziu jest uwięziony w klatce, a Melkor poszedł na polanę ścierwojadów gdzie niby walczyli z najemnikami, rozmawiamy z nim, a potem idziemy na środek obozu i... prepare to fight! Z tym, że musisz uważać, gdyż mnie w trakcie walki z Melkorem atakował też niejaki Makiu. Można spróbować go wyciągnąć poza obóz tak by nas inni strażnicy nie atakowali. Ale jeśli na środku wszystko dobrze rozegramy zaatakuje nas tylko Makiu, a wtedy możemy się go pozbyć wraz z Melkorem, z tym, że Melkora dobijamy, a Makiu nie. Mogą jeszcze nas zaatakować inni strażnicy, ale szansa jest mniejsza. Spróbuj może wczytać. Jest to jedyne wyjście. No i nowa gra...
Jak już mówiłem, nie mam saveów. Wszystkie 3 bloki które używam już mam po wykonaniu zdania dla Morghara. Jeśli nikt nic nie poradzi, to chyba faktycznie będę grał od nowa. Mam nadzieję że błąd ten zostanie naprawiony w najbliższej łatce, bo taki bug okrutnie psuje grywalność. MT narobiło mi gigantycznego smaku na magnata, po czym na końcu dostałem kopa w dupsko... ;]
Nie wiem czy to pomoże ale może jednak spróbuj znaleźć tego kupca, nie patrz na to co ma do zaoferowania w oknie handlu tylko jaką broń ma na plecach. No chyba że zwracałeś na to uwagę gdy go szukałeś
Kupca, któremu sprzedałem swoje rzeczy, znalazłem pewnego pięknego dnia martwego naprzeciwko zawalonej wieży w SO (ta spalona chatka z chrząszczami). Zabrałem mu te rzeczy, ale dalej wszystko pozostaje bez zmian. Rozpoczynam na innych slotach NG, ale gdyby ktoś na coś wpadł, to proszę o informacje.
Niestety nie pozostanie nic innego jak wczytać stan gry przed tą jaskinią Melkora
Już zacząłem grę od nowa, najgorsze chyba za mną... Temat do zamknięcia.
Nie wiem czasem czy nie byłoby lepiej zaczekać na najnowszego patcha, bo ma się już niedługo pojawić i dopiero wtedy zacząć grę od nowa. No ale wiem, że pokusa jest wielka, więc sam zdecyduj czy poczekać, zająć się czymś innym na tydzień, może dwa, czy grać z paroma bugami...
Zrób qesta np z pradawnymi
i poczekaj do nowego patcha