Katalog znalezionych fraz
problem - telewizor a wielkość pokoju
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Witam,
przymierzam się do zakupu telewizora lcd, marka i cena w tej chwili to kwestie drugorzędne, na chwilę obecną mój największy problem to wielkość telewizora: 40" czy 46".
Mój pokój to ok. 30m2.
Zastanawiam się czy są (a myślę że tak) jakieś ogólne zasady, którymi należy się w tego typu sprawach kierować.
Szczerze mówiąc prowadzę mały spór ze swoją "lepszą połową" (oczywiście ja 46, ona 40)
i potrzebuję merytorycznie uzasadnionych argumentów (choć nie za wszelką cenę).
Telewizor głównie ma służyć do pierwotnego przeznaczenie, czyli oglądania telewizji (sygnał cyfrowy i hd), dvd/bray i ps3.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie praktyczne uwagi, porady, linki, itp.
Pozdrawiam wszystki forum'owiczów
As_Pik
Napisz jaką będziesz miał odległość od tv. Jeśli ok 4m to możesz brać nawet 60". Przy dwóch metrach 40 byłoby IHMO ok.
Ja oglądam z 4.2 106" I tez jestem zadowolony
Autorus
odległość od telewizora będzie wynosić właśnie ok. 4 metry
Autorus - dzięki za odpowiedź, już jakaś praktyczna uwaga
Argumenty? Ja mam dwa: zachowanie kąta widzenia zbliżonego do kina, oraz widoczność wszystkich szczegółów obrazu 1080i/p. Oba osiąga się zwykle jeżeli odległość wynosi ok 2 szerokości ekranu. Szerokości, nie przekątne. Oczywiście przy niektórych kanałach TV lepiej odsunąć się dalej z uwagi na ich "jakość"
Szczegóły znajdziesz tutaj: http://www.cinematic.pl/index.php?doc=89
Cóż 46" to jest dobre do 2-3m (np 3m do kanałów TV, 2 do BlueRay) ale latami się przyzwyczajaliśmy do małych ekraników i teraz ciężko komuś to wyperswadować a cena dużych zniechęca. Zawsze jednak można zmienić odległość mebli
hmm mój tv 52 cale stoi pokoju ok 14-15 m2, oglądam z odległości ok 2-3,5 m. Wczoraj był u mnie kumpel, oglądał coś na FilmBox HD i w pewnym momencie stwierdził mniej więcej coś takiego: uważałem, ze ten tv jest za duży do tego pokoju, ale jak tak teraz oglądam i widzę co widzę, to i większy tv wcale by tu nie przeszkadzał...
dzięki panowie
właśnie o takie opinie mi chodziło
(choć wciąż proszę innych użytkowników o wpisy)
myślę, że uwagi te będą pomocne dla innych "świeżych", tak jak dla mnie
Bezpieczna odlełość dla oczu- tv 46 cali 1,5metra! dla porównania tradycyjny kineskopowy 29 cali 3,5 metra!!!!
Mam plazme 42 cale i już myślę o większym.
Źona nastawiona sceptycznie po roku oglądania przyznaje mi rację.
Pozdrawiam
Ja tez mam dylemat....mam mały pokoj i tv bylby jakies 180cm od oczu a w porywach nawet mniej.
Mial byc 32 a teraz mysle nad 37. Tylko nie wiem czy nie bedzie za duzy,bo w razie co to nie mam jak przemeblowac pokoju.
Powiem tak: jeszcze pół roku temu w poprzednimm mieszkaniu przynajmniej co drugi dzień oglądaliśmy z żoną jakiś filmik z DVD na Sharpie 42". Teraz na pewien czas jesteśmy w mieszaniu moich rodziców i mamy do dyspozycji 32" Philipsa - niestety juz nie ma tej magii wielkiego ekranu i juz tak często nam się nie chce oglądać filmów. I ze zniecierpliwieniem czekamy na wykończenie naszego większego mieszkania. Tam, po wakacjach, w 37 metrowym pokoju na ścianie zawiśnie przynajmniej 46" ekran. Z żoną jesteśmy zgodni co do jednego - nawet słabszy film na dużym ekranie wygląda dużo lepiej i przyjemniej się go ogląda.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Witam,
przymierzam się do zakupu telewizora lcd, marka i cena w tej chwili to kwestie drugorzędne, na chwilę obecną mój największy problem to wielkość telewizora: 40" czy 46".
Mój pokój to ok. 30m2.
Zastanawiam się czy są (a myślę że tak) jakieś ogólne zasady, którymi należy się w tego typu sprawach kierować.
Szczerze mówiąc prowadzę mały spór ze swoją "lepszą połową" (oczywiście ja 46, ona 40)
i potrzebuję merytorycznie uzasadnionych argumentów (choć nie za wszelką cenę).Telewizor głównie ma służyć do pierwotnego przeznaczenie, czyli oglądania telewizji (sygnał cyfrowy i hd), dvd/bray i ps3.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie praktyczne uwagi, porady, linki, itp.
Pozdrawiam wszystki forum'owiczów
As_Pik
Napisz jaką będziesz miał odległość od tv. Jeśli ok 4m to możesz brać nawet 60". Przy dwóch metrach 40 byłoby IHMO ok.
Ja oglądam z 4.2 106" I tez jestem zadowolony
Autorus
odległość od telewizora będzie wynosić właśnie ok. 4 metry
Autorus - dzięki za odpowiedź, już jakaś praktyczna uwaga
Argumenty? Ja mam dwa: zachowanie kąta widzenia zbliżonego do kina, oraz widoczność wszystkich szczegółów obrazu 1080i/p. Oba osiąga się zwykle jeżeli odległość wynosi ok 2 szerokości ekranu. Szerokości, nie przekątne. Oczywiście przy niektórych kanałach TV lepiej odsunąć się dalej z uwagi na ich "jakość"
Szczegóły znajdziesz tutaj: http://www.cinematic.pl/index.php?doc=89
Cóż 46" to jest dobre do 2-3m (np 3m do kanałów TV, 2 do BlueRay) ale latami się przyzwyczajaliśmy do małych ekraników i teraz ciężko komuś to wyperswadować a cena dużych zniechęca. Zawsze jednak można zmienić odległość mebli
hmm mój tv 52 cale stoi pokoju ok 14-15 m2, oglądam z odległości ok 2-3,5 m. Wczoraj był u mnie kumpel, oglądał coś na FilmBox HD i w pewnym momencie stwierdził mniej więcej coś takiego: uważałem, ze ten tv jest za duży do tego pokoju, ale jak tak teraz oglądam i widzę co widzę, to i większy tv wcale by tu nie przeszkadzał...
dzięki panowie
właśnie o takie opinie mi chodziło
(choć wciąż proszę innych użytkowników o wpisy)
myślę, że uwagi te będą pomocne dla innych "świeżych", tak jak dla mnie
Bezpieczna odlełość dla oczu- tv 46 cali 1,5metra! dla porównania tradycyjny kineskopowy 29 cali 3,5 metra!!!!
Mam plazme 42 cale i już myślę o większym.
Źona nastawiona sceptycznie po roku oglądania przyznaje mi rację.
Pozdrawiam
Ja tez mam dylemat....mam mały pokoj i tv bylby jakies 180cm od oczu a w porywach nawet mniej.
Mial byc 32 a teraz mysle nad 37. Tylko nie wiem czy nie bedzie za duzy,bo w razie co to nie mam jak przemeblowac pokoju.
Powiem tak: jeszcze pół roku temu w poprzednimm mieszkaniu przynajmniej co drugi dzień oglądaliśmy z żoną jakiś filmik z DVD na Sharpie 42". Teraz na pewien czas jesteśmy w mieszaniu moich rodziców i mamy do dyspozycji 32" Philipsa - niestety juz nie ma tej magii wielkiego ekranu i juz tak często nam się nie chce oglądać filmów. I ze zniecierpliwieniem czekamy na wykończenie naszego większego mieszkania. Tam, po wakacjach, w 37 metrowym pokoju na ścianie zawiśnie przynajmniej 46" ekran. Z żoną jesteśmy zgodni co do jednego - nawet słabszy film na dużym ekranie wygląda dużo lepiej i przyjemniej się go ogląda.