Katalog znalezionych fraz
ostrzegam przed digitalo
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
chce wszystkich ostrzec przed zakupami w digitalo. Firma nie wywiązuje sie ze swoich zobowiązań przez tydzień obiecuje dostarczenie przesyłki jej brak iem obarczając spedytorów. Nie można doprosić się zwrotu wpłaconych pieniędzy, które miały być przelane w sobotę. Na pytanie dlaczego pieniądze nie zostały przelane dostaje się maila o treści " Czy pani jest normalna " ,dziękuję jestem normalna. Zrozumiałam brak pieniedzy na koncie w sobotę, moze bank rzeczywiście nie zaksięgował ,ale dziś jest poniedziałek a ja dalej słucham mętnych tłumaczeń i dalej mam brak na koncie. Jak ktoś ma ochote na podabne przejścia, stracone nerwy iczas na tygodniowe wyczekiwanie na przesyłkę polecam. Jeżeli jednak chcecie zrobic udane zakupy omijajcie ten sklep szerokim łukiem.
Generalnie zasada jest taka - NIE PRZELEWA SIĘ PIENIEDZY Z GÓRY NA KONTO FIRMY. Nigdy tak nie robiłem i nie będe robić - nawet jeśli ma to mnie kosztować parę złotych extra (najczęsciej groszowe sprawy)
Jesli jakakolwiek firma wymaga zapłaty za towar "z góry" - popełnia przestępstwo w myśl przepisów prawa
Po szczegóły odsyłam na strony UOKiK'u - jest tam na ten temat szczegółowa informacja wraz z odnośnikiem do konkretnych przepisów (paragrafy)
Moze więc Pani z powodzeniem zgłosić sprawę w UOKiK
jak firma stwarza problem to do sadu albo na policje o popelnienie przestepstwa , takich oszustow latwo sie zgasza.
teksty typu "czy pani jest normalna" sa na to sposoby...
Generalnie zasada jest taka - NIE PRZELEWA SIĘ PIENIEDZY Z GÓRY NA KONTO FIRMY. Nigdy tak nie robiłem i nie będe robić - nawet jeśli ma to mnie kosztować parę złotych extra (najczęsciej groszowe sprawy)
Jesli jakakolwiek firma wymaga zapłaty za towar "z góry" - popełnia przestępstwo w myśl przepisów prawa
Po szczegóły odsyłam na strony UOKiK'u - jest tam na ten temat szczegółowa informacja wraz z odnośnikiem do konkretnych przepisów (paragrafy)
Moze więc Pani z powodzeniem zgłosić sprawę w UOKiK
Mógłbyś dać linka do miejsca, gdzie na stronie UOKIKu http://www.uokik.gov.pl/ jest cokolwiek na ten temat?
Poszukaj w dziale traktującym o zakupach przez internet
Nie dawno szukałem przepisów w nieco innej sprawie i własnie ten paragraf utwkił mi w pamięci poniewaz kupując aparat fotograficzny - trafiłem do sklepu FotoBasia który działa własnie na tej zasadzie (najpierw musisz zapłącic za towar Z GÓRY) - a więc jak się okazuje - niezgodnie z prawem
Przeciez zawsze mozesz kupic za pobraniem, zreszta moze banki nawalily i dostawcy sprzetu.
Mi sie ostatnio zdarza ze na paczki poczta polska puszcozene po 2-3 tygodnie czekam (priorytety) i co mam zakladac temat ? "Uwazajcie na Poczte Polska", jak chce wsio miec zalatwione elegancko to biore kurierem zamawiam, a jak chce sprzet kupic to ide do sklepu lub umawiam sie na na dostawe do domu (tak ostatnie 2 TV z netu kupilem)
Nie znam sprawy
ale troche histerii z Pani strony się wkradło.
Jeśli ktoś w naszym kraju robi przelew w sobotę to musi się liczyć że banki zrealizują przelew dopiero w poniedziałek.
Ponadto każdy kto choć trochętych przelewó robi orientuje sięze nie jest to online ( w sensie że ktoś w innym banku klika a Pani za 5 minut widzi pieniądze na koncie. Transakcje międzybankowe realizowane są tylko 2 razy dziennie + należy doliczyć czas Pani banku na prawidłowe zaksięgowanie pieniędzy już na Pani koncie indywidualnym.
Chyba że nadal PAni nie ma pieniędzy
Rozumiem też że kupiła PAni w digitalo towar dostępny od ręki ?
Na przyszłość proszę umieszczać takie posty w odpowiednim do tego miejscu. Jest od tego wątek przyklejony.
http://hdtvpolska.com/index.php?showtopic=3961
Druga rzecz, jeśli przelew miał być zaksięgowany na koncie w sobotę, to jak mniemam został wysłany w piątek. Co zważywszy na to iż po drodze są dni które nie są roboczymi z punktu widzenia banków, mogło doprowadzić do faktu iż pieniądze zostaną zaksięgowane na Pani koncie w poniedziałek późnym popołudniem, albo nawet dopiero we wtorek.
Nie żeby bronił tego sklepu, bo nie mam i nie miałem z nim nigdy nic wspólnego. Ale faktycznie jak już się kogoś oskarża to trzeba mieć po temu solidne powody. Proszę może napisać, z perspektywy następnego dnia czy stan nie uległ zmianie. Bo jeśli pieniądze teoretycznie miały być w sobotę to nie uważam za właściwe już w poniedziałek, podnosić tak ostry raban, więcej realizmu. Wypadałoby odczekać pewnie jeszcze ze 2 dni, aby mieć 100% pewności w czym leży przyczyna problemu.
I jak już się takie poważne rzeczy pisze to dobrym pomysłem byłoby napisać coś więcej o całej sprawie, a nie wyrywać zasadniczo jeden fakt z kontekstu.
Bo przy tak zdawkowym opisie to wypowiedz ta faktycznie, jak już ktoś słusznie zauważył, ma nieco histeryczny posmak.
Jeśli nie uzupełni Pani swojej wypowiedzi i nie wyjaśni sprawy do końca, to będę zmuszony wątek usunąć. Nie jest to żadna kwestia cenzury, czy też ograniczania wolności słowa, ale musimy się trzymać na forum jakichś zdroworozsądkowych zasad. Inaczej zapanuje tutaj totalny bałagan.
Poszukaj w dziale traktującym o zakupach przez internet
Nie dawno szukałem przepisów w nieco innej sprawie i własnie ten paragraf utwkił mi w pamięci poniewaz kupując aparat fotograficzny - trafiłem do sklepu FotoBasia który działa własnie na tej zasadzie (najpierw musisz zapłącic za towar Z GÓRY) - a więc jak się okazuje - niezgodnie z prawem
O.K. Znalazłem to na ich stronie. Zapewne chodziło Ci o ten akapit:
Art. 11 ust. 1 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny stanowi, że "Umowa nie może nakładać na konsumenta obowiązku zapłaty ceny lub wynagrodzenia przed otrzymaniem świadczenia".
Fakt. Nie zawsze wszystko idzie niepomyślnie z winy sprzedającego. Ostatnio na allegro sprzedałem pewną rzecz. Kupująca napisała, że przelała pieniądze w piątek, powinny być na koncie. Pech chciał, że pieniądze doszły w poniedziałek. We wtorek wysłałem priorytetem. W czwartek dostałem gwałtowny mail straszący policją! Wsyłałem zdjęcia potwierdzeń. Od tej pory nie ma odzewu (może doszło).
Fan...
Nie do konca. Zauwazylem ze czesc przepisów poznikała z ich serwisu (w porownaniu z tym co było jeszcze miesiac temu)
Pamietam paragraf który wyraznie mówił że prowadzący handel przez internet nie ma prawa pobierać zapłaty za towar przed jego dostarczeniem.
Najlepiej zadzwonić w tej sprawie na infolinię UOKiK'u - podadzą wtedy konkretny paragraf gdzie zostało to ujęte
Uważam, że gdyby gość ze sklepu zamiast epitetu "czy pani jest normalna" podjął próbę rozmowy, to tematu by raczej nie było.
Chyba tu są bardziej ubytki formy niż treści.
pzdr
Uważam, że gdyby gość ze sklepu zamiast epitetu "czy pani jest normalna" podjął próbę rozmowy, to tematu by raczej nie było.
Chyba tu są bardziej ubytki formy niż treści.
pzdr
Problem polega na tym, iż nie znamy całego kontekstu sprawy i okoliczności, więc tego typu gdybanie nie ma sensu. Byłbym w tym przypadku ostrożny w osądach, szczególnie właśnie = w tym konkretnym przypadku, gdzie dana osoba zakłada na naszym forum konto tylko i wyłącznie w jednym konkretnym celu, aby napisać źle o kimś innym. Nie wygląda to dobrze, ani wiarygodnie prawdę mówiąc. Więc ponawiam prośbę o wyjaśnienie sprawy definitywne, albo niebawem wątek odleci w zaświaty.
Fan...
Nie do konca. Zauwazylem ze czesc przepisów poznikała z ich serwisu (w porownaniu z tym co było jeszcze miesiac temu)
Pamietam paragraf który wyraznie mówił że prowadzący handel przez internet nie ma prawa pobierać zapłaty za towar przed jego dostarczeniem.
Najlepiej zadzwonić w tej sprawie na infolinię UOKiK'u - podadzą wtedy konkretny paragraf gdzie zostało to ujęte
Eee, bez przesady. Przeanalizowałem informacje w UOKiKu na ten temat i nie ma w polskim prawie zakazu pobierania zapłaty za towar przed jego dostarczeniem. Jest za to zakaz żądania zapłaty za towar przed jego dostarczeniem. A to istotna różnica. Jeśli firma daje wybór: zapłata z dołu (z reguły przy odbiorze) lub zapłata z góry, to wszystko jest OK. Klient może wybrać co mu bardziej odpowiada. Natomiast jeśli firma daje tylko możliwość zapłaty z góry, to wówczas faktycznie firma ta narusza polskie prawo. Ograniczenie to dotyczy sprzedaży przez sklepy internetowe i dotyczy również żądania zaliczek.
Nie znam sprawy
ale troche histerii z Pani strony się wkradło.
Jeśli ktoś w naszym kraju robi przelew w sobotę to musi się liczyć że banki zrealizują przelew dopiero w poniedziałek.
Ponadto każdy kto choć trochętych przelewó robi orientuje sięze nie jest to online ( w sensie że ktoś w innym banku klika a Pani za 5 minut widzi pieniądze na koncie. Transakcje międzybankowe realizowane są tylko 2 razy dziennie + należy doliczyć czas Pani banku na prawidłowe zaksięgowanie pieniędzy już na Pani koncie indywidualnym.
Chyba że nadal PAni nie ma pieniędzy
Rozumiem też że kupiła PAni w digitalo towar dostępny od ręki ?
moja histeria zaczyna się pogłębiać bo pieniędzy dalej nie mam
Problem polega na tym, iż nie znamy całego kontekstu sprawy i okoliczności, więc tego typu gdybanie nie ma sensu. Byłbym w tym przypadku ostrożny w osądach, szczególnie właśnie = w tym konkretnym przypadku, gdzie dana osoba zakłada na naszym forum konto tylko i wyłącznie w jednym konkretnym celu, aby napisać źle o kimś innym. Nie wygląda to dobrze, ani wiarygodnie prawdę mówiąc. Więc ponawiam prośbę o wyjaśnienie sprawy definitywne, albo niebawem wątek odleci w zaświaty.
Bardzo proszę juz wyjaśniam i z góry przepraszam za umieszczenie mojego postu nie w tym miejscu w który trzeba.
Firma dwa razy poinformowała mnie o wysyłce przesyłki, po sprawdzeniu list przewozowych spedytora okazało sie ze przesyłka jednak nie została do nas wysłana. Po prosbach o wyjasnienie usłyszałam ze czesto przesyłki sie gubią, tylko jak może sie zgubic cos co nie jest wysłane. Ale byłam cierpliwa choć cztery dni spędzałam na czekaniu bo ciągle mnie zapewniano, że przesyłka dotrze. Trzecie podejście czyli wysłanie transportem własnym również sie nie powiodło a na prośbę wyjasnienia moje zamówienie zostało anulowane, rzekomo na moją prośbę. Jest już wtorek i jak się orientowałam w moim banku przelew juz powinien dotrzec, tylko że nie dotarł dalej mam puste konto i kolejny dzień nerwów. Czy czuje sie oszukana, tak i uważam że wyrażenie się źle o tej firmie nie jest niewiarygodne
dziękuję
tylko nie wiem z jakim zamiarem ktoś się rejestruje na forum hdtv by powiedziec ze mu nie wyszedł zakup z danej firmy.
Bo może chce ostrzec innych użytkowników przez tym sklepem ?
I dzięki za to
chce wszystkich ostrzec przed zakupami w digitalo. Firma nie wywiązuje sie ze swoich zobowiązań przez tydzień obiecuje dostarczenie przesyłki jej brak iem obarczając spedytorów. Nie można doprosić się zwrotu wpłaconych pieniędzy, które miały być przelane w sobotę. Na pytanie dlaczego pieniądze nie zostały przelane dostaje się maila o treści " Czy pani jest normalna " ,dziękuję jestem normalna. Zrozumiałam brak pieniedzy na koncie w sobotę, moze bank rzeczywiście nie zaksięgował ,ale dziś jest poniedziałek a ja dalej słucham mętnych tłumaczeń i dalej mam brak na koncie. Jak ktoś ma ochote na podabne przejścia, stracone nerwy iczas na tygodniowe wyczekiwanie na przesyłkę polecam. Jeżeli jednak chcecie zrobic udane zakupy omijajcie ten sklep szerokim łukiem.
Niestety nie jesteś pierwszy
Mój AMOI się popsuł w marcu i firma cały czas kręci i nie zamierza zrealizować gwarancji - obiecuje różne terminy wymiany TV i żadnego nie dotrzymuje...
Ciekawe ile osób jeszcze naciągneli...
No to fajny sklepik , kupa kombinatorow. Ja to juz bym inaczej zalatwial, no ale kazdy ma swoje sposoby itd.
I dzieki za takie poinformowanie, post zalozony slusznie a jak ktos ten watek usunie czyli chroni digitalo. Poza tym porobie sobie screenyshoty na wszelki wypadek.
Nikt go nie ma zamiaru usuwac:P
Problem polega na tym, iż nie znamy całego kontekstu sprawy i okoliczności, więc tego typu gdybanie nie ma sensu. Byłbym w tym przypadku ostrożny w osądach, szczególnie właśnie = w tym konkretnym przypadku, gdzie dana osoba zakłada na naszym forum konto tylko i wyłącznie w jednym konkretnym celu, aby napisać źle o kimś innym. Nie wygląda to dobrze, ani wiarygodnie prawdę mówiąc. Więc ponawiam prośbę o wyjaśnienie sprawy definitywne, albo niebawem wątek odleci w zaświaty.
Będę się upierał, że chamskiego "czy pani jest normalna" wysłanym w majlu!!! nic nie tłumaczy.
Z wpisów digitalo-wspak
, wynikało, że pracują tam ludzie na poziomie. Chyba coś się zmieniło na gorsze.
ps
SławekR, zaraz 1000 pościk. Jakiś toaścik??
ozdr
Nikt go nie ma zamiaru usuwac:P
Nie miałem zamiaru wywlekać sprawy na forum publiczne, ale po ostatniej obietnicy, gdzie p. Adam mailem zapewnił mnie iż nowy TV dostanę w środę 29 sierpnia między 17.30 a 19... szlag mnie trafił, że znów mnie oszukano ... do dziś nie dostałem, żadnego wyjaśnienia, ani odpowiedzi na mail ... że o przeprosinach nie wspomnę...
I dzieki za takie poinformowanie, post zalozony slusznie a jak ktos ten watek usunie czyli chroni digitalo.
Na tym forum nikt nie usuwa żadnych wątków.
Pozdro
Nie miałem zamiaru wywlekać sprawy na forum publiczne, ale po ostatniej obietnicy, gdzie p. Adam mailem zapewnił mnie iż nowy TV dostanę w środę 29 września między 17.30 a 19... szlag mnie trafił, że znów mnie oszukano ... do dziś nie dostałem, żadnego wyjaśnienia, ani odpowiedzi na mail ... że o przeprosinach nie wspomnę...
Chyba Sierpnia;)
Na tym forum nikt nie usuwa żadnych wątków.
Pozdro
No chyba że są zbędne(głupie,obraźliwe itp.)
I to że jaki kolwiek sklep udostępnił do testów urządzenia nie oznacza mamy stac za nim murem,to forum jest dla wszystkich i
każdy coś wnosi by każdy mógł wynieśc.
A przypadki z różnymi sklepami każdy ma różne i zawsze może się zdażyc że ten błąd padnie na Ciebie.
A przy większych towarach proponuje zawsze płacic przy odbiorze.
Pozdrawiam i się już nie wtrącam do tematu.
Już wyjaśniam: wątek w fazie początkowej był dość wątpliwy, stąd moje ostrzeżenie że może odlecieć w zaświaty, jeśli sprawa się nie rozwinie. Musicie przyznać że post pierwotny bez dalszego ciągu wyglądał dość histerycznie jednak
. Ale widzę że macie coś do powiedzenia w tej kwestii, więc wątek oczywiście zostaje. Nikt nie usuwa wątków na forum dla własnego widzimisię, no chyba że są z gruntu obraźliwe, łamią regulamin, są nie na temat itp.
To tyle w tej kwestii. Generalnie dobrym pomysłem byłoby gdyby odezwał się ktoś z "drugiej strony barykady" bo dyskusja jest dość monotematycznie jednostronna, ale oczywiście na to nikt z nas nie ma wpływu.
Ja na obecnym etapie nie będę się mieszał do zawartości, oczywiście do czasu aż nie zostaną ewentualnie przekroczone ramy regulaminu forum, więc apeluję do zabierających głos o trzymanie nerwów na wodzy.
Ja na obecnym etapie nie będę się mieszał do zawartości, oczywiście do czasu aż nie zostaną ewentualnie przekroczone ramy regulaminu forum, więc apeluję do zabierających głos o trzymanie nerwów na wodzy.
He, he, he,
tematu pilnuje już trzech moderatorów . digitalo, odezwij się lepiej i wyjaśnij sytuację 
.
Pozdro
He, he, he,
tematu pilnuje już trzech moderatorów . digitalo, odezwij się lepiej i wyjaśnij sytuację .
Pozdro
Pilnuje, nie pilnuje.
Nie pilnuję tematu, a porządku. Do tematu, jako takiego, stosunek mam obojętny i taki też pozostanie... no chyba że ktoś naruszy regulamin .
A odezwałem się ponownie, bo zaczęły się pojawiać głosy paranoidalno-agenturalne, jakoby ktoś chciał sterować treściami, coś kasować, cenzurować, zmieniać, kogoś chronić i tym podobne rzeczy, które nie mają przecież miejsca. Co oczywiście nie zmienia faktu, że dla zdrowej równowagi, przydałby się głos w dyskusji z drugiej strony.
A wyjaśnienie sytuacji ostateczne i tak powinno mieć miejsce na priva. Bo na publicu długie roztrząsanie takiego problemu, może tylko doprowadzić do eskalacji konfliktu.
Myślę, że musimy się też zastanowić na przyszłość nad formułą tego typu wątków. Bo jakoś nie do końca jestem przekonany, iż nasze forum jest odpowiednim do tego miejscem. Są od tego specjalistyczne serwisy, gdzie są prowadzone rankingi sprzedawców, porównania cen, no i zbierane są opinie na temat obsługi klientów.
Pozdrawiam również
Sławek
wyslalem notke do 'Digitalo' z formularza na ich stronie internetowej z linkiem do tej dyskusji, zeby sie ustosunkowali - jesli czytaja to, co do nich pisza potencjalni klienci, to powinni przynajmniej tu zajrzec, a moze tez cos napisza, zobaczymy.
pmcomp, poprawka. Czterech.
I ja mam swoje "ale" do Digitalo. Ale firma ostatecznie mnie bardzo ladnie przeprosila (praktycznie prezentując mi dwa tysiące złotych).
Antyreklamy ze swojej strony robił im nie będę, bo mimo braku profesjonalizmu na początku, wykazali się niespotykanym wręcz profesjonalizmem na końcu transakcji.
Być może nieporozumienie wynika z braku chęci dialogu z Pani strony. Z doświadczenia wiem iż Panowie w Digitalo nie przepadają za korespondencją mailową.
Trzeba by do nich zadzwonić i powiedzieć czano na białym co na duszy leży, ja tak zrobiłem i problemem zajęto się natychmiast z bardzo dobrym skutkiem.
Digitalo to sklep specyficzny, o czym większość czytelników forum wie. Ich sprzętu praktycznie nie da się kupić w innych miejscach w Polsce, ich wiedza na tematy HDTV jest większa niż w innych tego typu sklepach, ale z zatowarowaniem bywa różnie, mówią że coś będzie zaraz, a niema. I to w rzeczywistości może nie być ich wina. Bo w końcu jeśli ktoś chce kupić to dlaczego mieli by mu nie sprzedać ?
Jeśli o przelew chodzi, to bywa że w przelewach między bankowych pieniądze idą kilka dni. Płacę i odbieram duże ilości niewielkich przelewów i wiem że różnie bywa (naprzykład między Mbankiem i Lucasem).
Zatem z mojej strony proponuję podjąć dialog z Digitalo, a dopiero potem wszczynać różnego rodzaju kroki prawne.
Z doświadczenia wiem iż Panowie w Digitalo nie przepadają za korespondencją mailową.
Trzeba by do nich zadzwonić i powiedzieć czano na białym co na duszy leży, ja tak zrobiłem i problemem zajęto się natychmiast z bardzo dobrym skutkiem.
To nie jest wytłumaczenie na brak odpowiedzi przez dwa tygodnie i zlewanie klienta... Tym bardziej, że wiadomość wysyłana jest zarówno na konto serwisu jak i sklepu i prezesa.
Digitalo to sklep specyficzny, o czym większość czytelników forum wie. Ich sprzętu praktycznie nie da się kupić w innych miejscach w Polsce, ich wiedza na tematy HDTV jest większa niż w innych tego typu sklepach, ale z zatowarowaniem bywa różnie, mówią że coś będzie zaraz, a niema. I to w rzeczywistości może nie być ich wina. Bo w końcu jeśli ktoś chce kupić to dlaczego mieli by mu nie sprzedać ?
I to szanuję, bowiem przez kilka pierwszych incydentów (nie dojechania serwisu) byłem pobłażliwy - wiem, że czasem się każdemu może noga podwinąć - tym bardziej podczas przeprowadzki... Ale obiecywanie czegoś klientowi, gdzie sobie specjalnie rezerwuję czas i czekam - i brak ŻADNEJ informacji, że przyjazd jest odwołany... i co więcej brak żadnego kontaktu w dniach następnych - to nie jest w porządku...
Ponieważ dyskusja jakby ucichła, a wątek sam w sobie był dość intrygujący, więc mam pytanie do autorki całej "burzy": czy problem pierwotny został pomyślnie rozwiązany?
Pytam, bo wydaje się być to kwestią dość istotną, a jak już się powiedziało A rozpoczynając wątek, to warto chyba powiedzieć B na jego zakończenie, a dziś jakby nie patrzeć mamy już czwartek.
Pozdrawiam
Sławek
Ponieważ dyskusja jakby ucichła, a wątek sam w sobie był dość intrygujący, więc mam pytanie do autorki całej "burzy": czy problem pierwotny został pomyślnie rozwiązany?
Pytam, bo wydaje się być to kwestią dość istotną, a jak już się powiedziało A rozpoczynając wątek, to warto chyba powiedzieć B na jego zakończenie, a dziś jakby nie patrzeć mamy już czwartek.
Pozdrawiam
Sławek
autorka całej burzy dopiero dzis (czwartek) otrzymała zwrot gotówki więc jest szczęśliwa, ze w koncu może przestać mysleć o digitalo. Swojej opinii nie zmienie, nie będę też polemizować z przedstawicielami sklepu. Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się moją sprawą. pozdrawiam.
autorka całej burzy dopiero dzis (czwartek) otrzymała zwrot gotówki więc jest szczęśliwa, ze w koncu może przestać mysleć o digitalo. Swojej opinii nie zmienie, nie będę też polemizować z przedstawicielami sklepu. Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się moją sprawą. pozdrawiam.
Znakomicie, cieszymy się, że wszystko skończyło sie pozytywnie.
Zamykam temat.
Na prośbę chrisa temat ponownie otwarty.
Pozdro
Szanowni Forumiarze !!!
otóż wywołany do tablicy zabiorę głoś w powyzszej sprawie ! Nie jestem zwolennikiem jakiejkolwiek polemiki na takie tematy na forach, itd, które nie prowadzą do niczego ! Kazdy ma prawo do własnej oceny, własnej opinii... I nie powinno sie z nia dyskutowac, można natomiast co najwyżej sie z nią nie zgadzać !
Pani z Nowego Targu dokonała zamówienia na Amoi LC37AF1E ! Wybrała forme płatności przelewem, by zapewne skorzystać z gratisowej dostawy! I tu spieszę donieść osobów, które juz zaszły tak daleko, że zarzucają bezprawne działanie za rzekome żadanie zapłaty z góry, które to nie poświeciły nawet minuty czasu by sparwdzić dostepne formy płatności, że zgodnie z przyjetymi warunkami to Klient decyduje jak chce zapłacić za towar, czy przy odbiorze osobistym, czy przelewem, czy kurierowi, nikt tego nie narzuca !
Amoi 37" są w zasadzie w ciągłej sprzedaży, i są dostarczane na bieżąco ! Wracajac do tematu, towar jest dostarczany via dhl, i z pomocą tego spedytora doszło w jednym dniu do uszkodzenia 3 telewizorów i zagubienia dwóch. Winę za to ponosi jedna sortownia pod poznaniem ! na dowód tego można sobie zadzwonić do dhl, podać nasz nr Klienta (dla zainteresowanych mozemy podać) i zapytać, czy faktycznie doszło do uszkodzen i zagubienia przesyłek. Dla mnie tez wydaje się niemozliwym zagubienie np Plazmy 50 cali , ale stało się. Niestety okazało się, ze po wizycie kontrolingu wewnętrznym dhl w naszym biurze, że dośc często ostatnio dochodzi do kradziezy przesyłek na jednej własnie sortownii ! Padło tez na nasze!
klient został powiadomiony na natychmiast o tym ! poczynilismy starania by dostarczyc drugi egzemplarz, ale niestety nie udało się !
TV był w drodze do Nowego Targu, była sobota, a tu Klient dzoni i żadą dostawy TV w godzinę i mówi, ze to przeciez nie daleko, z całym szacunkiem, ale nie mamy jeszcze samolotów , i nie da się nawet z krakowa w godzinę dojechać do Nowego targu !
Niestety nic nie dały dyskusje, że Kierowca potzrebuje troche wiecej czasu, ponieważ nie jedzie ani samolotów, ani bilidem F1 tylko dostawczym LTkiem !
Po godzinie zażadano natychmiastowego zwrot zapłaty za towar ! Przekazano nam, że pieniadze maja być wpłacone na konto w ciągu godziny, bo jak Klient robił przelew to zeszy z konta mu natychmiast, zatem i pewnie jest w drugą stronę ! Oraz, że jeśli za godzinę nie bedzie pieniezy na koncie, natychmiast powiadamia policję itd itd, I tu padły słowa które wątpiły w normalne rozumienie tego świata, ponieważ prawie kazdy wie, że w wolne dni żaden bank nie przeporowadza żadnych operacji !
Natychmiast z naszej strony została wstrzymana dostawa, kierowca zawrócony z drogi do Klienta ! W poniedziałek został wykonany zwrot zapłaty przelewem bankowym ! A tego samego dnia, Kleinta dzoniła kilka razy, za kazdym razem wypowiadając opinie na nasz temat, jacy tu oszuści są i oczywiście zgałaszac temat do wszelkich instytucji ! NIkt tu nie dystkutuje z Klientami na takie tematy nie prowadzimy polemiki ! z naszej strony temat był zamknięty, pieniadze zwrócone, jeszcze dołożylismy dobzre do tego, ponieważ wypłate ubezpieczenia z tytułu zagubienia przesyłki dostaniemy za ok. 5 miesiecy i to w kwocie max 70% wartosci, bo takie sa procedury, oraz ponieślismy koszty paliwa, starajac sie dostarczyc towar własnym transportem, czasu kierowcy itd nie wypominam, ale takie jest ryzyko działaności, i musimy się z tym godzić !
Nie da się uszczesliwić kazdego, nie damy rady ! Klientowi łatwo jest rezygnowac i wyrazac włanse opinie, ma do tego prawo, tylko nie baczy wówczas na swoje błedy, nie ponosi żadnej odpowiedzialności, nie liczy się i nie szanuje drugiej strony ! warto byłoby tez zastanowić sie nad sobą !
Dla zainteresowanych dysponuję pełną dokumentacja transakcji jak i korespondencją, która świadczy zupełnie inaczej niż to sobie wymysliła, pewnie w emocjach, Szanowna Pani
to na tyle
Moja sprawa dziś się wyjaśniła.
Bbyło trochę nerwowo przez ten okres - obie strony trochę poniosły emocje.
Ważne, że zostało to jednak rozwiązane w końcu z korzyścią dla klienta.
Dziękuję
Można zamykać
Ponieważ pojawiły się wypowiedzi obu zainteresowanych stron, a i nie widzę też potrzeby dalszej dyskusji czy też jakichkolwiek polemik nad, zamkniętą już zresztą, sprawą, więc wątek zamykamy definitywnie.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
chce wszystkich ostrzec przed zakupami w digitalo. Firma nie wywiązuje sie ze swoich zobowiązań przez tydzień obiecuje dostarczenie przesyłki jej brak iem obarczając spedytorów. Nie można doprosić się zwrotu wpłaconych pieniędzy, które miały być przelane w sobotę. Na pytanie dlaczego pieniądze nie zostały przelane dostaje się maila o treści " Czy pani jest normalna " ,dziękuję jestem normalna. Zrozumiałam brak pieniedzy na koncie w sobotę, moze bank rzeczywiście nie zaksięgował ,ale dziś jest poniedziałek a ja dalej słucham mętnych tłumaczeń i dalej mam brak na koncie. Jak ktoś ma ochote na podabne przejścia, stracone nerwy iczas na tygodniowe wyczekiwanie na przesyłkę polecam. Jeżeli jednak chcecie zrobic udane zakupy omijajcie ten sklep szerokim łukiem.
Generalnie zasada jest taka - NIE PRZELEWA SIĘ PIENIEDZY Z GÓRY NA KONTO FIRMY. Nigdy tak nie robiłem i nie będe robić - nawet jeśli ma to mnie kosztować parę złotych extra (najczęsciej groszowe sprawy)
Jesli jakakolwiek firma wymaga zapłaty za towar "z góry" - popełnia przestępstwo w myśl przepisów prawa
Po szczegóły odsyłam na strony UOKiK'u - jest tam na ten temat szczegółowa informacja wraz z odnośnikiem do konkretnych przepisów (paragrafy)
Moze więc Pani z powodzeniem zgłosić sprawę w UOKiK
jak firma stwarza problem to do sadu albo na policje o popelnienie przestepstwa , takich oszustow latwo sie zgasza.
teksty typu "czy pani jest normalna" sa na to sposoby...
Generalnie zasada jest taka - NIE PRZELEWA SIĘ PIENIEDZY Z GÓRY NA KONTO FIRMY. Nigdy tak nie robiłem i nie będe robić - nawet jeśli ma to mnie kosztować parę złotych extra (najczęsciej groszowe sprawy)
Jesli jakakolwiek firma wymaga zapłaty za towar "z góry" - popełnia przestępstwo w myśl przepisów prawa
Po szczegóły odsyłam na strony UOKiK'u - jest tam na ten temat szczegółowa informacja wraz z odnośnikiem do konkretnych przepisów (paragrafy)
Moze więc Pani z powodzeniem zgłosić sprawę w UOKiK
Mógłbyś dać linka do miejsca, gdzie na stronie UOKIKu http://www.uokik.gov.pl/ jest cokolwiek na ten temat?
Poszukaj w dziale traktującym o zakupach przez internet
Nie dawno szukałem przepisów w nieco innej sprawie i własnie ten paragraf utwkił mi w pamięci poniewaz kupując aparat fotograficzny - trafiłem do sklepu FotoBasia który działa własnie na tej zasadzie (najpierw musisz zapłącic za towar Z GÓRY) - a więc jak się okazuje - niezgodnie z prawem
Przeciez zawsze mozesz kupic za pobraniem, zreszta moze banki nawalily i dostawcy sprzetu.
Mi sie ostatnio zdarza ze na paczki poczta polska puszcozene po 2-3 tygodnie czekam (priorytety) i co mam zakladac temat ? "Uwazajcie na Poczte Polska", jak chce wsio miec zalatwione elegancko to biore kurierem zamawiam, a jak chce sprzet kupic to ide do sklepu lub umawiam sie na na dostawe do domu (tak ostatnie 2 TV z netu kupilem)
Nie znam sprawy
ale troche histerii z Pani strony się wkradło.
Jeśli ktoś w naszym kraju robi przelew w sobotę to musi się liczyć że banki zrealizują przelew dopiero w poniedziałek.
Ponadto każdy kto choć trochętych przelewó robi orientuje sięze nie jest to online ( w sensie że ktoś w innym banku klika a Pani za 5 minut widzi pieniądze na koncie. Transakcje międzybankowe realizowane są tylko 2 razy dziennie + należy doliczyć czas Pani banku na prawidłowe zaksięgowanie pieniędzy już na Pani koncie indywidualnym.
Chyba że nadal PAni nie ma pieniędzy
Rozumiem też że kupiła PAni w digitalo towar dostępny od ręki ?
Na przyszłość proszę umieszczać takie posty w odpowiednim do tego miejscu. Jest od tego wątek przyklejony.
http://hdtvpolska.com/index.php?showtopic=3961
Druga rzecz, jeśli przelew miał być zaksięgowany na koncie w sobotę, to jak mniemam został wysłany w piątek. Co zważywszy na to iż po drodze są dni które nie są roboczymi z punktu widzenia banków, mogło doprowadzić do faktu iż pieniądze zostaną zaksięgowane na Pani koncie w poniedziałek późnym popołudniem, albo nawet dopiero we wtorek.
Nie żeby bronił tego sklepu, bo nie mam i nie miałem z nim nigdy nic wspólnego. Ale faktycznie jak już się kogoś oskarża to trzeba mieć po temu solidne powody. Proszę może napisać, z perspektywy następnego dnia czy stan nie uległ zmianie. Bo jeśli pieniądze teoretycznie miały być w sobotę to nie uważam za właściwe już w poniedziałek, podnosić tak ostry raban, więcej realizmu. Wypadałoby odczekać pewnie jeszcze ze 2 dni, aby mieć 100% pewności w czym leży przyczyna problemu.
I jak już się takie poważne rzeczy pisze to dobrym pomysłem byłoby napisać coś więcej o całej sprawie, a nie wyrywać zasadniczo jeden fakt z kontekstu.
Bo przy tak zdawkowym opisie to wypowiedz ta faktycznie, jak już ktoś słusznie zauważył, ma nieco histeryczny posmak.
Jeśli nie uzupełni Pani swojej wypowiedzi i nie wyjaśni sprawy do końca, to będę zmuszony wątek usunąć. Nie jest to żadna kwestia cenzury, czy też ograniczania wolności słowa, ale musimy się trzymać na forum jakichś zdroworozsądkowych zasad. Inaczej zapanuje tutaj totalny bałagan.
Poszukaj w dziale traktującym o zakupach przez internet
Nie dawno szukałem przepisów w nieco innej sprawie i własnie ten paragraf utwkił mi w pamięci poniewaz kupując aparat fotograficzny - trafiłem do sklepu FotoBasia który działa własnie na tej zasadzie (najpierw musisz zapłącic za towar Z GÓRY) - a więc jak się okazuje - niezgodnie z prawem
O.K. Znalazłem to na ich stronie. Zapewne chodziło Ci o ten akapit:
Art. 11 ust. 1 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny stanowi, że "Umowa nie może nakładać na konsumenta obowiązku zapłaty ceny lub wynagrodzenia przed otrzymaniem świadczenia".
Fakt. Nie zawsze wszystko idzie niepomyślnie z winy sprzedającego. Ostatnio na allegro sprzedałem pewną rzecz. Kupująca napisała, że przelała pieniądze w piątek, powinny być na koncie. Pech chciał, że pieniądze doszły w poniedziałek. We wtorek wysłałem priorytetem. W czwartek dostałem gwałtowny mail straszący policją! Wsyłałem zdjęcia potwierdzeń. Od tej pory nie ma odzewu (może doszło).
Fan...
Nie do konca. Zauwazylem ze czesc przepisów poznikała z ich serwisu (w porownaniu z tym co było jeszcze miesiac temu)
Pamietam paragraf który wyraznie mówił że prowadzący handel przez internet nie ma prawa pobierać zapłaty za towar przed jego dostarczeniem.
Najlepiej zadzwonić w tej sprawie na infolinię UOKiK'u - podadzą wtedy konkretny paragraf gdzie zostało to ujęte
Uważam, że gdyby gość ze sklepu zamiast epitetu "czy pani jest normalna" podjął próbę rozmowy, to tematu by raczej nie było.
Chyba tu są bardziej ubytki formy niż treści.
pzdr
Uważam, że gdyby gość ze sklepu zamiast epitetu "czy pani jest normalna" podjął próbę rozmowy, to tematu by raczej nie było.
Chyba tu są bardziej ubytki formy niż treści.
pzdr
Problem polega na tym, iż nie znamy całego kontekstu sprawy i okoliczności, więc tego typu gdybanie nie ma sensu. Byłbym w tym przypadku ostrożny w osądach, szczególnie właśnie = w tym konkretnym przypadku, gdzie dana osoba zakłada na naszym forum konto tylko i wyłącznie w jednym konkretnym celu, aby napisać źle o kimś innym. Nie wygląda to dobrze, ani wiarygodnie prawdę mówiąc. Więc ponawiam prośbę o wyjaśnienie sprawy definitywne, albo niebawem wątek odleci w zaświaty.
Fan...
Nie do konca. Zauwazylem ze czesc przepisów poznikała z ich serwisu (w porownaniu z tym co było jeszcze miesiac temu)
Pamietam paragraf który wyraznie mówił że prowadzący handel przez internet nie ma prawa pobierać zapłaty za towar przed jego dostarczeniem.
Najlepiej zadzwonić w tej sprawie na infolinię UOKiK'u - podadzą wtedy konkretny paragraf gdzie zostało to ujęte
Eee, bez przesady. Przeanalizowałem informacje w UOKiKu na ten temat i nie ma w polskim prawie zakazu pobierania zapłaty za towar przed jego dostarczeniem. Jest za to zakaz żądania zapłaty za towar przed jego dostarczeniem. A to istotna różnica. Jeśli firma daje wybór: zapłata z dołu (z reguły przy odbiorze) lub zapłata z góry, to wszystko jest OK. Klient może wybrać co mu bardziej odpowiada. Natomiast jeśli firma daje tylko możliwość zapłaty z góry, to wówczas faktycznie firma ta narusza polskie prawo. Ograniczenie to dotyczy sprzedaży przez sklepy internetowe i dotyczy również żądania zaliczek.
Nie znam sprawy
ale troche histerii z Pani strony się wkradło.
Jeśli ktoś w naszym kraju robi przelew w sobotę to musi się liczyć że banki zrealizują przelew dopiero w poniedziałek.
Ponadto każdy kto choć trochętych przelewó robi orientuje sięze nie jest to online ( w sensie że ktoś w innym banku klika a Pani za 5 minut widzi pieniądze na koncie. Transakcje międzybankowe realizowane są tylko 2 razy dziennie + należy doliczyć czas Pani banku na prawidłowe zaksięgowanie pieniędzy już na Pani koncie indywidualnym.
Chyba że nadal PAni nie ma pieniędzy
Rozumiem też że kupiła PAni w digitalo towar dostępny od ręki ?
moja histeria zaczyna się pogłębiać bo pieniędzy dalej nie mam
Problem polega na tym, iż nie znamy całego kontekstu sprawy i okoliczności, więc tego typu gdybanie nie ma sensu. Byłbym w tym przypadku ostrożny w osądach, szczególnie właśnie = w tym konkretnym przypadku, gdzie dana osoba zakłada na naszym forum konto tylko i wyłącznie w jednym konkretnym celu, aby napisać źle o kimś innym. Nie wygląda to dobrze, ani wiarygodnie prawdę mówiąc. Więc ponawiam prośbę o wyjaśnienie sprawy definitywne, albo niebawem wątek odleci w zaświaty.
Bardzo proszę juz wyjaśniam i z góry przepraszam za umieszczenie mojego postu nie w tym miejscu w który trzeba.
Firma dwa razy poinformowała mnie o wysyłce przesyłki, po sprawdzeniu list przewozowych spedytora okazało sie ze przesyłka jednak nie została do nas wysłana. Po prosbach o wyjasnienie usłyszałam ze czesto przesyłki sie gubią, tylko jak może sie zgubic cos co nie jest wysłane. Ale byłam cierpliwa choć cztery dni spędzałam na czekaniu bo ciągle mnie zapewniano, że przesyłka dotrze. Trzecie podejście czyli wysłanie transportem własnym również sie nie powiodło a na prośbę wyjasnienia moje zamówienie zostało anulowane, rzekomo na moją prośbę. Jest już wtorek i jak się orientowałam w moim banku przelew juz powinien dotrzec, tylko że nie dotarł dalej mam puste konto i kolejny dzień nerwów. Czy czuje sie oszukana, tak i uważam że wyrażenie się źle o tej firmie nie jest niewiarygodne
dziękuję
tylko nie wiem z jakim zamiarem ktoś się rejestruje na forum hdtv by powiedziec ze mu nie wyszedł zakup z danej firmy.
Bo może chce ostrzec innych użytkowników przez tym sklepem ?
I dzięki za to
chce wszystkich ostrzec przed zakupami w digitalo. Firma nie wywiązuje sie ze swoich zobowiązań przez tydzień obiecuje dostarczenie przesyłki jej brak iem obarczając spedytorów. Nie można doprosić się zwrotu wpłaconych pieniędzy, które miały być przelane w sobotę. Na pytanie dlaczego pieniądze nie zostały przelane dostaje się maila o treści " Czy pani jest normalna " ,dziękuję jestem normalna. Zrozumiałam brak pieniedzy na koncie w sobotę, moze bank rzeczywiście nie zaksięgował ,ale dziś jest poniedziałek a ja dalej słucham mętnych tłumaczeń i dalej mam brak na koncie. Jak ktoś ma ochote na podabne przejścia, stracone nerwy iczas na tygodniowe wyczekiwanie na przesyłkę polecam. Jeżeli jednak chcecie zrobic udane zakupy omijajcie ten sklep szerokim łukiem.
Niestety nie jesteś pierwszy
Mój AMOI się popsuł w marcu i firma cały czas kręci i nie zamierza zrealizować gwarancji - obiecuje różne terminy wymiany TV i żadnego nie dotrzymuje...
Ciekawe ile osób jeszcze naciągneli...
No to fajny sklepik , kupa kombinatorow. Ja to juz bym inaczej zalatwial, no ale kazdy ma swoje sposoby itd.
I dzieki za takie poinformowanie, post zalozony slusznie a jak ktos ten watek usunie czyli chroni digitalo. Poza tym porobie sobie screenyshoty na wszelki wypadek.
Nikt go nie ma zamiaru usuwac:P
Problem polega na tym, iż nie znamy całego kontekstu sprawy i okoliczności, więc tego typu gdybanie nie ma sensu. Byłbym w tym przypadku ostrożny w osądach, szczególnie właśnie = w tym konkretnym przypadku, gdzie dana osoba zakłada na naszym forum konto tylko i wyłącznie w jednym konkretnym celu, aby napisać źle o kimś innym. Nie wygląda to dobrze, ani wiarygodnie prawdę mówiąc. Więc ponawiam prośbę o wyjaśnienie sprawy definitywne, albo niebawem wątek odleci w zaświaty.
Będę się upierał, że chamskiego "czy pani jest normalna" wysłanym w majlu!!! nic nie tłumaczy.
Z wpisów digitalo-wspak
, wynikało, że pracują tam ludzie na poziomie. Chyba coś się zmieniło na gorsze.ps
SławekR, zaraz 1000 pościk. Jakiś toaścik??
ozdr
Nikt go nie ma zamiaru usuwac:P
Nie miałem zamiaru wywlekać sprawy na forum publiczne, ale po ostatniej obietnicy, gdzie p. Adam mailem zapewnił mnie iż nowy TV dostanę w środę 29 sierpnia między 17.30 a 19... szlag mnie trafił, że znów mnie oszukano ... do dziś nie dostałem, żadnego wyjaśnienia, ani odpowiedzi na mail ... że o przeprosinach nie wspomnę...
I dzieki za takie poinformowanie, post zalozony slusznie a jak ktos ten watek usunie czyli chroni digitalo.
Na tym forum nikt nie usuwa żadnych wątków.
Pozdro
Nie miałem zamiaru wywlekać sprawy na forum publiczne, ale po ostatniej obietnicy, gdzie p. Adam mailem zapewnił mnie iż nowy TV dostanę w środę 29 września między 17.30 a 19... szlag mnie trafił, że znów mnie oszukano ... do dziś nie dostałem, żadnego wyjaśnienia, ani odpowiedzi na mail ... że o przeprosinach nie wspomnę...
Chyba Sierpnia;)
Na tym forum nikt nie usuwa żadnych wątków.
Pozdro
No chyba że są zbędne(głupie,obraźliwe itp.)
I to że jaki kolwiek sklep udostępnił do testów urządzenia nie oznacza mamy stac za nim murem,to forum jest dla wszystkich i
każdy coś wnosi by każdy mógł wynieśc.
A przypadki z różnymi sklepami każdy ma różne i zawsze może się zdażyc że ten błąd padnie na Ciebie.
A przy większych towarach proponuje zawsze płacic przy odbiorze.
Pozdrawiam i się już nie wtrącam do tematu.
Już wyjaśniam: wątek w fazie początkowej był dość wątpliwy, stąd moje ostrzeżenie że może odlecieć w zaświaty, jeśli sprawa się nie rozwinie. Musicie przyznać że post pierwotny bez dalszego ciągu wyglądał dość histerycznie jednak
. Ale widzę że macie coś do powiedzenia w tej kwestii, więc wątek oczywiście zostaje. Nikt nie usuwa wątków na forum dla własnego widzimisię, no chyba że są z gruntu obraźliwe, łamią regulamin, są nie na temat itp.To tyle w tej kwestii. Generalnie dobrym pomysłem byłoby gdyby odezwał się ktoś z "drugiej strony barykady" bo dyskusja jest dość monotematycznie jednostronna, ale oczywiście na to nikt z nas nie ma wpływu.
Ja na obecnym etapie nie będę się mieszał do zawartości, oczywiście do czasu aż nie zostaną ewentualnie przekroczone ramy regulaminu forum, więc apeluję do zabierających głos o trzymanie nerwów na wodzy.
Ja na obecnym etapie nie będę się mieszał do zawartości, oczywiście do czasu aż nie zostaną ewentualnie przekroczone ramy regulaminu forum, więc apeluję do zabierających głos o trzymanie nerwów na wodzy.
He, he, he,
tematu pilnuje już trzech moderatorów
. digitalo, odezwij się lepiej i wyjaśnij sytuację .Pozdro
He, he, he,
tematu pilnuje już trzech moderatorów
. digitalo, odezwij się lepiej i wyjaśnij sytuację .Pozdro
Pilnuje, nie pilnuje.
Nie pilnuję tematu, a porządku
. Do tematu, jako takiego, stosunek mam obojętny i taki też pozostanie... no chyba że ktoś naruszy regulamin .A odezwałem się ponownie, bo zaczęły się pojawiać głosy paranoidalno-agenturalne, jakoby ktoś chciał sterować treściami, coś kasować, cenzurować, zmieniać, kogoś chronić i tym podobne rzeczy, które nie mają przecież miejsca. Co oczywiście nie zmienia faktu, że dla zdrowej równowagi, przydałby się głos w dyskusji z drugiej strony.
A wyjaśnienie sytuacji ostateczne i tak powinno mieć miejsce na priva. Bo na publicu długie roztrząsanie takiego problemu, może tylko doprowadzić do eskalacji konfliktu.
Myślę, że musimy się też zastanowić na przyszłość nad formułą tego typu wątków. Bo jakoś nie do końca jestem przekonany, iż nasze forum jest odpowiednim do tego miejscem. Są od tego specjalistyczne serwisy, gdzie są prowadzone rankingi sprzedawców, porównania cen, no i zbierane są opinie na temat obsługi klientów.
Pozdrawiam również
Sławek
wyslalem notke do 'Digitalo' z formularza na ich stronie internetowej z linkiem do tej dyskusji, zeby sie ustosunkowali - jesli czytaja to, co do nich pisza potencjalni klienci, to powinni przynajmniej tu zajrzec, a moze tez cos napisza, zobaczymy.
pmcomp, poprawka. Czterech.
I ja mam swoje "ale" do Digitalo. Ale firma ostatecznie mnie bardzo ladnie przeprosila (praktycznie prezentując mi dwa tysiące złotych).
Antyreklamy ze swojej strony robił im nie będę, bo mimo braku profesjonalizmu na początku, wykazali się niespotykanym wręcz profesjonalizmem na końcu transakcji.
Być może nieporozumienie wynika z braku chęci dialogu z Pani strony. Z doświadczenia wiem iż Panowie w Digitalo nie przepadają za korespondencją mailową.
Trzeba by do nich zadzwonić i powiedzieć czano na białym co na duszy leży, ja tak zrobiłem i problemem zajęto się natychmiast z bardzo dobrym skutkiem.
Digitalo to sklep specyficzny, o czym większość czytelników forum wie. Ich sprzętu praktycznie nie da się kupić w innych miejscach w Polsce, ich wiedza na tematy HDTV jest większa niż w innych tego typu sklepach, ale z zatowarowaniem bywa różnie, mówią że coś będzie zaraz, a niema. I to w rzeczywistości może nie być ich wina. Bo w końcu jeśli ktoś chce kupić to dlaczego mieli by mu nie sprzedać ?
Jeśli o przelew chodzi, to bywa że w przelewach między bankowych pieniądze idą kilka dni. Płacę i odbieram duże ilości niewielkich przelewów i wiem że różnie bywa (naprzykład między Mbankiem i Lucasem).
Zatem z mojej strony proponuję podjąć dialog z Digitalo, a dopiero potem wszczynać różnego rodzaju kroki prawne.
Z doświadczenia wiem iż Panowie w Digitalo nie przepadają za korespondencją mailową.
Trzeba by do nich zadzwonić i powiedzieć czano na białym co na duszy leży, ja tak zrobiłem i problemem zajęto się natychmiast z bardzo dobrym skutkiem.
To nie jest wytłumaczenie na brak odpowiedzi przez dwa tygodnie i zlewanie klienta... Tym bardziej, że wiadomość wysyłana jest zarówno na konto serwisu jak i sklepu i prezesa.
Digitalo to sklep specyficzny, o czym większość czytelników forum wie. Ich sprzętu praktycznie nie da się kupić w innych miejscach w Polsce, ich wiedza na tematy HDTV jest większa niż w innych tego typu sklepach, ale z zatowarowaniem bywa różnie, mówią że coś będzie zaraz, a niema. I to w rzeczywistości może nie być ich wina. Bo w końcu jeśli ktoś chce kupić to dlaczego mieli by mu nie sprzedać ?
I to szanuję, bowiem przez kilka pierwszych incydentów (nie dojechania serwisu) byłem pobłażliwy - wiem, że czasem się każdemu może noga podwinąć - tym bardziej podczas przeprowadzki... Ale obiecywanie czegoś klientowi, gdzie sobie specjalnie rezerwuję czas i czekam - i brak ŻADNEJ informacji, że przyjazd jest odwołany... i co więcej brak żadnego kontaktu w dniach następnych - to nie jest w porządku...
Ponieważ dyskusja jakby ucichła, a wątek sam w sobie był dość intrygujący, więc mam pytanie do autorki całej "burzy": czy problem pierwotny został pomyślnie rozwiązany?
Pytam, bo wydaje się być to kwestią dość istotną, a jak już się powiedziało A rozpoczynając wątek, to warto chyba powiedzieć B na jego zakończenie
, a dziś jakby nie patrzeć mamy już czwartek.Pozdrawiam
Sławek
Ponieważ dyskusja jakby ucichła, a wątek sam w sobie był dość intrygujący, więc mam pytanie do autorki całej "burzy": czy problem pierwotny został pomyślnie rozwiązany?
Pytam, bo wydaje się być to kwestią dość istotną, a jak już się powiedziało A rozpoczynając wątek, to warto chyba powiedzieć B na jego zakończenie
, a dziś jakby nie patrzeć mamy już czwartek.Pozdrawiam
Sławek
autorka całej burzy dopiero dzis (czwartek) otrzymała zwrot gotówki więc jest szczęśliwa, ze w koncu może przestać mysleć o digitalo. Swojej opinii nie zmienie, nie będę też polemizować z przedstawicielami sklepu. Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się moją sprawą. pozdrawiam.
autorka całej burzy dopiero dzis (czwartek) otrzymała zwrot gotówki więc jest szczęśliwa, ze w koncu może przestać mysleć o digitalo. Swojej opinii nie zmienie, nie będę też polemizować z przedstawicielami sklepu. Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się moją sprawą. pozdrawiam.
Znakomicie, cieszymy się, że wszystko skończyło sie pozytywnie.
Zamykam temat.
Na prośbę chrisa temat ponownie otwarty.
Pozdro
Szanowni Forumiarze !!!
otóż wywołany do tablicy zabiorę głoś w powyzszej sprawie ! Nie jestem zwolennikiem jakiejkolwiek polemiki na takie tematy na forach, itd, które nie prowadzą do niczego ! Kazdy ma prawo do własnej oceny, własnej opinii... I nie powinno sie z nia dyskutowac, można natomiast co najwyżej sie z nią nie zgadzać !
Pani z Nowego Targu dokonała zamówienia na Amoi LC37AF1E ! Wybrała forme płatności przelewem, by zapewne skorzystać z gratisowej dostawy! I tu spieszę donieść osobów, które juz zaszły tak daleko, że zarzucają bezprawne działanie za rzekome żadanie zapłaty z góry, które to nie poświeciły nawet minuty czasu by sparwdzić dostepne formy płatności, że zgodnie z przyjetymi warunkami to Klient decyduje jak chce zapłacić za towar, czy przy odbiorze osobistym, czy przelewem, czy kurierowi, nikt tego nie narzuca !
Amoi 37" są w zasadzie w ciągłej sprzedaży, i są dostarczane na bieżąco ! Wracajac do tematu, towar jest dostarczany via dhl, i z pomocą tego spedytora doszło w jednym dniu do uszkodzenia 3 telewizorów i zagubienia dwóch. Winę za to ponosi jedna sortownia pod poznaniem ! na dowód tego można sobie zadzwonić do dhl, podać nasz nr Klienta (dla zainteresowanych mozemy podać) i zapytać, czy faktycznie doszło do uszkodzen i zagubienia przesyłek. Dla mnie tez wydaje się niemozliwym zagubienie np Plazmy 50 cali , ale stało się. Niestety okazało się, ze po wizycie kontrolingu wewnętrznym dhl w naszym biurze, że dośc często ostatnio dochodzi do kradziezy przesyłek na jednej własnie sortownii ! Padło tez na nasze!
klient został powiadomiony na natychmiast o tym ! poczynilismy starania by dostarczyc drugi egzemplarz, ale niestety nie udało się !
TV był w drodze do Nowego Targu, była sobota, a tu Klient dzoni i żadą dostawy TV w godzinę i mówi, ze to przeciez nie daleko, z całym szacunkiem, ale nie mamy jeszcze samolotów , i nie da się nawet z krakowa w godzinę dojechać do Nowego targu !
Niestety nic nie dały dyskusje, że Kierowca potzrebuje troche wiecej czasu, ponieważ nie jedzie ani samolotów, ani bilidem F1 tylko dostawczym LTkiem !
Po godzinie zażadano natychmiastowego zwrot zapłaty za towar ! Przekazano nam, że pieniadze maja być wpłacone na konto w ciągu godziny, bo jak Klient robił przelew to zeszy z konta mu natychmiast, zatem i pewnie jest w drugą stronę ! Oraz, że jeśli za godzinę nie bedzie pieniezy na koncie, natychmiast powiadamia policję itd itd, I tu padły słowa które wątpiły w normalne rozumienie tego świata, ponieważ prawie kazdy wie, że w wolne dni żaden bank nie przeporowadza żadnych operacji !
Natychmiast z naszej strony została wstrzymana dostawa, kierowca zawrócony z drogi do Klienta ! W poniedziałek został wykonany zwrot zapłaty przelewem bankowym ! A tego samego dnia, Kleinta dzoniła kilka razy, za kazdym razem wypowiadając opinie na nasz temat, jacy tu oszuści są i oczywiście zgałaszac temat do wszelkich instytucji ! NIkt tu nie dystkutuje z Klientami na takie tematy nie prowadzimy polemiki ! z naszej strony temat był zamknięty, pieniadze zwrócone, jeszcze dołożylismy dobzre do tego, ponieważ wypłate ubezpieczenia z tytułu zagubienia przesyłki dostaniemy za ok. 5 miesiecy i to w kwocie max 70% wartosci, bo takie sa procedury, oraz ponieślismy koszty paliwa, starajac sie dostarczyc towar własnym transportem, czasu kierowcy itd nie wypominam, ale takie jest ryzyko działaności, i musimy się z tym godzić !
Nie da się uszczesliwić kazdego, nie damy rady ! Klientowi łatwo jest rezygnowac i wyrazac włanse opinie, ma do tego prawo, tylko nie baczy wówczas na swoje błedy, nie ponosi żadnej odpowiedzialności, nie liczy się i nie szanuje drugiej strony ! warto byłoby tez zastanowić sie nad sobą !
Dla zainteresowanych dysponuję pełną dokumentacja transakcji jak i korespondencją, która świadczy zupełnie inaczej niż to sobie wymysliła, pewnie w emocjach, Szanowna Pani
to na tyle
Moja sprawa dziś się wyjaśniła.
Bbyło trochę nerwowo przez ten okres - obie strony trochę poniosły emocje.
Ważne, że zostało to jednak rozwiązane w końcu z korzyścią dla klienta.
Dziękuję
Można zamykać
Ponieważ pojawiły się wypowiedzi obu zainteresowanych stron, a i nie widzę też potrzeby dalszej dyskusji czy też jakichkolwiek polemik nad, zamkniętą już zresztą, sprawą, więc wątek zamykamy definitywnie.