Nocarz/Renegat

Katalog znalezionych fraz

Nocarz/Renegat

Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress

To ja polece fajne ksiązki: "Nocarza" i "Renegata" Magdaleny Kozak. O czym one są? A więc okazuje się że wampiry istnieją naprawdę... I tak się składa że jest ich sporo w Polsce. Większość z nich żywi się sztuczną krwią, ale istnieją również tacy którzy pijają ludzką, a do walki z tymi powołano Nocarzy - specjalną sekcję ABW do której trafia głowny bohater powieści Jurek Arlecki aka Vesper.

Naprawdę polecam!!!

http://www.nocarz.pl

Pierwsza część bardzo okay. Druga już niestety sporo słabsza. Fajnie się ją czyta gdzieś do 1/3-ciej. Potem autorka zaczyna epatować czytelników pobieżną znajomością metod trenigowych stosowanych w jednostkach specjalnych. Jest dużo jeżdżenia samochodami, wysiadania, wsiadania, ale tzw. treści mało. Trzecią część sobie zdecydowanie daruję.
Czytałem "Nocarza" książka nie zrobiła na mnie powalającego wrażenia. Nie przepadam jakoś za Światem Mroku, w jakim utrzymany jest klimat. Troszkę płascy bohaterowie i pomysł nie wybiega poza konwencje, jednak czyta się lekko w skali 1-10 dałbym 5

(ale się ze mnie krytyk znalazł

)

A mnie się "Nocarz" podoba.

Jest co prawda nieco potknięć językowych i widać, że Magdzie brakuje jeszcze nieco wprawy, ale podoba mi się pomysł z krwią funkcjonującą jako nielegalny narkotyk <i medyczne uzasadnienie dlaczego tak jest>, a samą powieść czyta się lekko i przyjemnie.

Szkoda tylko, że to o wampirach, nie o wilkołakach.

Zresztą, również sama Magda to ciekawa postać - trenuje Kravkę i Combat 56 <a z Kupsem się kumpluje>, skacze ze spadochronem <w powietrzu brała też ślub>, szaleje za militariami <i z czułością opowiada o swoich skarbach - Glocku 17, S&W .44 i Waltherze G22> i zaobrączkowała się z komandosem <więc chłopaki z różnych formacji regularnie wpadają do nich na kawkę>. A na spotkaniach autorskich kopią ją po brzuchu, co jej bynajmniej nie przeszkadza.

W ramach ciekawostki, kozakowe opowiadanko postapo, w którym Postmana zmiksowała z zakręconymi klimatami Looney Tunes: KLIK

Trzecia część sagi, czyli "Nikt" moim zdaniem dobrze zakończyła serię. Niema tu tendencji spadkowej, tak jak część druga była nieco słabsza od pierwszej, tak trzecia z powrotem idzie w górę.