X
ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Moim zdaniem najlepszym cRPG'em jest Baldur's Gate 2.
Fallout jest najlepszym cRPG'em w świata przyszłosci


Bg2? Fallout lepszy

Chociaz bys uzasadnil swoj osad...
Dla mnie o miano najlepszego cRPG maja prawo ubiegac sie tylko Fallout i Torment...

Oba maja wspanialy klimat, muzyke, niepowtarzalny swiat... Fallout jednak wygrywa dzieki... mnogosci broni pancerzy (szczegolnie tych drugich w Tormencie prawie nie bylo)...
Moje numero uno to Kotor, drugi będzie Fallout 2...


oz.

Czego ja sie o was dowiaduje!
A myslalem, ze Fallout jest dla was wszystkim!

Z co do cRPG'ow... Obie czesci diablo mi sie podobaja Pierwsza czesc tej gry przeszedlem kilka razy, a dwojke... nadal proboje... ale jakos mi to opornie idzie... Nie wciaga jak fallout
Zaraz pewnie wybuchnie klutnia, czy Diablo to cRPG ...
Mi KOTOR tez przypadl do gustu, ale druga czesc... Moze daltego ze jedynke mam po polsku
ja tam stane przy falloutcie
Diablo to takie samo cRpg jak MuOnline czyli... raczej marne. Ostatnio grałem w to z kumplami po necie i po kilku takich grach myślałem że zdechnę z nudów :/ Nie wiem co ludzie w tym widzą ale co kto lubi.

Jak dla mnie najlepszy jest Vampire the Masquerade Bloodlines. Pikna grafika w FPP i TPP, opcje dialogowe lepsze niż w Falloucie, no i klimat. Po prostu miodzio.
BG 2 jest bardziej rozbudowana od Fallouta pod względem fabularnym przynajmniej z moich obserwacji w instrukcji jest napisane że czeka co najmniej
200 godzin rozgrywki.
Fallout za to ma swój niepowtarzalny klimat mrocznej przyszłości który przykówa na długie godziny
Po pierwsze... nie ten dzial...
Po drugie... chyba juz o tym gdzies bylo...
Po trzecie... KIT jest na tyle dlugo na forum, ze dobrze wie, ze dzial nie odpowiedni, wiec dostaje ostrzezenie.
Po czwarte... topik laduje w pozostalych grach...
Abadon, Ty chyba czytasz mi w myslach!

Czemu?

Mialem napisac w tym temacie takie cos...

Nie no, MU to nie jest cRPG! I nikt mnie nie przekona, ze jest inaczej. Tego nawet H&S nie mozna nazwac... Wiem, bo gralem w to poltora roku

PS: Moze ten temat powinien byc w 'Pozostalych grach'? SM'y przemyslcie to


Nie zdarzylem jednak, bo gdy chcialem wyslac posta, wyskoczyl mi blad, pewnie dlatego, ze w chwili pisania posta, temat zostal przeniesiony

I zeby nie bylo, ze spamuje - text napisany kursywa wnosi nowe informacje do watku
Rozpisalem sie tylko, bo Twoje dzialanie i moje 'pisanie' okazalo sie ciekawym zbiegiem okolicznosci...
dla mnie najlepiej zaprojektowana gra crpg jest BG
a najlepsza gra crpg q3:osp
A mi sie BG nie podoba z jednego powodu.
Niby na przejscie gry trzeba poswiecic ilestam godzin... Ale tylko wtedy, jak bedziemy chodzic po wszystkich tych nieptrzebnych mapach, na ktorych i tak nie ma nic ciekawego. Kiedy poswiecimy czas tylko na glowny watek mozemy ukonczyc gre w troche wiecej niz 2 dni...
A F2 w 20 minut
No tak BG jest fajne , wywarlo na mnie ogromne wrarzenie gdy gralem dawno temu w polska wersje . znakomita pod kazdywm zgledem lecz kilmat do dupy . po prostu tego nie czuej . A w fallota jak gralem pierwszy raz w swiatyni prob to myslalem ze wyzione ducha . ciemno w pokoju nikogo w domu klimat klimat i jeszcze raz klimat . Od mich pierwszych razów z obiema tymi tytułami do bg powrocilem 5 razy a do dafllouta to duzo duzo wiecej .. przynajmniej 3 cyfrowy wynik ;D
To nie smieszne... to swiadczy o tym, ze jako gra RPG jest bardzo dobrze zrobiony
Stopien swobody dzialania umozliwia takie wlasnie cuda....
Hmmm... W ten sposob nie myslalem
Dzieki Tobie mam kolejny argument na to, ze Fallout daje duza swobode rozgrywki
Deat©hClaw jesli ty chcesz ukończyć Głowny wątek w BG 1 w troche ponad dwa dni nierobiąc przy tym dodatkowych questów to życze ci powodzenia w ostatniej walce. Niewydaje mi sie że robiąc tylko minimum zdobędziesz tyle doswiadczenia, przyjaciół i sprzety żebyś mial jakieś szanse w Finałowej bitwie.
Przeciez ja pisze, ze te 2 dni, to z gra rozwiazywaniem wiekszosci dodatkowych questow. Ja tak gralem i podczas finalowej walki mialem 9 lvl (z tego co wiem, w jedynce to tak w miare). Druzyna miala lvl 7 - 8. Ale przyznaje sie, podczas walki finalowej troche sie meczylem.
Jednak ta walka finalowa, to plus BG. Pamietam, walke w Icewind Dale II. Tam bylem zawiedziony jej poziomem. Nawet nie musialem uzdrawiac druzyny...
Za to final fight w ID I byla nawet fajna, tylko boss mial moim zdaniem zbyt wysrubowana KP, bo trafic go mogli tylko moi 2 woje, reszta musiala stac z boku i sie przypatrywac...
Ale przy obu ID spedzilem mile godziny. Niby H&S, ale taki przyjemny...
ID jest smieszne nie rozumie tej gry zrazilem sie przy 2 jak zrobilem sobie jedną postac i ruszylem w swiat . potem nie wydolilem i sie dowiedzialem ze nie ma npc co do ciebie dolanczają porażka 50 zł w błoto ...
Właśnie walki finałowe w BG 1 i 2 oraz ID 1 i 2 to moim zdaniem kwintesencja tych gier.

Ja przyznam sie miałem problem w BG1 ID1 z final Fightem ale po ponownym przejsciu gry było już łatwo
Co tu dużo dodać, seria BG i ID, i niczego poza tym ciekawego wśród cRPG'ów dla mnie już nie ma (pomijając wspaniałą post-nuklearną serię). Finałowa walka w BG2 jest trudniejsza od tej z BG1, a jesli chodzi o finałową walkę w dodatku do dwójki, tronie Bhaala... szkoda gadać... ale da się przejść, i tu się ma tę satysfakcję! Ha!
Najlepszym cRPG na pieca jest oczywiście Planescape Torment (klimat, grywalność, muzyka, zajefajne postaci i wiele, wiele innych plusów!).

Co do tworzenia całych drużyn to ja preferuję właśnie takie gry cRPG (nie lubię rozkminy, który z kilkudziesięciu NPC-ów będzie się lepiej nadawał ). Lubię prowadzić drużynę od początku do końca (no i jest więcej kombinacji, niż bazując na NPC).

A jeśli chodzi o całe sagi cRPG to królują Might&Magic oraz Final Fantasy!!!
A gral ktos w 'Revenant'? To bardziej H&S, ale tez sie fajnie gra. Podobne troche do Diablo. I mozna wroka kopnac z wyskoku
Grałem - nic nadzwyczajnego, ale pograć można.

A skoro już tak wymieniamy, to jest jeszcze jeden cRPG, który bardzo lubię (w sumie to jest ich jeszcze pełno ), a mianowicie Deus Ex!

Ooo - i jeszcze jeden mi się przypomniał: Septerra Core (to kiedyś uwielbiałem i ma nawet zbliżony klimat do wiadomo jakiego, choć bardziej jednak pod Final Fantasy). Graliście?
A więc klasyka - 1) NWN 2) ID 3) BG 4) LionHeart (gra liniowa, ale bardzo wciągająca fabuła) 5) WSZYSTKIE INNE!!
Czyli wszystkie produkcje BI (no oprocz NWN). A jak to jest w koncu z tym Lionheart? Mozna w to pograc?
Moim zdaniem Lionheart odpada już na starcie. Strasznie skopana gra. A logo BiS to tam chyba tylko dla reklamy.
Fallout, Morrowind., Torment, ADOM ...no i moze jeszcze Pool of Radiance
Arcanum na początku jest niezłe a potem się jakoś nudzi...
Ooo widze że ludzie tu Adoma znają

Moim zdanie warto zagrać w Morrowinda, Might & Magic od 6 do 9 ,Pool of Radiance też jest niezłe, Siege of Avalon to tak z braku lepszego zajęcia.
Oczywiescie poza klasyką BiS.
Mi Morrowind jakos do gustu nie przypadl, glownie za sprawa beznadziejnego systemu prowadzenia rozmowy. Zamiast dialogow jak w produkcjach BI, z boku jest jakas lista tematow. Totalna porazka.
BI to potrafilo zrobic ciekawe dialogi...
Mi jakos seria BG i ID nie przypadla do gustu...

W Diablo mam wiecej akcji, a jak chce pokombinowac to gram w ADOMa.
Mimo wszystko Fallout jest najlepszy
Oooooooooo zapomnaiłem o Morrowindzie (lub jak kto woli The Elder Scroll), Diablo czy Might and Magic. Naprawdę jest tyle fajnych rpg'ów w które grałem, że trudno wszystkie zapamiętać. A co z tym LionHeart'em - może i skopana ale ciekawa fabuła.
To jak w koncu skopana czy ciekawa?

Mi sie tak srednio podobal.
Wszystko oprócz fabuły oraz questów, które są moim zdaniem ciekawe i wciągające - reszta dosyć liniowa, odrazu widać, że została ,,ściągnięta" z innych produkcji. No i ta ,,specyficzna" grafika - wiem, że nie wszystkim się podobała. ALE WAŻNA JEST GRYWALNOŚĆ I FABUŁA!!
Jeszcze wracajac do ID - pamietacie te recznie malowane mapy. Cudenko!
A muzyka? Pod tym względem moim zdaniem rządzą Torment i ID!!!
Ogólnie moim zdaniem ID jest o wiele lepsze niż BG. Ale to jest moje skromne zdanie...
Nie tylko twoje, moje tez. Szczegolnie jesli chodzi o ID II. Sytuacja jest taka, ze ID rozgrywa sie na snieznych pustkowiach i to bardzo dobrze wplywa na klimat gry...
Ahhhh tak pamiętam ID II - rooooxoooor. Tylko musiałem się zatrzymać na 3 akcie?? (Tam gdzie byłby śnieżne golemy, odporne na wszystko) Ponieważ niemogłem rozwalić jednego z nich (nie miałem magicznej broni/amunicji, ale w HoW już lepiej mi poszło, teraz chyba sem ściagne 1...
Co ?
Jak możecie mówić ze ID jest lepsze od bg co wam sie w głowach powywracalo .
Moze w id 2 zaskoczyl mnie poczatek , ale reszta kicha jednynki nie wspomne .
A BG 1 to był miod pierwsza gra ktora tak mocno wtroncila mnie w ten swiat mimo swojej pozornej zlozonosci i bezklimatycznosci .
Wiec bez kitu schowajcie id bo gdyby nie bg to byscie w tetrisa grali

Dla mnie w ID troche za dużo walki a za mało obszarów do zwiedzenia.

I ta paskudna zima, wole jednak BG i leśne ostępy
Ta zima daje grze najwiecej klimatu. Tutaj nie jest tak cukierkowo jak w BG, motylki lataja, dzieci spiewaja... Na tym snieznym pustkowiu kazdy dzien to walka o zycie. Pamietacie Wielkie Drzewo...
I mowisz szponie ze bg nie ma klimatu bo jest dobrym fantasy z pieknymi detalami . Z dyskutujacymi magami , biegajacymi psami i dzieciakam i motylkami wilkami i innymi ci**** . A klimat id opierasz tylko na śniegu ? i głupiej walce .... nie no daj luzu . Liczy sie klimat ktory wytwarza fabóła . A moim zdaniem ta w BG jest lepsza od ID i 1 i 2 .
Fakt ID I to zwykla siekanina - H&S, ale z dwojka juz jest inaczej. Wiecej questoq, lepsza fabula...
Dla mnie BG jest przereklamowany. Jego miejsce powinien zajmowac Torment...
To zróbmy tak - ID oraz BG są tak samo dobre, lecz lepsze ID... . Wszystkich pasi?? .
Jak dla mnie mzoe byc . Do tego dodalbym jeszcze, ze Torment zajmuje takie samo miejsce, co dwie poprzednie, ale wyzsze. A nad wszystkim kroluje Fallout
Prawda jest taka, że każdy ma swój ulubiony tytuł i dla niego to właśnie on będzie zawsze najlepszy! Nie ma więc sensu się kłócić o coś co jest oczywiste (czyli, że Torment jest najlepszy ).

Najlepszym wyznacznikiem tego jest zresztą tzw. gameplay, a w moim przypadku trzy cRPG'i w które grałem najwięcej to Torment, Diablo 2 i Might & Magic VII.
Prawde powiedziawszy jesli wezmiemy pod uwage gry rozgrywane w swiecie postapo, to Fall chyba nie ma konkurencji (takiej, kotora moglaby mu choc troche zagrozic)...
Największą konkuręcją dla falla jest NWN, a raczej mod do niej o tematyce falloutowej... .
Ale trzeba przyznac, ze i tak taka konkurencja, nie jest w stanie zagrozic pozycji Falla...
Tiaaa, wiesz - NWN i FT (F) to sa najlepsze gry w jakie grałem... więc wiesz...
eee... nup jesteś graleś dungeons master... albo m&m.. ;p to są klasyki całkiem swietne morowind... też fajny szkoda ze nia ma multi... ;]
e EOB ? Ravenloft? Lands of Lore? to co? herbaciarnia?
Ty darel sam jestes nup - poczytaj sobie wcześniejsze posty...
A co do herbaciarni - w końcu coś innego niż bu...bar .
blade hehe

Co do turnameta to tez jest niezly ale uwazam ze w tych produkcjach ( bg id Turnament ) bg jedyneczka powinna dostac miano najlepszej bo byla pierwsza byla niezwykla , byla duzo wolna i zaskakujaca .

szpon fabula w id2 ? tez jest nastawiony na czyste siekanie 10 misat siekania
sic!

NO szkoda ze nie bierzemy pod uwage m&m szczgulnie wspanialej 8 i jeszcze wspanialszych starszych 3 i 4 . No i summoner albo jak to tams ie nazywa byl calkiem okej . No a jak summoner to tez gotic a jak gotic to moroświnia .
itd idt jest duzo dobrych rpg ale uwazam ze najlepszym jest fallout ( klimat postnuke )
a w konwencji fantasy to BG jedynka . sprawa wyjasniona prosze o zamkniecie topica
Torment (TORMENT Spic !!!) postapo - nie no bez przesady!
Fakt, że klimat Sigil (szczególnie Ula) przypomina powojenny, ale cała gra na pewno nie jest post-apo. Ale po prawdzie to w świecie Planescape każdy znajdzie coś dla niego interesującego (również fanatycy postapo)!

Spic - w jakim języku teraz piszesz ???
Fallout bije inne rpgi na glowe interfejsem, fabula i zlozonoscia. To znaczy - gdyby patrzec na kazdy z tych elementow osobno, to sa gry, w ktorych te elementy sa lepsze. Ale patrzac sumarycznie wlasnie Fall jest najlepszy.

Od wiekszosci RPGow, w ktore gralem, odstraszal mnie interface. Gry te moze byly ciekawe, ale nie dalo sie w nie grac.

Ale jest sporo cRPG, w ktore gralem bardzo dlugo - interface nie meczyl, fabula byla ciekawa... Ale tytulow teraz nie wymienie.

W sumie: Fallout jest najlepszy!!

pozdr.

Fall ma taka zalete, ze nie jest typowym cRPG'iem w stylu magia&miecz tylko czysta technika. To mnie uraczyło w tej grze - NIE MA tej liniowosci i rzutow na odpornosc przed ukaszeniem ziemniaczanego wampira... nawet w arcanium czegos takiego nie bylo - miales albo miecz i magie, lub guna w lapie.
Ghotic - nie jest to taki prawdziwy rpg. Masz lvl i rozwijasz postac, ale nie jest jakos bardzo rozbudowany. Baaaaaaaardzo lubie ghotica, ale przypisuje mu raczej okreslenie prymitywnego rpg...
Co jak co ale dla mnie w grze liczy się klimat i fabuła, moje top 3 ex aequo (tak się to pisze??):
-Morrowind
-Final Fantasy 8
- Fallout

Blah - FF . Jak ja nielubie tej gry. Nie wiem, co wy widziecie w niej fajnego :/ .
FF? tez mi sie nie podoba :]
Co fajnego?
Nie napiszę bo mi szkoda dwóch godzin poświęcić na pisanie posta!

Dodam tylko, że obecnie gram w FFX i mam już wygrane ponad 130 godzin gry (ciekawe ile w czasie rzeczywistym już wysiedziałem !), a jeszcze sporo grania mnie czeka!!!
A ja lubie fighting force tyle ze nie wiedzialem ze to Crpg
hehe

Mi sie Final nie podoba i tyle ;]
Z serii FF ja osobiście za zdecydowanie najlepszą uważam FF7. Grafika może i nie była najlepsza, ale takiego klimatu nie miała żadna z następnych części.

Co jak co - najlepszy cRPG - Fallout, najlepszy RPG - zycie I jaka grafa!
Taaa życie jako RPG. Tyle Questów, tyle NPC, tyle stron dialogów, pełna interakcja, fotorealistyczna grafika i żadnego abonametu
Tylko save-load nie działa cholera
Ehhhh, to jest najgorsze ze wszystkiego :/ .
Ale ta adrenalina, te emocje. Jak w grach typu roguelike
Tylko szkoda, ze instrukcji obslugi do tego nie daja

Ja chcialbym jeszcze wrocic do KOTOR'a. Chcialem sobie zrobic Sitha, ale kurde, nie moglem. Ciemna strona jest w tej grze tak nieprawidlowo przedstawiona, ze musialem podarzac sciezka jasnej strony...
Uuuuu - jedi sa najgorsi. Maja dupne moce. Ja bez duszenia czy pompowania czy blyskawicy juz nie moge sie obejsc :/ .
To akurat bez znaczenia czy jesteś Jedi czy Sithem, możesz używać takich i takich mocy.
Jakie głupie ' . Ja i tak cały czas gram w JO przez neta - poprostu wypas .
Ale z tymi mocami to glupie :/ . I tak zawsze wole byc tym zlym.
z kotorem to se nowy temat trzasnijcie a jesli chodzi o BG to chodzi mi o calosc seri tak jak w falloucie i id itd ....
moje ulubione cRPG-i
KOTOR 1&2, Torment, Deus Ex, Vampire Bloodlines, Morrowind, Fallout, Arcanum

Kotora i Bloodlines rezydują na moim dysku nieustannie od czasu premiery

Tormenta przeszedłem jakoś niedawno po raz n-ty - lepszej fabuły nie znajdziecie

Deusa Exa odświerzam gdy tylko pojawiają się nowe mody

Deus Ex 2 - stara bida

Fallout - nie potrafię zmusić się do kolejnego przejścia ... odrzuca mnie, mimo że łączę z nim miłe wspomnienia
Kmieciu4eveR - widzę, że mamy niemal identyczny gust.
Torment (What can change the nature of a man?) & Fallout (War, war never changes).
dla mnie najlepsze to dla mnie najlepsze to fallouty oraz baldur jedynka
Fallout (oba) - nie ma sensu nic pisac. KLASYK!

System Shock 2- przepyszny klimat! Zawczasu grajac po nocy pare razy sie nawet wystraszylem. Po sciagnieciu addonow podkrecajacych grafe i modele nie jest zle:) . W przeciwienstwie do Deus Ex mozna grac roznymi postaciami o roznych umiejetnosciach. Boli mnie brak dodatkow, kampanii, kolejnych 100 czesci, itd.

Deus Ex- Bardzo mila gra, choc kilka momentow mnie irytowalo, tak jak to ze polowa umiejetnosci jest bez sensu. Nieliniowe zakonczenia i rozne drogi do wykonania misji sa bardzo milym elementem. No i ten klimat! Choc za malo biegania po miescie, ale mnie dopiero by usatysfakcjonawal Deus Ex polaczony z GTA . Sa dodatki, poki co nie wiem ktore warte zachodu (wystarczajaco duze zeby byl sens gry).

Arcanum - mrrrr. niestety niedopracowana i za wczesnie wydana, ale i tak potrafila zezrec mnie na wiele godzin.dopiero wyciagniecie usb z karku pomoglo wrocic do zycia w swiecie realnym.

Daggerfall - oj! Setki godzin? Nie wiem. Gra wymiatala. Brakowalo tylko mp:) No i patchy, bo wpadanie "w maslo" w podziemiach nie raz potrafilo zrujnowac gre. No i to irytujace blakanie sie po mega-podziemiach w poszukiwaniu "czegos". Warto bylo! Po stokroc warto. Za ten ogromny swiat, kimat i kupowanie rezydencji:)

Baldurs Gate - stary klasyk D&D, bardzo milo go wspominam choc bylo to juz z 5-6 lat temu. Kolejne czesci byly kolorowe, dziecinne i nie warte uwagi mojej wspanialej osoby Wybitnym gniotem jest BG2 - gra dla milosnikow LSD lub smerfow. NWN odrzucilo mnie dopiero po kilkunastu godzinach sp (mp porazka rasowa, szkoda slow).

Planescape Torment - oryginalnosc, klimat, oryginalnosc... Choc go nie skonczylem bo ktos mi za*** plyty x lat temu i niestety tez nikt tego nie ma/mial...

PS> Kolejnosc zamierzona

PPS> Kotora nie widzialem choc serie jedi knight uwielbiam bez dwoch zdan!
Mam Deus Ex 1 i jest to nawet niezła gra choć ma parę irytujacych rzeczy jak np. brak mapy do lokacji
Fallout1 i 2 . To eRPeGi wszechczasow jak dla mnie.

I jeszcze takie zręcznościowe cRPG - Diablo II
He He prawda... Ja na singlu dorobiłem sie 90 lv... A teraz to jak z taśmy idą te P0tForki...
Keldorn sie pewnie obrazi, ale jak dal mnie BG2 to zmarnowana kasa. NIestety. Kupiłem oryginał i bawił mnie może przez dwie godziny, choc jedynke przechodziłam po kilka razy z wypiekami na twarzy
po prostu.. jakiś taki wtórny straszliwie był i nudny na maksa w dodatku. questy na jedno kopyto, wszytskie w stylu "wprawdzie jestes zajeb* napie*dalaką i uratowales juz pol swiata, w tym moja rodzinna wioske dwie minuty temu, ale nie sprzedam ci tego miecza za 50000000 monet dopoki mi nie przyniesiesz łba zielonego smoka". Takie niesamowicie bezsensowne byly.

A co do reszty to niema co sie rozwodzic - fallouty wiadomo, planetscape: torment tez klasyka.

ja natomiast (prywatnie zupelnie ) jestem fanem takich mangowych erpegów w stylu final fantasy. Np. polecam wszystkim znaleźć na necie gre "Chrono Triger" i emulator do niej. stara, ale klasyka rowniez, bo tworzona dawno dawno temu przez ludzi od finala, a postacie wymyslane byly przez kolesia od dragon balla cud miód
A za cóż miałbym się na Ciebie obrażać entrop(-iasty )? Ja szanuję zdanie innych ludzi. Poza tym jakbyśmy wszyscy byli identyczni, to ten świat byłby nudny jak flaki z olejem
Czy ja już mówiłem, że za najlepszy cRPG uważam starożytne Ishary? ;p No a poza tym Fallout i BG - to tesh w końcu klasyka. Z nowych gier za to żadna mnie nie interesuje - wolę z kump(e)lami przy piwku w DnD poczaskać ;].
no właśnie - nie ma to jak dobry erpeg z browarem w łapie

zdrowie wspaniałej drużyny Warhammerowej! Theyowo-Abadonowo-Szajbowo-entropowej
Noo... Przy IsharzeIII też sporo czasu spędziłem, za to nigdy nie grałem w Baldury...
Ja tam uwazam Fallouty jako jedyne gry ktore moga byc nazywane cRPGami. Chodzi mi o swobode ktorej nie ma w zadnych innych grach crpg w ktore gralem. Zaden buldur, zaden fable nie ma prawa nawet startowac o tytul cRPGa.
Hmm moze troszeczke przesadilem ale jest NAPRAWDE MALO dobrych cRPGow dlatego tez regularnie w wekendy gram rpga (mistrzuje ). W tygodniu praca a w sobote w nocy upragnione spotkanie ze znajomymi, odpowiedni klimacik, muzyka leci zazwyczaj podczas prologu wlaczam "mettalic Monks" i juz mozna poniekad zapomniec o swiecie zewnetrznym, tgo dnia jestesmy tysiace mil od polski, wsrod tagajacych wiatrami pustyni... ech... juz sie weekendu doczekac nie moge

Jak juz kiedys wspominalem stworzeie prawdziwego cRPG to naprawde wielkie wyzwanie , zakldam ze w ciagu najblizszych kilku lat wyjdzie coraz wieej hack and slashow z nalepka "rpg" i coraz wiecej na syfiaste konsole

ja czekam...

PS: nie wspomnialem o isharze i might and magic (seria) - niby stare ale jare ^^

Najlepszy cRpg?? hmmm. trudny wybór...
w sumie temat rzeka, bo porównywanie Fallouta (jako całosci) z np. BgII albo Final Fantasy jest conajmniej dziwne:P

Moim zdaniem najlepszy jest Fallout 2.
Baldury miały bardzo duży potencjał ale został on zmarnowany przez Biowhore.
the bestciarskie gry to Planescape Torment, i Baldur's Gate The Shadows of Amn
Przyznam sie, ze BG: SoA jest dobra gra. Ostanio caly czas w to pogrywam. Ale jednak brakuje im czegos. Gdy doszedlem do 6. rozdzialu rozgrywka zaczela mi sie troche nudzic... Z relacji innych ludzi, ktorzy w to grali wiem, ze maja taka sama sytuacje...
Fallout jest najlepszy... ;]

Jezeli chodzi o BG... mi sie szybko znudzil ;]
Bede sie powtarzal ale kolejny raz napsize ze BG jest strasznie NUDNE!

Cala seria. A walka jest wrecz usypiajaca.
Gracz prawie nie ma wpływu na przebieg walki.
Brakuje takich rzeczy jak parowanie, różne tryby ataku, atak celowany, krytyki zależne od miejsca trafienia, itd.
A to wszystko już było w papierowym AD&D.
Mnie smieszylo zawsze to ze tura byla co 6sek. w realu. I koles machal sobie przez 5 sek. mieczem czy co tam mial i dopiero zadawal cios.

E nie bede sie wypowiaqdal o tej grze bo zaczne brzydkich wyrazow uzywac
Oczywiście najlepszym RPGiem jest Fallout, a zaraz po nim idzie Gothic
Najlepszy: Planescape Torment

Ma co prawda niedużą swobodę, ale słowa Role play i gra Fabularna to klucze do Tormenta.

Nie znam innej gry o tak:
- wciągającej i niestandardowej fabule (praktycznie gra to jak czytanie niesamowitej książki)
- olbrzymim skupieniu na postaciach Gracza i NPC (wspomnienia NPC'ów, mnóstwo dialogów, dialogi wewnątrz drużyny, osobne Themy muzyczne dla każdego itd.)
- Ciekawym świecie (niestandardowość Sigil - Miasta Bram, podróże między planami, lokacje specjalne)
- Genialnym Soundtracku, podkreślającym silnie fabułę
- Niezwykłym spojrzeniu - Lokacja specjalna Modrons Cube jako żart z H&S RPG, liczne zagadnienia filozoficzne, teologiczne itp.

Poza tym, jedyne uczucia jakie znałem poprzednio z gier komputerowych, to wesołość na widok ładnej animacji rozrywanego na strzępy przeciwnika i ewentualnie satysfakcja ze zrobienia questa, zatłuczenia trudnego potwora i takie tam. Torment nie raz ściskał za gardło, zaskoczył bądź skłonił do myślenia. A gdy "mój" Bezimienny żegnał się z przyjaciółmi przed "pokutą" musiałem sobie głośno powtarzać: "Chłopaki nie płaczą".

----------------------------------------------------------------------------------------------

ICD i ICD2 lubie za tworzenie całego timu i za konieczność grania "strategicznego" na wyższych stopniach trudności

Gothic i Gothic2 mają punkty za genialnie zrobiony świat - naprawde czułem jakbym tam był.
Zgadzam sie z Mefem Planescape Torment rulezzz
jedna z najleprzych gier w jakie gralem
[chyba sobie o niej stronke strzele] ;ppp
A ja w ramach walki z systemem powiem, że BG2 i Fal, stoja na tym samym poziomie, ponad innym cRPGami w które grałem (nie gralem w Tormenta i Gothica). Żadna z tych 2 gier nie może być ze sobą porównana, bo to jak porównywnie przystosowań żyrafy i niedźwiedzia polarnego, do dzialania w prożni kosmosu. Owszem, obie to cRPG, ale każda ma to, czego druga nie ma (OT, jakchoćby romanse w BG2, których w FAlu nie uświadczymy, tak jak wyrafinowane poczucie humoru, którego niestety w BG2 brak)

Wielka zaletą obydwu gier, jest to, że ich sceny nieumarły, tzn, mody do obydwu gier są nadal tworzone (moge zarzucic linkiem, do największego spisu modów, na necie, oczywiście polskiej produkcji), to znaczy, ze ludzie za cos sobie obydwie gry/sagi cenią, a przeważnie grają w nie ludzie inteligentni i tolerancyjni (czego niestety w FPSach nie uświadczymy)

Wiesz, mam rade dla ciebie. Przed wysłaniem posta, przeczytaj go. Wkradło ci się kilka literówek - Zdzisiu

co za perfidne lietrówki
Chyba bede malo oryginalny: Fallout 2, Ultima Online, Fallout oraz planscape Torment.
Porusze jeszcze Icewin Dale I
Gra posiada piekne narysowane lokacje az chce sie je oglądać
Tu się zgodzę. Lokacje są ładne. Zresztą przecież BG2 też ma ładne lokacje a przecież ID 1 to krzyżówka BG i D2 gra oparta o zasady AD&D ale jest tak samo bezsensowna rozwałka jak w D2... im dalej tym więcej wrogów do wybicia
Szczerze powiedziawszy nie przepadam za d20 i wszelkie moje próby zagrania w BG, ID itd. kończyły się niepowodzeniem. dla mnie numerem jeden pozostanie Fallout 1. Zresztą to jest forum Fallouta i on zawsze jest poza konkurencją
Najlepszą fabułę i najciekawszy świat miał IMHO Torment.
A mi tak sobie podoba się Torment, bo nie znoszę gier cRPG w których nie można decydować o tym, jaką postać się ma (ostatnio zresztą wysyp jest takich gier), a kierowanie niebieskim dziadem średnio mi się uśmiecha. Planescape daje takie możliwośći kreacji postaci, że mogli to jednak lepiej zrobić. Mimo wszystko jednak trzeba przyznać, że to prawdziwy cRPG. Jak na razie najlepszym dla mnie przedstawicielem gatunku jest obok Falloutów Arcanum, w sumie też Bloodlines, mimo liniowości i ograniczonej przestrzeni mógłbym grać w to bez końca, a to dzięki żywym dialogom i niezwykłemu klimatowi. Niestety cRPG dziś idzie w inną stronę - firmy produkujące dobre produkty plajtują, ludzie wolą się zachwycać takim Oblivionem, który jak dla mnie nie ma nic wspólnego z role-playing, skoro nie ma tam żadnych dialogów. Bardziej sztucznie poczuć się nie można. I taka jest tendencja, wybiera się statystyki i buduje ogromny świat i już się mówi że to RPG, a ludzie wolą prostą zabawę i dlatego takie Bethesdy zarabiają krocie, a Troiki plajtują.
The Master, lepiej zrobić? Czyli jak? Bo wiesz, powiedzieć łatwo ale co tam chciałbyś inaczej/lepiej zrobić?

W Tormencie stworzenie postaci ogranicza się jedynie do rozdzielenia punktów dla cech (co nie jest niczym nowym). A to, że nie można wybrać początkowej profesji, czy zmienić wyglądu i imienia, wynika bezpośrednio z fabuły gry (notabene IMO najlepszej w historii gier, zresztą to właśnie Torment rozpoczął modę na motyw amnezji bohatera) i nie dałoby się tego zrobić inaczej. No ew. mogłaby istnieć możliwość zmiany płci, ale to też by znacznie skomplilowało zaprojektowanie i tak już rozbudowanej gry.
Oblivion i Torment prezentują dwie skrajności - w Tormencie najważniejszy był nasz bohater (przypomnijmy sobie, kto był ostatnim bossem ;-) i jego historia; w oblivionie nasza postać jest tylko małym żuczkiem w wielkim świecie. W Tormencie na każdym kroku czuło się wyjątkowość naszego bohatera, w końcu byliśmy nieśmiertelni, co pomnażało ciekawe sytuacje... Za to w Oblivionie dostajemy możliwość stworzenia postaci dowolnej rasy, płci, profesji, koloru skóry. Podczas gry różnice są jednak niewielkie - kosmetyczne, jeżeli chodzi o to, jak świat na nas reaguje.
Nie można jednoznacznie stwierdzić, które podejście jest lepsze - to zależy od preferencji gracza. Jednak uważam, że Toment był bardziej dopracowany, miał ciekawsze questy i stokroć lepszych NPC. I była to jedyna gra, której spolszczenie uważam za dobre.
Torment zawsze i na wieki we wszystkich sferach wieloświata

Nie ma gry która miałaby większy wpływ na moją dzisiejszą twórczość W Tormencie niemal wszystko było jedyne w swoim rodzaju. Te zwroty akcji potrafiły zwalić mnie z krzesła

Co do skrajności w kreowaniu bohatera, ciekawym eksperymentem fabularnym była IMO postać gracza w "Knights of The Old Republic". Teoretycznie tworzona przez gracza na zasadzie "od zera do bohatera". Szeregowy żołnież w wojnie z Sithami prowadzony przez gracza gdzieś w 1/4 gry poznawał tajniki mocy. Kiedy już Gracz wykreował osobowość swojej postaci, BG był w pełni ukształtowany fabularnie i w statystykach, stało się coś co odwróciło sytuację do góry nogami [jeśli ktoś nei zna KOTORa to nie czytać dalej ] - BG okazywał się zaginionym mistrzem Sith, przywódcą Ciemnej Strony w tej wielkiej wojnie zastąpionym przez aktualnego Bossa i głównego złego. Mistrzem ciemnej strony który, pokonany został poddany rytuałowi zmiany pamieci przez radę Jedi. Co gracz chciał z tą sytuacją zrobić mając w pełni ukształtowaną postać było jego sprawą. Mógł określać się jako zupełnie inny człowiek, lub kazać nazywać się Darth Revanem i powrócić na Ciemną stronę.

Gdyby nie to że możliwości tworzenia postaci i ilość linii dialogowych BG były skromne, to to rozwiązanie łaczyłoby w sobie IMO większość zalet obu, teoretycznie eliminujących się rozwiązań. Z jednej strony mamy postać którą sami tworzymy od podszewki, a z drugiej postać może być głęboka fabularnie i uwikłana w rozmaite, skomplikowane wydarzenia.
Dobrze mowisz... Teraz byle jaka strzelanka moze byc RPG, pod warunkiem, ze bohatera opisuje kilka wspolczynnikow... Dziwne rzeczy sie dzieja :/ ...
Master, ale fabuła opowiada historie bohatera z czysto ludzkiej perspektywy, z czysto ludzkimi emocjami. No chyba żeby przyjąć, że inne rasy wykształciły identyczne emocje, uczucia i system wartości jal ludzie.

Płeć? Hmmm a motyw z kobietą Bezimiennego? Zamienić ja w tedy na faceta? Wiesz, jakoś to troche nie pasuje bo trzeba by jednak inaczej wszystko poukładać, kobieta jest delikatna i bardziej uczuciowa od faceta, a Bezimienny to trzeba przyznać miejscami typowy twardziel. Jakoś w tej roli nie widze kobiety.

No i macie racje, teraz jest dziwna tendencja do nazywania wszystkich gier w których są jakieś współczynniki postaci grami "z elementami RPG" albo po prostu cRPG. Na dobrą sprawe to i Simsy można by w ten sposób podciągnąć do cRPG.
Nie można? A czemuż to? Są współczynniki określające postać? Są. Jest możliwość wpływu na rozwój postaci? Jest. Więc cRPG nie?
Elo.
Wedlug mnie najlepszym crpg w jaki gralem(pomijam te z psx'a) to bez watpienia PLANESCAPE TORMENT oraz ARCANUM,na dalszym planie postawilbym SAGE BALDURA oraz dwie czesc fenomenalnego KOTOR'A
Pozdro.

Kurcze.... chyba musiałbym wrócić do Arcanum Tak je tu ludzie zachwalają a ja zablokowałem się w szkole magii na fontannie z duchem i dałem se spokój :|
duch jest dosc prosty do przejscia ;] jesli czeka sie do 24 ;] no i rzecz jasna ma sie wszystkie pieczecie / "megiczne kregi" na ziemi uaktywnione ;]
u mnie torment teraz kosztuje 4.99 $ looool
nie znaja sie kretyny
według mnie najlepsze crpg w swoich klasach to :
Morrowind (gothic jest liniowy jak cholera , a oblivion to porażka)
FF7 (gralem w FF8 ale nie jest tak dobra jak 7)
System Shock 2 (deus ex mi sie nie podobał)

Eve-Online (to juz jest MMORPG) ;]
Everquest 2 (to tez MMORPG ale innego typu)
Anarchy Online (jak wyżej)

diablo to crpg ?? tam jest tyle z rpg co i w tetrisie ...
A co z EoB? Toż to klasyk nad klasyki cRPG, a poza rąbaniem stworów (i gubieniem się lol) nic więcej nie ma... To po prostu Dungeon Crawl - takie czasy były... Dlatego np Diablo nazywany jest cRPG (dziś dodajemy podtyp: H&S). W dodatku ma ono tą przewagę nad innymi starożytnymi cRPGami, że jest też typem Roguelike choć z rewelacyjną grafiką (jak na owe czasy ofkoz).

I jeszcze: Diablo ma DUŻO więcej z RPG niż którykolwiek FF... zresztą wszystkie Console Type wpakowałbym najchętniej do jednego wora i dał nalepkę "nie tykać, absurdalnie bzdurne"... Zresztą jak możesz się tym zachwycać, pisząc jednocześnie, że Gothic Ci się nie podoba, bo jest liniowy? FF jest UOSOBIENIM liniowości!

A właśnie - do moich ulubieńców dołącza jeszcze Dark Sun. Piękna rzecz, bo jak na tak starą grę zaskakuje możliwościami ingerencji w fabułę i wieloma wyborami rozwiązań dla każdego "kłopotu".
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.