Plemię Czarnych Stóp jest prymitywną społecznością, który łowią niewolników spośród innych plemion i płacą nimi haracz Legionowi Cezara. Wewnątrz plemienia istnieje mniejsza grupka, Zbite Psy, którzy czczą psy i szkolą je do pomocy przy polowaniu i jako strażników.
Odległa społeczność Jerycha jest położona blisko brzegów Wielkiego Słonego Jeziora. Kiedyś była to Stacja Wody Jerycho i część większego miasta Nowy Kanaan, ale zostało ono zniszczone siedem lat temu przez buntujących się uchodźców z objętego wojną zachodu.
Burham Springs jest straszliwym wrakiem przedwojennej społeczności górniczej, który płonie od dekad. Tylko garstka ludzi trzyma się tego przerażającego miejsca.
Nowy Kanaan to jedno ze stabilniejszych i bardziej tolerancyjnych osiedli na pustkowiu. Położone wśród ruin Ogden w stanie Utah, przy Wielkim Słonym Jeziorze, jest to społeczność Mormonów nie powiązana z żadnym rządem czy grupą trzymającą władzę.
Jakby tego było mało, zdobyliśmy też kilka dokumentów o CNPCach w grze.
Mamy też mapę świata:
Pisząc newsa opieralem sie o informacje zaczerniete z serwisu No Mutants Allowed
I aż żal, że nie będzie nam dane w to pograć. Jak tak patrzę na tę mapkę, spora, dużo miast, jescze więcej możlowiści, jakie gra by dawała. Aż łezka się w oku kręci. I ciągly strasz, co z tego zrobi Bethesda...
W produkcji Bethesdy pewnie nie bedzie mapki w takim rodzaju, tylko trzeba bedzie wszedzie poginac na piechte, jak w Morrowindzie...
No.. niestety chyba tak będzie. a tak lubiłem tę mapkę, te randomy.. eh.. tęskno do wspomnień i do tego co mogło być, a nie będzie..
Jako że mało kumaty jestem, powiedzcie mi czy tu chodzi o to co będzie w Fallout3 (sic!) czy to co miało być w Van Burenie ale dotąd nie ujawniono?
Miało być w VB
Dobrze ze zaznaczacie "Miało być" to pozwala poczuć mi się jak kogoś oszukanego przez Interplay i przypomnijcie mi żebym ich zawsze nienawidził. Ja nie wiem jak można było zmarnować firme robiącą najlepsze cRPGi na stos z nimi!!
To jest smutne pamietacie moze takie gry jak: BG, ID, ID2, BG2, Opowiesci z wybrzeza mieczy", "Heart of winter" i wiele innych co niepamietam? To byly ceerpegi nie to co dzisiaj.
W wiekszosc nie gralem - ale pamietam to sa hity... ale niestety rynek sie zmienia...
Zmieniaja sie przedewszyskim gracze - my jestesmy z inneuj epoki, preferujemy inny typ rozrywki. Dzisiejszy przecietny gracz, to (kilku?)kilkunastolatek rozkochany w 'rąbankach' FPP, wysciagach i grach ala football - mniej myslenia, wiecej lekkiej latwej i przyjemnej pseudo-adrenaliny.. heh
glownie chodzi o to ze nie oplaca sie tworzyc gier dla nas (czyli kogos kto lubi stare dobre crpgi) - za duzo kasy na produkcje... lepiej zrobic cos w co mniej sie zainwestuje a wiecej sie zwroci. Zreszta kazdy wie o co chodzi wiec nie ma co na ten temat rozmawiac.