X
ďťż
Katalog znalezionych fraz
Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress

Co myslicie o tym tytule... Jakie wrazenia mieliscie po pierwszej rozgrywe. Dlaczego ta gra wydaje sie Wam lepsza od BG ?
Ja mile wspominam gre w ID II. Zasady D&D 3.5 zostaly znakomicie przeniesione na komputer... Wspanialy swiat, wspanialy klimat...

A teraz to, po co zalozylem ten temat...
Kto zagra ze mna w ID II przez neta ?


Gra jest spoko, niestety nie miałem tyle czasu, żeby ją skończyć
Ogólnie jednak BG2 jest lepsze.
A po necie niestety nie mam casu pograć!
He gralem w to naprawde zajeb*sta gra. Pamietam, ze nawet obronilem to miasto a potem to komus pozyczylem i sam nie wiem komu
Gra jest beznadziejna, prosta rąbanka, mało rozmów, istna beznadzieja.


Ja tez jakos nie przepadam za seriami BG i ID

Wiele razy sie zabieralem ale strasznie szybko mnie nudzily.
No ID1 to totalna padaka. Ja jakis maruda jestem ale walka w tych seriach to dla mnie straszna porazka.
ID to totalna porazka - jakos nie moge sobie wyobrazic lazenia w bg i mordowania stworkow - strata czasu , same klepanie - jeszcze by mozna bylo po multi zorganizowac jakie pvp ale...
ID to zubozona wersja BG2 ktor tez ni bylo zbyt ambitnym cRPG
Niestety w multi nie mozna prowadzic rozgrywek PvP. Tutaj polega to na wspolnym przechodzeniu gry...
Mi BG nie przypadl za bardzo do gustu, ale serie ID'kow polubilem. Ma to klimat ...
Grałem w Icewind Dale 1 i nie spodobało mi się ani trochę. To moim zdaniem takie Diablo 2 oparte na systemie z AD&D. Kompletna porażka, którą każdy doświadczony gracz serii BG może przejść dość szybko. Do ID 2 nawet podchodzić nie zamierzam.
Co jak co ale Diablo chociaz mialo klimacik - a zwlaszcza Diablo: Hellfire
Może i popełniam błąd Szponix, ale mam uraz z jedynki do całej serii brat cioteczny miał kłopoty z jednym "trudnym fragmentem", a ja usiadłem i przeszedłem etap w jakieś 1,5 - 2 godziny. To taka masówka.

[off-top]Zgadzam się, że Diablo ma swój klimat, jednak i on mnie nudzi. Po prostu bieganie i siekanie coraz to nowych przeciwników z czasem się nudzi [/off-top]
E tam w Diablo siekanie potworkow jest wypasione natomiast w ID mozna usnac z nudow. Nie wiem jak ale jest tak spierniczona walka, ze az glowa boli. Wymiekalem w ciagu 30-40 min. kiedy w Diably 1 i 2 gralem godzinami, dniami, tygodniami, miesiacami, latami i gram nadal.
w ID idziesz i klepiesz, zawieje jakis wietrzyk, zero kolorowych npcow itd W diablo masz statycznych npcow do tego taka muzyke ze na mojej prywatnej liscie najlepszych kawalkow muzycznych z gier jest tuz za fallaoutem i przed Hitmanem2 z ktorego muzyka jest swietna. Diablo ma ogromny klimata + kupe zabawy dzieki Battlenetowi natomiast ID2 ma tylko tryb cooperative gdzie, tak jak na singlu idziesz i klepiesz. W diablo dochodzi cos takiego jak handel miedzy gaczami a w ID2 juz nie - pozostaja bardzo rzadko spotykani NPC-handlarze. Diablo mozna przechodzic nawet XXX razy i sie nie znudzi a ID2 napewno nie... osobiscie w 1 id stanalem w jakims elfim miescie gdzie oczywiscie spotkalem 5 ton przerowznych stworow do zaklepani.. zero radochy ze zwiedzania mijsc skoro nie ma tam questa czy ciekawego npca a sa tzw "mobki" do zaklepania
<offtop> Jak dla mnie Planescape pod względem dialogów przewyższa Fallouta i to dość znacznie</offtop>

Ja tam serie ID lubie właśnie dlatego że można sobie sporo powalczyć. Jasne, miejscami denerwuje to że musisz po raz kolejny zabić jakąś grupe potworków żeby popchnąc fabułe. Ale ja to lubie, lubie mordować coraz to inne potworki i patrzeć jak rozwija mi sie drużyna, lubie sobie pokombinować jak zabić jakiegoś trudnego potworka.

A jak potrzeba mi większej ilości fabuły to odpalam BG w które też mi sie całkiem przyjemnie gra, zwłaszcza z dodatkami.

Nie ma sensu porównywanie serii ID do Diablo bo Diablo to taka prosta ale niezwykle przyjemna łupaninka w której kierujesz tylko jedną postacia wiec o jakiejś wiekszej taktyce nie ma nawet co marzyć.

Ale gdybym miał teraz Diablo, ojjj pograłbym sobie, pograłbym.
Zdzisiu kiedy gramy? ;>
Problem jest taki że mi płytki z ID 2 gdzieś zgineły. A ściagać z netu to mi sie niechce
Sekret Diablo II tkwi w tej 'zylce zbieractwa', czyli gromadzenia coraz to lepszych itemow - co zreszta motywuje monotonna rzez zastepow potworow (- a przy MP takze w handlu z innymi graczami na cBN, ktory jest 'przedluzaczem' grania po ukonczeniu trzytrybowego singla). Poza tym takze w mozliwosci rozwijania roznych postaci w kilku kierunkach. Gdyby choc jedno z dwoch wyciac z gry - watpie, zeby dalej w takim stopniu przykuwala do monitora.

Sa pozory fabuly (czyli pretekst do ciaglego hack and slash) i to dobrej fabuly , bo historia jest ciekawa sama w sobie, sa pozory questow (ktore bez wyjatku ograniczaja sie do penetrowania wielkich obszarow i anihilacji tym samym masy wrogow pod przykrywka 'znalezienia' czegos itp.), poza tym swietna i klimatyczna oprawa muzyczna (soundtrack zawiera nawet kawalek z preludium C-mol Chopina), ciekawe przerywniki filmowe. Wlasciwie oprocz tego gra nie ma zadnych walorow - jak kazdy hack'n'slash nie jest niczym ambitnym i poza odrobina przyjemnosci jest strata czasu . I nadwyrezaniem myszy.

Co do IWD (1) - szkoda, ze zmarnowano tak ladne wykonanie... Gra jest nieco ambitniejszym hack and slashem, bo o ile Diablo to liniowy hack and slash w 'czystej' postaci, to IWD pozostaje h'n's-em z pewnymi nalecialosciami crpg (ale jednak). Pomimo tego faktu, 'fabula' Diablo pozostaje bardziej znosna: jest jakis wedrowiec, ktorego scigamy kroczac na wschod i wreszcie trojca, ktora mamy odnalezc/pokonac. W IWD fabula jest, by nie powiedziec idiotycznie schematyczna - conajmniej naciagana. Ogranicza sie (a na poczatku zwlaszcza) do: "znajdz artefakt, robiac to pokonaj hordy bestii, by dowiedziec sie, ze artefaktu tam gdzie dotarles nie ma, a to swietny powod, aby udac sie w kolejne miejsce, przebic przez szereg kolejnych, nuuudnych acz atrakcyjnych wizualnie miejsc i 'przy okazji' zmiesc z powierzchni ziemi kolejne watahy roznych i roznistych potworkow itd. itd. itd.".

[ ] Torment [ ]? Najlepszy crpg. Takiej duszy, madrosci przekazu, filozofii i wielkosci nie zawarto w zadnej *znanej* mi grze!
IWD2 to spoko gierka chociaż nie ma takiej rozbudowanej fabuły jak BG. Jest tak samo troche za krótka. Jest w niej za mało miast i niema swobodnego poruszania sie po swiecie jak w BG. Krótko mowiac IWD2 to dobra gra ale bardziej polecam BG1.

Jesli juz chodzi o Diablo2 to wlasciwie sie zgadzam - gra jest tepa mlocka do kwadratu ale z max.grywalnoscia (jak niegdys automatowe bitki:)), ale imo najwiekszym plusem sa wlasnie przerywniki filmowe (dla ktorych te gre przeszedlem, bo blizzard jest mistrzem jesli chodzi o filmiki,cut-scenki itd. - przykladem jest np.starcraft).

A o icewind dale sie nie wypowiem. Jedynke przeszedlem z dodatkiem jakos tak ze 3lata temu z nudow w swieta(w swieta zmuszam sie do grania w najwieksze nawet kicze - w tym roku przeszedlem San Andreas!), miala klimat ale byla kompletnie bzdurna lupanka (ten "sukces" ktos powtorzyl popelniajac grektorejtytuluniepamietampokico ) i to przesadzilo ze nikomu jej nie polecam.

Dwojke zaczalem, ale wersja PL i ogolne wykonanie mnie odrzucilo totalnie. Nie oceniam wiec jej, bo jeszcze mnie jakis fan IWD2 rzuci kasztanem.

Kasztan leci! - Szpon
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl


  • © Erotyka — strony, Obrazki i wiele więcej na WordPress Design by Colombia Hosting