Katalog znalezionych fraz
Dowody
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Cześć
Ostatnio poszedłem do Pradawnych jeszcze w I rozdziale.
Wiadomo, każdy gra jak mu pasuje, zakończyłem większość ich prób i zostałem wypuszczony z powrotem do Górniczej Doliny po dowody planów Magów Wody.
Znalałem Prywatne Zapiski Saturasa i Opis Rytuału (czy jak mu tam) u Magów Wody.
Poszedłem szukać zwoju po który wysłał mnie jeden z Magów Wody.
W zatopionej wieży Xardasa (to tam powinien być zwój) napotkałem całą armię nieumarłych.
Stosując technikę Rozwalę-Was-Wszystkich-Ale-Nie-Na-Raz (odmiana Zza-Węgła) wyciąłem (a raczej pogruchotałem) wszystko co się ruszało w podziemnej jaskini-świątyni.
W jednej z sal (lewej, tej z posągiem Demona) znalazłem 2 zamknięte skrzynie, misę z krwią demona, bodajże jakiś kryształ.
W drugiej (prawej, tej z trumną Króla) zbroję z pełzaczy, starożytny miecz, królewski hełm i 2 otwarte (lub do otworzenia wytrychem, nie pamiętam dokładnie) skrzynie które nie zawierały nic istotnego (czyt. nie było tam Quest item'ów).
Zajrzałem do solucji i kodów i stworzyłem klucz do Zatopionej Wieży Xardasa wierząc w to że pewnie za wcześnie podszedłem do Pradawnych-> Zrobiłem lukę fabularną -> Nie mam niektórych rzeczy które miałbym grając zgodnie z zamysłem Twórców.
Kiedy zdobyłem klucz za pomocą kodu to rzeczywiście udało mi się otworzyć obie skrzynie z sali z Posągiem Demona, jednak nie było tam nic ciekawego (poza jakąś Starożytną Zbroją).
Nigdzie nie mogłem znaleźć skrzyni o której mowa w solucji a która ma zawierać truchło Maga Ognia i Słowa Inkantacji.
Czy ktoś wie co zrobiłem źle?
Grałeś na kodach? Jeżeli w pierwszym rozdziale szedłeś do Pradawnych, to domniemam, że tak.
Grałeś na kodach? Jeżeli w pierwszym rozdziale szedłeś do Pradawnych, to domniemam, że tak.
Tia, użyłem Kodu żeby pobić Gomeza i Bartholo, jedyne co z nimi zrobiłem to przerobiłem "Flags=2" na "Flags=1".
Poza tym nie 'oszukiwałem'.
Nie spawnowałem przeciwników dla doświadczenia.
Nie spawnowałem sprzętu, złota, napojów...
Nie majstrowałem w swoich parametrach postaci.
Po prostu starałem się obić każdą kolejną postać, zdobywać coraz lepszą broń białą, inwestować w siłę i szermierkę, robić questy dla Przemytników i Łowców orków itd... Itp...
Zatłukłem prawie każdego Orka, Cieniostwora, Zębacza, Rozpruwacza, Brzytwę, Trolla, Dzika, Wilka, Ścierwojada, Aligatora, Topielca, Goblina, Krwiopijcę, Kretoszczura w Dolinie więc mogłem sobie pozwolić na pójście do Pradawnych posiadając ten dwudziesty któryś poziom z siłą lekko powyżej 100 i bronią dwuręczną na 60% (plus wieloma niezużytymi punktami nauki).
Pobiłem też prawie każdego Strażnika/Cienia/Strażnika Świątynnego w grze i wykonałem sporo Questów pobocznych.
Nie wiem czy to dla Ciebie jest "granie na kodach".
Ze ściśle legalistycznego punktu widzenia użyłem kodu 2 razy żeby pozwolić sobie na pobicie 2 nieśmiertelnych postaci, jednak nie edytowałem u nich żadnego parametru poza tym który świadczy o śmiertelności/nieśmiertelności.
Z praktycznego punktu widzenia nie miało to znacznego wpływu na osiągi mojej postaci.
heh
uśmiałem się troche jak czytałem to , to nie jest w zatopionej wieży xardasa tylko obok , gdy idzie się do tej twierdzy gdzie jest ten orkowy szaman co nam mapę dokańcza to gdy skręcimy w lewy mamy taką dużo półkę znaczy nie półkę nie wiem jak to sie nazywa , po prostu dodatkową część skały ^^ i tam masz kamienny krąg jest tam parę demonicznych wargów , wojowników cieni i soulkatcher czyli tak jakby poszukiwacz ^^ poprostu biegasz sobie w koło a on próbując trafić w ciebie zabija swoich, następnie wykańczasz goi idziesz do jaskini po prawej , trochę przed kręgiem i tam leży zdobiona szata ognia , kostur kapłański czy coś w tym stylu , pare rzeczy i jest skrzynia , po otwarciu jej w środku znajdują się3 książki 2 takie nieistotne i 1 questowa ^^
heh uśmiałem się troche jak czytałem to , to nie jest w zatopionej wieży xardasa tylko obok , gdy idzie się do tej twierdzy gdzie jest ten orkowy szaman co nam mapę dokańcza to gdy skręcimy w lewy mamy taką dużo półkę znaczy nie półkę nie wiem jak to sie nazywa , po prostu dodatkową część skały ^^ i tam masz kamienny krąg jest tam parę demonicznych wargów , wojowników cieni i soulkatcher czyli tak jakby poszukiwacz ^^ poprostu biegasz sobie w koło a on próbując trafić w ciebie zabija swoich, następnie wykańczasz goi idziesz do jaskini po prawej , trochę przed kręgiem i tam leży zdobiona szata ognia , kostur kapłański czy coś w tym stylu , pare rzeczy i jest skrzynia , po otwarciu jej w środku znajdują się3 książki 2 takie nieistotne i 1 questowa ^^
Wielkie dzięki.
Cześć
Ostatnio poszedłem do Pradawnych jeszcze w I rozdziale.
Wiadomo, każdy gra jak mu pasuje, zakończyłem większość ich prób i zostałem wypuszczony z powrotem do Górniczej Doliny po dowody planów Magów Wody.
Znalałem Prywatne Zapiski Saturasa i Opis Rytuału (czy jak mu tam) u Magów Wody.
Poszedłem szukać zwoju po który wysłał mnie jeden z Magów Wody.
W zatopionej wieży Xardasa (to tam powinien być zwój) napotkałem całą armię nieumarłych.
Stosując technikę Rozwalę-Was-Wszystkich-Ale-Nie-Na-Raz (odmiana Zza-Węgła) wyciąłem (a raczej pogruchotałem) wszystko co się ruszało w podziemnej jaskini-świątyni.
W jednej z sal (lewej, tej z posągiem Demona) znalazłem 2 zamknięte skrzynie, misę z krwią demona, bodajże jakiś kryształ.
W drugiej (prawej, tej z trumną Króla) zbroję z pełzaczy, starożytny miecz, królewski hełm i 2 otwarte (lub do otworzenia wytrychem, nie pamiętam dokładnie) skrzynie które nie zawierały nic istotnego (czyt. nie było tam Quest item'ów).
Zajrzałem do solucji i kodów i stworzyłem klucz do Zatopionej Wieży Xardasa wierząc w to że pewnie za wcześnie podszedłem do Pradawnych-> Zrobiłem lukę fabularną -> Nie mam niektórych rzeczy które miałbym grając zgodnie z zamysłem Twórców.
Kiedy zdobyłem klucz za pomocą kodu to rzeczywiście udało mi się otworzyć obie skrzynie z sali z Posągiem Demona, jednak nie było tam nic ciekawego (poza jakąś Starożytną Zbroją).
Nigdzie nie mogłem znaleźć skrzyni o której mowa w solucji a która ma zawierać truchło Maga Ognia i Słowa Inkantacji.
Czy ktoś wie co zrobiłem źle?
+ prywatne zapiski Saturasa w skrzynce pod mostkiem w drodze do kopca rudy
+ prywatne zapiski Saturasa w skrzynce pod mostkiem w drodze do kopca rudy
Wiem, nie miałem problemów z dziennikiem Saturasa ani z opisem ceremonii tylko z tekstem zaklęcia.
Jak już mówiłem, ponieważ czas zadania był ograniczony a ja nie miałem ochoty na przeczesywanie całej kolonii to zajrzałem do solucji w której przeczytałem że pismo ma być w zatopionej wieży Xardasa (tymczasem było w jaskini obok kamiennego kręgu na brzegu jeziora).
Wiem, nie miałem problemów z dziennikiem Saturasa ani z opisem ceremonii tylko z tekstem zaklęcia.
Jak już mówiłem, ponieważ czas zadania był ograniczony a ja nie miałem ochoty na przeczesywanie całej kolonii to zajrzałem do solucji w której przeczytałem że pismo ma być w zatopionej wieży Xardasa (tymczasem było w jaskini obok kamiennego kręgu na brzegu jeziora).
Ja walnąłem save'a i przelazłem całą kolonię bo tamto wszystko to miałem jak łaziłem po kolonii znalazłem i po 2 dniach znalazlem ten dziennik i wczytalem
Ja walnąłem save'a i przelazłem całą kolonię bo tamto wszystko to miałem jak łaziłem po kolonii znalazłem i po 2 dniach znalazlem ten dziennik i wczytalem
A mi się nie chciało bo lubię zwiedzać teren gry po swojemu i łazić gdzie mi się podoba.
Pewnie i tak bym znalazł bo już wcześniej kręciłem się po tej okolicy ale nie chciało mi się na rozkaz przeczesywać każdego kąta.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Cześć
Ostatnio poszedłem do Pradawnych jeszcze w I rozdziale.
Wiadomo, każdy gra jak mu pasuje, zakończyłem większość ich prób i zostałem wypuszczony z powrotem do Górniczej Doliny po dowody planów Magów Wody.
Znalałem Prywatne Zapiski Saturasa i Opis Rytuału (czy jak mu tam) u Magów Wody.
Poszedłem szukać zwoju po który wysłał mnie jeden z Magów Wody.
W zatopionej wieży Xardasa (to tam powinien być zwój) napotkałem całą armię nieumarłych.
Stosując technikę Rozwalę-Was-Wszystkich-Ale-Nie-Na-Raz (odmiana Zza-Węgła) wyciąłem (a raczej pogruchotałem) wszystko co się ruszało w podziemnej jaskini-świątyni.
W jednej z sal (lewej, tej z posągiem Demona) znalazłem 2 zamknięte skrzynie, misę z krwią demona, bodajże jakiś kryształ.
W drugiej (prawej, tej z trumną Króla) zbroję z pełzaczy, starożytny miecz, królewski hełm i 2 otwarte (lub do otworzenia wytrychem, nie pamiętam dokładnie) skrzynie które nie zawierały nic istotnego (czyt. nie było tam Quest item'ów).
Zajrzałem do solucji i kodów i stworzyłem klucz do Zatopionej Wieży Xardasa wierząc w to że pewnie za wcześnie podszedłem do Pradawnych-> Zrobiłem lukę fabularną -> Nie mam niektórych rzeczy które miałbym grając zgodnie z zamysłem Twórców.
Kiedy zdobyłem klucz za pomocą kodu to rzeczywiście udało mi się otworzyć obie skrzynie z sali z Posągiem Demona, jednak nie było tam nic ciekawego (poza jakąś Starożytną Zbroją).
Nigdzie nie mogłem znaleźć skrzyni o której mowa w solucji a która ma zawierać truchło Maga Ognia i Słowa Inkantacji.
Czy ktoś wie co zrobiłem źle?
Grałeś na kodach? Jeżeli w pierwszym rozdziale szedłeś do Pradawnych, to domniemam, że tak.
Grałeś na kodach? Jeżeli w pierwszym rozdziale szedłeś do Pradawnych, to domniemam, że tak.
Tia, użyłem Kodu żeby pobić Gomeza i Bartholo, jedyne co z nimi zrobiłem to przerobiłem "Flags=2" na "Flags=1".
Poza tym nie 'oszukiwałem'.
Nie spawnowałem przeciwników dla doświadczenia.
Nie spawnowałem sprzętu, złota, napojów...
Nie majstrowałem w swoich parametrach postaci.
Po prostu starałem się obić każdą kolejną postać, zdobywać coraz lepszą broń białą, inwestować w siłę i szermierkę, robić questy dla Przemytników i Łowców orków itd... Itp...
Zatłukłem prawie każdego Orka, Cieniostwora, Zębacza, Rozpruwacza, Brzytwę, Trolla, Dzika, Wilka, Ścierwojada, Aligatora, Topielca, Goblina, Krwiopijcę, Kretoszczura w Dolinie więc mogłem sobie pozwolić na pójście do Pradawnych posiadając ten dwudziesty któryś poziom z siłą lekko powyżej 100 i bronią dwuręczną na 60% (plus wieloma niezużytymi punktami nauki).
Pobiłem też prawie każdego Strażnika/Cienia/Strażnika Świątynnego w grze i wykonałem sporo Questów pobocznych.
Nie wiem czy to dla Ciebie jest "granie na kodach".
Ze ściśle legalistycznego punktu widzenia użyłem kodu 2 razy żeby pozwolić sobie na pobicie 2 nieśmiertelnych postaci, jednak nie edytowałem u nich żadnego parametru poza tym który świadczy o śmiertelności/nieśmiertelności.
Z praktycznego punktu widzenia nie miało to znacznego wpływu na osiągi mojej postaci.
heh
uśmiałem się troche jak czytałem to , to nie jest w zatopionej wieży xardasa tylko obok , gdy idzie się do tej twierdzy gdzie jest ten orkowy szaman co nam mapę dokańcza to gdy skręcimy w lewy mamy taką dużo półkę znaczy nie półkę nie wiem jak to sie nazywa , po prostu dodatkową część skały ^^ i tam masz kamienny krąg jest tam parę demonicznych wargów , wojowników cieni i soulkatcher czyli tak jakby poszukiwacz ^^ poprostu biegasz sobie w koło a on próbując trafić w ciebie zabija swoich, następnie wykańczasz goi idziesz do jaskini po prawej , trochę przed kręgiem i tam leży zdobiona szata ognia , kostur kapłański czy coś w tym stylu , pare rzeczy i jest skrzynia , po otwarciu jej w środku znajdują się3 książki 2 takie nieistotne i 1 questowa ^^heh
uśmiałem się troche jak czytałem to , to nie jest w zatopionej wieży xardasa tylko obok , gdy idzie się do tej twierdzy gdzie jest ten orkowy szaman co nam mapę dokańcza to gdy skręcimy w lewy mamy taką dużo półkę znaczy nie półkę nie wiem jak to sie nazywa , po prostu dodatkową część skały ^^ i tam masz kamienny krąg jest tam parę demonicznych wargów , wojowników cieni i soulkatcher czyli tak jakby poszukiwacz ^^ poprostu biegasz sobie w koło a on próbując trafić w ciebie zabija swoich, następnie wykańczasz goi idziesz do jaskini po prawej , trochę przed kręgiem i tam leży zdobiona szata ognia , kostur kapłański czy coś w tym stylu , pare rzeczy i jest skrzynia , po otwarciu jej w środku znajdują się3 książki 2 takie nieistotne i 1 questowa ^^ Wielkie dzięki.
Cześć
Ostatnio poszedłem do Pradawnych jeszcze w I rozdziale.
Wiadomo, każdy gra jak mu pasuje, zakończyłem większość ich prób i zostałem wypuszczony z powrotem do Górniczej Doliny po dowody planów Magów Wody.
Znalałem Prywatne Zapiski Saturasa i Opis Rytuału (czy jak mu tam) u Magów Wody.
Poszedłem szukać zwoju po który wysłał mnie jeden z Magów Wody.
W zatopionej wieży Xardasa (to tam powinien być zwój) napotkałem całą armię nieumarłych.
Stosując technikę Rozwalę-Was-Wszystkich-Ale-Nie-Na-Raz (odmiana Zza-Węgła) wyciąłem (a raczej pogruchotałem) wszystko co się ruszało w podziemnej jaskini-świątyni.
W jednej z sal (lewej, tej z posągiem Demona) znalazłem 2 zamknięte skrzynie, misę z krwią demona, bodajże jakiś kryształ.
W drugiej (prawej, tej z trumną Króla) zbroję z pełzaczy, starożytny miecz, królewski hełm i 2 otwarte (lub do otworzenia wytrychem, nie pamiętam dokładnie) skrzynie które nie zawierały nic istotnego (czyt. nie było tam Quest item'ów).
Zajrzałem do solucji i kodów i stworzyłem klucz do Zatopionej Wieży Xardasa wierząc w to że pewnie za wcześnie podszedłem do Pradawnych-> Zrobiłem lukę fabularną -> Nie mam niektórych rzeczy które miałbym grając zgodnie z zamysłem Twórców.
Kiedy zdobyłem klucz za pomocą kodu to rzeczywiście udało mi się otworzyć obie skrzynie z sali z Posągiem Demona, jednak nie było tam nic ciekawego (poza jakąś Starożytną Zbroją).
Nigdzie nie mogłem znaleźć skrzyni o której mowa w solucji a która ma zawierać truchło Maga Ognia i Słowa Inkantacji.
Czy ktoś wie co zrobiłem źle?
+ prywatne zapiski Saturasa w skrzynce pod mostkiem w drodze do kopca rudy
+ prywatne zapiski Saturasa w skrzynce pod mostkiem w drodze do kopca rudy
Wiem, nie miałem problemów z dziennikiem Saturasa ani z opisem ceremonii tylko z tekstem zaklęcia.
Jak już mówiłem, ponieważ czas zadania był ograniczony a ja nie miałem ochoty na przeczesywanie całej kolonii to zajrzałem do solucji w której przeczytałem że pismo ma być w zatopionej wieży Xardasa (tymczasem było w jaskini obok kamiennego kręgu na brzegu jeziora).
Wiem, nie miałem problemów z dziennikiem Saturasa ani z opisem ceremonii tylko z tekstem zaklęcia.
Jak już mówiłem, ponieważ czas zadania był ograniczony a ja nie miałem ochoty na przeczesywanie całej kolonii to zajrzałem do solucji w której przeczytałem że pismo ma być w zatopionej wieży Xardasa (tymczasem było w jaskini obok kamiennego kręgu na brzegu jeziora).
Ja walnąłem save'a i przelazłem całą kolonię bo tamto wszystko to miałem jak łaziłem po kolonii znalazłem i po 2 dniach znalazlem ten dziennik i wczytalem
Ja walnąłem save'a i przelazłem całą kolonię bo tamto wszystko to miałem jak łaziłem po kolonii znalazłem i po 2 dniach znalazlem ten dziennik i wczytalem
A mi się nie chciało bo lubię zwiedzać teren gry po swojemu i łazić gdzie mi się podoba.
Pewnie i tak bym znalazł bo już wcześniej kręciłem się po tej okolicy ale nie chciało mi się na rozkaz przeczesywać każdego kąta.