Katalog znalezionych fraz
AMOI LC37AF1E
Erotyka â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Miało byś pięknie, ale niestety nie jest
Telewizor super, ładne kolory, super wygląda materiał HD, ogólnie pierwsza klasa..
ale
po 1 dniu od zakupu coś zaczęło latać w pilocie.. niestety nie udało mi się serwisu uprosić o interwencję.. miesiąc poczekałem będąc zbywany mailami że się odezwiemy.. w końcu rozebrałem pilota i co?
odkleił się "ciężarek" robiący wrażenie że pilot jest cięższy...
ale to nic... po kilku dniach od zakupu zauważyłem na czarnych planszach testowych 1 pixel świecący na biało - tu pewnie wiele się nie wskóra.. aczkolwiek oglądając go w sklepie nie zauważyłem tego
... nie powiem, że serwis w tej sprawie nawet nie zajął stanowiska, bo niczego innego się nie spodziewałem..
Ale wczoraj odkryłem kolejną "tajemnicę"
Standardowo TV podłączony jest wyjściem słuchawkowym do amplitunera Pioneer, z głośników w wbudowanych korzystałem góra kilka godzin zaraz po zakupie...
Ale przy porządkach trzeba było sprzęt odłączyć... i przy mojemu zdziwieniu - nie gra z głośników
Testowałem wszelkie możliwe rzeczy w menu, resetowałem TV (włącznikiem i 'z kabla') i nic ... głucho...
Już napisałem do serwisu, mam nadzieję, że teraz firma udowodni, że gwarancja door2door jest czymś więcej niż tylko marketingiem...
Czy miał ktoś może tego typu problemy???
Zastanawiam się poza tym czy podwójna awaria sprzętu (pilot, teraz głośniki) nie mogą być podstawą do rękojmi... telewizorek ma 3 miesiące
Jakiegoś koszmarnego pecha miałeś
Aż się ciśnie pytanie na usta : gdzie kupiłeś ?
Jakiegoś koszmarnego pecha miałeś Aż się ciśnie pytanie na usta : gdzie kupiłeś ?
tam gdzie większość osób
Z tym lataniem czegoś w pilocie - mam tak samo. Nadto matryca ma skazę - w moim pojęciu dokuczliwą.
Też obiecali się odezwać i czekam 2 tygodnie. Na razie zastanawiam się jak się obrażę. Jeszcze nie wiem. Napiszę
Z tym lataniem czegoś w pilocie - mam tak samo. Nadto matryca ma skazę - w moim pojęciu dokuczliwą.
Też obiecali się odezwać i czekam 2 tygodnie. Na razie zastanawiam się jak się obrażę. Jeszcze nie wiem. Napiszę
Narazie obiecali zabrać TV na 2 tygodnie i naprawić..., pilota sam naprawiłem - ten ciężarek jest przyklejony klejem na gorąco i najwidoczniej się poprostu odkleił w transporcie. Pilota rozebrałem wyjąłem ten ciężarek i po problemie...
A co do moich głośników to sprawa jest zabawna
Postanowiłem dokładniej zapoznać się z problemem i wyłączyłem TV na kilka godzin z wyjętym kablem do głośników.
Po włączeniu - wszystko gra...
Ale...
podłączyłem głośniki na 2-3 sekundy i odłączyłem.... mniej więcej 2-3 sekundy była cisza, potem pojawił się dźwięk.
Powtórzyłem to kilka razy z różnymi okresami podłączenia głośników ... i mniej więcej tyle samo czasu jak kabel tkwił w gnieździe, to po wyjęciu tak samo długo nie było dźwięku.
Nie znam się na budowie TV, ale może to jakiś kondensator, bo wygląda to na jakieś opóźnione naładowanie/rozładowanie kondensatora... tym bardziej, że dźwięk nie pojawia się "nagle" tylko wzrasta z 0 do poziomu ustawionego...
A taki fajny telewizorek
No no ... straszycie Panowie.
Odpukać na razie zero awarii.
Ciężarek w pilocie trzyma się pomimo tego że parę razy wylądował już na podłodze.
Martwych pixeli na razi nie mam.
Dzwięk ok. Ja też mam czasem podłączone kolumny (taki zestaw głośników komputerowych 5.1 Logitecha - ze wzmacniaczem).
Nie zauważyłem aby po odłączeniu coś nie działało.
Jak na razie mam szczęście i oby tak dalej
Z tym dźwiękiem po wyjęciu wtyku od słuchawek to całkiem normalne jest. W moim jest tak samo. Telewizor poprostu musi sobie wszystko ustawić na nowo. Inna jest charakterystyka equalizera dla słuchawek inna dla głośników. I chwilę takie przestawienie trwa. Nie, nie mam Amoi. Jeszcze
Z tym dźwiękiem po wyjęciu wtyku od słuchawek to całkiem normalne jest. W moim jest tak samo. Telewizor poprostu musi sobie wszystko ustawić na nowo. Inna jest charakterystyka equalizera dla słuchawek inna dla głośników. I chwilę takie przestawienie trwa. Nie, nie mam Amoi. Jeszcze
ale tak długo??? nie wiem jak długo to może trwać, bo po 5 minutach dałem sobie spokój i podłączyłem wzmacniacz...
Już napisałem do serwisu, mam nadzieję, że teraz firma udowodni, że gwarancja door2door jest czymś więcej niż tylko marketingiem...
Czy miał ktoś może tego typu problemy???
Zastanawiam się poza tym czy podwójna awaria sprzętu (pilot, teraz głośniki) nie mogą być podstawą do rękojmi... telewizorek ma 3 miesiące
Od jakiegoś czasu nie istnieje już prawo o rękojmii, teraz można się powołać jedynie na tzw. niezgodność towaru z umową.
Polecam lekturę:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/
Od jakiegoś czasu nie istnieje już prawo o rękojmii, teraz można się powołać jedynie na tzw. niezgodność towaru z umową.
Polecam lekturę:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/
No i niestety moje problemy z AMOI ... a może raczej z Digitalo.pl się nie skończyły na pierwszej awarii...
Pierwsza awaria (opisana wcześniej) miała dość dziwny koniec, bowiem po 2 tygodniach oczekiwania na naprawę TV, zostałem poinformowany iż z tytułu przekroczenia czasu naprawy dostanę nowy TV... i faktycznie tydzień później późnym wieczorem (po 22) zawitało dwóch pracowników Digitalo i dostarczyło TV.
Niestety nie wyglądał na nowy: był przestrojony, brudny (TV i pilot), zaś na TV nie było żadnych folii... Ważne, że działał....
Digitalo na moje pytanie czy to na pewno nowy TV - potwierdziło że tak... (tia.. jasne)...
Szczęście nie trwało długo - miesiąc później na ekranie TV zaczęły się pojawiać plamy (dziś widać je dość znacznie) najpewniej coś z podświetleniem obrazu... Zgłosiłem do serwisu... obiecali wymianę... sęk w tym, że miesiąc minął z tydzień temu a Digitalo się nie ruszyło by cokolwiek z tym zrobić.
Co więcej - przy każdym kontakcie z firmą jestem zapewniany iż TV już do mnie jedzie, bądź będzie za dwa dni itp... Już słyszałem historie, że to samochód miał wypadek i TV się uszkodziły (w tym jeden dla mnie), była też bajka, że wszystkiemu winien kierowca, który już nie pracuje... ba... obiecywano mi nawet wódkę za zwłokę...
Podjąłem decyzję by zwrócić TV do sklepu, kupię go choćby w ElectroWorld... bo tak fatalnej obsługi to ja nie widziałem od dawna mimo iż miałem okazję współtworzyć duży sklep internetowy.
Z uwagi na fakt iż moje maile do firmy niczego nie zmieniają, to może fakt upublicznienia tej sprawy w internecie coś zmieni - bo może nie tylko ja mam taki problem...
Pozdrawiam
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl erfly06132.opx.pl
Miało byś pięknie, ale niestety nie jest
Telewizor super, ładne kolory, super wygląda materiał HD, ogólnie pierwsza klasa..
ale
po 1 dniu od zakupu coś zaczęło latać w pilocie.. niestety nie udało mi się serwisu uprosić o interwencję.. miesiąc poczekałem będąc zbywany mailami że się odezwiemy.. w końcu rozebrałem pilota i co?
odkleił się "ciężarek" robiący wrażenie że pilot jest cięższy...
ale to nic... po kilku dniach od zakupu zauważyłem na czarnych planszach testowych 1 pixel świecący na biało - tu pewnie wiele się nie wskóra.. aczkolwiek oglądając go w sklepie nie zauważyłem tego
... nie powiem, że serwis w tej sprawie nawet nie zajął stanowiska, bo niczego innego się nie spodziewałem..Ale wczoraj odkryłem kolejną "tajemnicę"
Standardowo TV podłączony jest wyjściem słuchawkowym do amplitunera Pioneer, z głośników w wbudowanych korzystałem góra kilka godzin zaraz po zakupie...
Ale przy porządkach trzeba było sprzęt odłączyć... i przy mojemu zdziwieniu - nie gra z głośników
Testowałem wszelkie możliwe rzeczy w menu, resetowałem TV (włącznikiem i 'z kabla') i nic ... głucho...
Już napisałem do serwisu, mam nadzieję, że teraz firma udowodni, że gwarancja door2door jest czymś więcej niż tylko marketingiem...
Czy miał ktoś może tego typu problemy???
Zastanawiam się poza tym czy podwójna awaria sprzętu (pilot, teraz głośniki) nie mogą być podstawą do rękojmi... telewizorek ma 3 miesiące
Jakiegoś koszmarnego pecha miałeś
Aż się ciśnie pytanie na usta : gdzie kupiłeś ?Jakiegoś koszmarnego pecha miałeś
Aż się ciśnie pytanie na usta : gdzie kupiłeś ? tam gdzie większość osób
Z tym lataniem czegoś w pilocie - mam tak samo. Nadto matryca ma skazę - w moim pojęciu dokuczliwą.
Też obiecali się odezwać i czekam 2 tygodnie. Na razie zastanawiam się jak się obrażę. Jeszcze nie wiem. Napiszę
Z tym lataniem czegoś w pilocie - mam tak samo. Nadto matryca ma skazę - w moim pojęciu dokuczliwą.
Też obiecali się odezwać i czekam 2 tygodnie. Na razie zastanawiam się jak się obrażę. Jeszcze nie wiem. Napiszę
Narazie obiecali zabrać TV na 2 tygodnie i naprawić..., pilota sam naprawiłem - ten ciężarek jest przyklejony klejem na gorąco i najwidoczniej się poprostu odkleił w transporcie. Pilota rozebrałem wyjąłem ten ciężarek i po problemie...
A co do moich głośników to sprawa jest zabawna
Postanowiłem dokładniej zapoznać się z problemem i wyłączyłem TV na kilka godzin z wyjętym kablem do głośników.
Po włączeniu - wszystko gra...
Ale...
podłączyłem głośniki na 2-3 sekundy i odłączyłem.... mniej więcej 2-3 sekundy była cisza, potem pojawił się dźwięk.
Powtórzyłem to kilka razy z różnymi okresami podłączenia głośników ... i mniej więcej tyle samo czasu jak kabel tkwił w gnieździe, to po wyjęciu tak samo długo nie było dźwięku.
Nie znam się na budowie TV, ale może to jakiś kondensator, bo wygląda to na jakieś opóźnione naładowanie/rozładowanie kondensatora... tym bardziej, że dźwięk nie pojawia się "nagle" tylko wzrasta z 0 do poziomu ustawionego...
A taki fajny telewizorek
No no ... straszycie Panowie.
Odpukać na razie zero awarii.
Ciężarek w pilocie trzyma się pomimo tego że parę razy wylądował już na podłodze.
Martwych pixeli na razi nie mam.
Dzwięk ok. Ja też mam czasem podłączone kolumny (taki zestaw głośników komputerowych 5.1 Logitecha - ze wzmacniaczem).
Nie zauważyłem aby po odłączeniu coś nie działało.
Jak na razie mam szczęście i oby tak dalej
Z tym dźwiękiem po wyjęciu wtyku od słuchawek to całkiem normalne jest. W moim jest tak samo. Telewizor poprostu musi sobie wszystko ustawić na nowo. Inna jest charakterystyka equalizera dla słuchawek inna dla głośników. I chwilę takie przestawienie trwa. Nie, nie mam Amoi. Jeszcze
Z tym dźwiękiem po wyjęciu wtyku od słuchawek to całkiem normalne jest. W moim jest tak samo. Telewizor poprostu musi sobie wszystko ustawić na nowo. Inna jest charakterystyka equalizera dla słuchawek inna dla głośników. I chwilę takie przestawienie trwa. Nie, nie mam Amoi. Jeszcze
ale tak długo??? nie wiem jak długo to może trwać, bo po 5 minutach dałem sobie spokój i podłączyłem wzmacniacz...
Już napisałem do serwisu, mam nadzieję, że teraz firma udowodni, że gwarancja door2door jest czymś więcej niż tylko marketingiem...
Czy miał ktoś może tego typu problemy???
Zastanawiam się poza tym czy podwójna awaria sprzętu (pilot, teraz głośniki) nie mogą być podstawą do rękojmi... telewizorek ma 3 miesiące
Od jakiegoś czasu nie istnieje już prawo o rękojmii, teraz można się powołać jedynie na tzw. niezgodność towaru z umową.
Polecam lekturę:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/
Od jakiegoś czasu nie istnieje już prawo o rękojmii, teraz można się powołać jedynie na tzw. niezgodność towaru z umową.
Polecam lekturę:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/
No i niestety moje problemy z AMOI ... a może raczej z Digitalo.pl się nie skończyły na pierwszej awarii...
Pierwsza awaria (opisana wcześniej) miała dość dziwny koniec, bowiem po 2 tygodniach oczekiwania na naprawę TV, zostałem poinformowany iż z tytułu przekroczenia czasu naprawy dostanę nowy TV... i faktycznie tydzień później późnym wieczorem (po 22) zawitało dwóch pracowników Digitalo i dostarczyło TV.
Niestety nie wyglądał na nowy: był przestrojony, brudny (TV i pilot), zaś na TV nie było żadnych folii... Ważne, że działał....
Digitalo na moje pytanie czy to na pewno nowy TV - potwierdziło że tak... (tia.. jasne)...
Szczęście nie trwało długo - miesiąc później na ekranie TV zaczęły się pojawiać plamy (dziś widać je dość znacznie) najpewniej coś z podświetleniem obrazu... Zgłosiłem do serwisu... obiecali wymianę... sęk w tym, że miesiąc minął z tydzień temu a Digitalo się nie ruszyło by cokolwiek z tym zrobić.
Co więcej - przy każdym kontakcie z firmą jestem zapewniany iż TV już do mnie jedzie, bądź będzie za dwa dni itp... Już słyszałem historie, że to samochód miał wypadek i TV się uszkodziły (w tym jeden dla mnie), była też bajka, że wszystkiemu winien kierowca, który już nie pracuje... ba... obiecywano mi nawet wódkę za zwłokę...
Podjąłem decyzję by zwrócić TV do sklepu, kupię go choćby w ElectroWorld... bo tak fatalnej obsługi to ja nie widziałem od dawna mimo iż miałem okazję współtworzyć duży sklep internetowy.
Z uwagi na fakt iż moje maile do firmy niczego nie zmieniają, to może fakt upublicznienia tej sprawy w internecie coś zmieni - bo może nie tylko ja mam taki problem...
Pozdrawiam